 |
Kogo miałeś na myśli, mówiąc mi, że kochasz? Bo chyba, kurwa, nie mnie.. Nie odszedłbyś.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Robię źle, bo spotykam się z innymi w głowie mając tylko Jego. Po prostu chcę iść na przód, nie stać w miejscu, pokochać kogoś innego, kogoś kto będzie zawsze../nieracjonalnie
|
|
 |
|
- nie czekam już od dwóch miesięcy, czterech godzin, pięciu minut i sześciu sekund . - gówno prawda . to niby po co to liczysz ?
|
|
 |
Śpię coraz więcej, noc, dzień - nieważne, śpię bo wtedy jest On, jest ze mną, przy mnie, jest moją częścią. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Możesz mnie nienawidzić, wymyślać miliony powodów do tej chorej nienawiści, możesz mnie równie dobrze nie pamiętać, raz na zawsze zapomnieć, ale mam prawo do tego, by znać powód tej ciszy, kurwa, jedno zdanie i możesz znikać.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Możesz mnie nienawidzić, wymyślać miliony powodów do tej chorej nienawiści, możesz mnie równie dobrze nie pamiętać, raz na zawsze zapomnieć, ale mam prawo do tego, by znać powód tej ciszy, kurwa, jedno zdanie i możesz znikać.. / nieracjonalnie
|
|
 |
memories ♥ mhmm.. / mydestination
|
|
 |
Nie ma Cię, a ja nadal wariuję. Jedno, głupie połączenie od nieznajomego numeru i już czuję jak w sercu rozpala się mały płomień nadziei, że to może Ty. Słysząc dzwonek do drzwi w głębi duszy wierzę, że gdy otworzę będziesz stał w ciemnych jeansach i mojej ulubionej bluzie. Na mieście ktoś często wykrzykuje Twoje imię, przypadek? - Usiłuję wtedy zagłuszyć te wołanie, spróbować ot tak po prostu nie zareagować, jednak słyszę szept, miliony szepczących Twoje imię przechodniów. Staję w miejscu, dłońmi zakrywam twarz i czuję jak wygasam, bo brakuje mi Ciebie, Twojej obecności, brakuje mi dnia codziennego przepełnionego Tobą.. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
po jego odejściu, zrozumiałem że na mojej ścieżce życia nie pojawi się drugi taki przyjaciel jakim był właśnie On..
|
|
 |
|
nikogo innego nie potrafię obdarzyć takim samym uczuciem przyjaźni jak jego..
|
|
 |
|
życie przy nim wydawało się o wiele łatwiejsze . / niedoogarnieciaa .
|
|
|
|