znasz ten stan,że w przeciągu minuty masz w głowie milion myśli,
że potrafisz zrobić tysiąc różnych rzeczy żeby tylko o nim nie myśleć,
a wieczorem jednak okazuje się,ze to wszystko było na marne,
bo i tak nie możesz spać myśląc o nim, znasz to?
brakuje mi tych Twoich sms-ow.
Zawsze kiedy je czytałam budziły się w moim brzuchu wszystkie motyle,
a przecież nic w nich nie było takiego.
Mam je nadal,ale dziś już wywołują tylko smutek
i ból brzucha jakby wszystkie motyle umierały w jednej chwili.