|
jakże mi brak tego waszego obmacywania się w prawym rogu korytarza. oczywiście to był sarkazm proszę państwa.
|
|
|
jego ręce są niczym macki ośmiornicy. oplotą dziewczynę i wędrują tam gdzie nie trzeba.
|
|
|
Nie ogarniam XXI wieku, gdzie do koleżanki mówisz słońce lub kochanie.
|
|
|
bo akurat ty musisz być feministą i myśleć, że kobieta musi wykonywać pierwszy krok
|
|
|
mów do mnie kotek, misiaczek, krasnal, maluszek, mordeczko, martini, myszko. uwielbiam to!
|
|
|
chce dostać jutro od Ciebie tego cholernego tulipana. trudne?
|
|
|
dwa słowa, dziewięć liter
|
|
|
' patrz jaka to musi by świnia. patrzy się, jakby Cię zaraz miał zjeść, a cześć pierwszy nie powie '
|
|
|
kocham jak rozmawiacie. jesteś wtedy taka szczęśliwa, a ja kocham jak jesteś szczęśliwa.
|
|
|
może jest mi trochę smutno, że go nie ma, ale widok Ciebie z nim uczynił mnie tak szczęśliwą, że co chwila piszczałam z radości. jak opętana. tak się cieszyłam waszym widokiem. razem.
|
|
|
' mówiłam, że będzie! to jest audi! ' serce zaczęło mi mocniej bić. myślałam, że dziewczyny usłyszą ten łomot. rzeczywiście. jak byk stoi białe audi. przekraczamy próg szatni, a ja już nerwowo się rozglądałam. ' jesteś podekscytowana prawda? ' ' yy. no tak troszkę :)' ' heh. znam to uczucie '. o dziwo znając mój 'sokoli' wzrok zobaczyłam go od razu. chociaż to. chociaż go zobaczyłam. na jakiś czas wystarczy.
|
|
|
|