 |
mam problem... generalnie mam ich sporo...
|
|
 |
I wymazałam to z pamięci, ale nie żałuję. Teraz się nie znamy, dobrze się z tym czuję. Dobrze? Przecież kiedyś nie mogłabym sobie tego wyobrazić. Jak widać czas potrafi wszystko zmienić. Zmieniłam się, nie poznałbyś mnie. Nie chcę już myśleć, że było jak we śnie. /forbidden.
|
|
 |
Skaczę za marzeniami i spadam w pustkę
|
|
 |
Kolejna noc, kiedy myślę, że to miało wyglądać inaczej.
Wszak miałam iść w stronę słońca.
Zaś nie idę, tylko biegnę.
Dni mijają w mgnieniu oka, nie pozwalają sobie na ich uchwycenie,
a radość z możliwości ich przeżycia znika z każdym mrugnięciem oka.
Bieg w miejscu, który prowadzi donikąd. Monotonia codzienności przeplata się z jesienną chandrą...zabija coś we mnie...
Może to ta nadzieja, co każdemu przyświeca nad losem, ta wiara, że w końcu będzie dobrze?
Przecież nie mam nikogo, kto czyta ze mnie jak z księgi. Nikt nie jest na tyle odważny, by spojrzeć mi głęboko w oczy i zapytać:
"kim naprawdę jesteś"?
Kim jestem? ale czy ja w ogóle jestem? Czy moje istnienie ma jakieś znaczenie?
O wiele łatwiej zapytać o błahostkę, bez troski o jakąkolwiek odpowiedź.
Żyję....albo tak mi się wydaje. /forbidden_love
|
|
 |
Musisz objąć mnie mocno, gdy wchodzimy gdzieś razem i mieć tą świadomość, że masz najlepszą pannę.. I dać mi swobodę, a nie zerkać co minutę i mieć w oczach tą pewność, że i tak tu wrócę.
Mieć w oczach tą moc, co przyciąga jak magnes i sprawiać, że przyśpiesza mi tętno, gdy w nie patrzę. I sprawiać, że drżą mi kolana, gdy mnie obcinasz, a kiedy staniesz za mną to mam szybciej oddychać.--- Wdowa
|
|
 |
Ktoś mnie zranił mocno i widziałem piekło, które przysłoniło mi całe świata piękno.---Sokół
|
|
 |
Najczęściej szczytem marzeń tu, jest dostać drugą szansę. Więc uśmiecham się jak ją mijam. Choć znowu jej podkrążone oczy, przykrywa makijaż. I choć świat w jej źrenicach lekko się rozmywa, jest dowodem na to, że nadzieja to potężna siła.--- Tusz Na Rękach
|
|
 |
Jeśli nie mogę tutaj żyć po swojemu, wole zgnić po swojemu pieprząc wyścig do chlewu.---Bisz
|
|
 |
Gdybyś dał mi milion dolców na rok, to za rok
tu zobaczyłbyś mnie w tym samym miejscu, wśród tych samych ziomków .---Bisz
|
|
 |
Frajerów czuć na kilometr, uważaj na tych prawdziwych.
— Bisz
|
|
 |
To nie słabość, ale jakby brakowało nam poczucia sensu. ---Bisz
|
|
 |
Chcesz iść? Idź. Nie jestem zdziwiony. Ponoć nie ma ludzi niezastąpionych.---Rahim
|
|
|
|