 |
Nie lansuj się tak Mała, nigdy mną nie będziesz.
|
|
 |
Obcasy, głowę i standardy zawsze miej wysokie.
|
|
 |
Mistrzostwem jest zdobyć taką opinię, że ludzie chwalą się znajomością z Tobą.
|
|
 |
Cycki niepokazywane maleją. ;)
|
|
 |
Usiadłam i zaczęłam się zastanawiać co tak na prawdę przyniosło mi szczęście w życiu. Jedną myślą jaka przyszła mi do głowy byłeś TY. Twoja osoba, która sprawiała, że jednym uśmiechem, słowem, tonem głosu sprawiałeś, że moje serce biło jak szalone. Że oczy przepełniały się łzami szczęścia. / J.
|
|
 |
Każda osoba, która pojawiła się w moim życiu miała jakieś znaczenie. Każda sytuacja jaka się pojawiła miała wpływ na to jaka teraz jestem. Każdy wie, jaka jestem. Każdy wie, że tak ciężko mi zapomnieć, tak ciężko dojść do siebie. Tyle osób skrzywdziło mnie kłamstwami. To już chyba codzienność. "Dla nie których kłamstwo to już nie wiem.. sposób życia." A to właśnie one są najgorsze. Można pół roku żyć w kłamstwie i potem przez jakiś głupi portal społecznościowy typu Facebook i zdjęcia dowiadujemy się prawdy. To jest najgorszy rodzaj bólu. Dowiedzieć się prawdy nie od osoby, która cie okłamywała, ale przez przypadek. Ludzie nie potrafią w oczy przyznać się do błędu. / J.
|
|
 |
Od kilku tygodni brakuję mi słów by wyrazić to jak się czuję gdy nie ma Ciebie obok. / J.
|
|
 |
tak tanio i bez klasy sprzedać serce, jeszcze potem bezczelnie patrzysz jak on odchodzi bawiąc się nim, a potem wyrzucając od niechcenia w pierwszy śmietnik za rogiem.
|
|
 |
witamy w klubie zimnych warg, pustych dłoni i roztrzaskanych serc. włosów przesiąkniętych papierosami i żołądków pełnych alkoholu.
|
|
 |
uczę się jak ukryć strach, że nie będzie nikogo dla kogo mogę znieść ból / JAMALJAMAL.
|
|
 |
do bani. jak na piękniej bezludnej wyspie. wokół zielone drzewa, soczyste owoce, piaszczysta ciepła plaża. można spacerować bez końca, przyglądając się stu tysiącom zachodów słońca. to takie wzruszające, szum fal, zapach morza. brodzisz po brzegu samotnie, ciepła woda przyjemnie głaszcze stopy, a wiatr przeczuje włosy.
to cholernie smutne, że nie potrafisz pływać i wiesz, że nikt sam do ciebie nie przypłynie. nie masz nawet butelki by wysłać list byle gdzie, w bezkresną przestrzeń oceanu. nie znasz słów, które wyraziłyby twoją samotność, nawet po milionach papierosów i litrach alkoholu w głowie szumi pustka. to najlepiej określa stan twej duszy.
samotności, jakaś Ty wielobarwna.
|
|
|
|