 |
"Sama nie wiedziała czemu myślami wciąż wraca do niego i minionych razem chwil. Wiedziała jednak, że to właśnie przy nim żyła na prawdę, nikogo nie udawając, bez maski z ciągłym uśmiechem na ustach. "
|
|
 |
"Boję się rozczarowania. Boję się bycia kochaną. Boję się, że to mnie przerośnie. Boję się, że się zawiodę. Boję się miłości i tej całej szopki wokół niej. Boję się, że czasem to za dużo, a czasem za mało. Boję się, że ta miłość nie będzie właśnie tą miłością. Boję się, że to mnie zabije.
Miłość to nie błahostka, to coś więcej niż kochać i być kochanym."
|
|
 |
"Nie jest łatwo być kobietą. Za dużo się czuje, za dużo się wierzy, za dużo się chce."
|
|
 |
"Ludzie sami nie zmieniają się nigdy. Ludzi zmienia życie. Dobre czy złe, dobrego czy złego człowieka, ale zawsze życie."
|
|
 |
"Człowiekowi, który żyje sam, nie jest łatwo, ale to jest stan, do którego można się przyzwyczaić. Jednak kiedy codziennie widzi się twarze ludzi, którzy mieli kochać, a mają cię gdzieś, to boli najbardziej."
|
|
 |
".. człowiek próbuje i próbuje, próbuje o wiele dłużej, niż to ma sens."
|
|
 |
"Mieliśmy już za sobą wielkie powroty,i wiedzieliśmy ,że się nie wraca ani do tych samych miejsc, ani do tych samych planów. Chyba od tego momentu w człowieku zaczyna się dorosłe życie."
|
|
 |
"Czekałam jakiś tydzień lub dwa,
ale ty nigdy nie spróbowałeś się ze mną skontaktować.
Nie, nigdy nie oddzwoniłeś.
Myślałam że to była historia miłosna, ale ty nie chcesz się angażować.
Myślałam że to była historia miłosna, ale ty nie jesteś na to gotowy…"
|
|
 |
Bywa, że obdarzysz kogoś zaufaniem, a on o Tobie zapomina..ehem
|
|
 |
Po jakimś czasie spotykasz go i dociera do ciebie jak bardzo byłaś głupia, jak naiwnie wierzyłaś w niemożliwe, jak wiele musiałaś poświęcić by być tylko zauważoną. Widzisz go i uświadamiasz sobie jak wielkim błędem było go kochać, jak wiele przez to straciłaś i kim się stałaś. Rozmawiasz z nim i już wiesz, że się nie zmienił, że to nadal ten sam dzieciak, tylko o kilka lat starszy. Patrzysz mu w oczy i nie dostrzegasz w nich nic wartościowego, nic co mogłoby być warte uwagi, nic czym mógłby ci zaimponować. Uśmiechasz się, ale już wiesz, że jest inaczej. Serce nie wariuje na jego obecność, nogi nie uginają się, kiedy w powietrzu wyczuwalny jest jego zapach. Podajesz mu rękę i żegnasz się, i nie myślisz, kiedy znów będzie ci dane go spotkać, już nie czekasz na niego w tramwaju, nie wypatrujesz zza szyby autobusu jego sylwetki na ulicy, już nie chcesz. Było, minęło. [ yezoo ]
|
|
 |
Już nie pisz więcej nic, bo kłamiesz pięknie tak, że chociaż o tym wiem, zaczynam wierzyć znów.
I nie patrz na mnie tym przegranym wzrokiem. Mi nic nie tłumacz, nie trzeba tych sów. Zdarzyło się, co się zdarzyło, ja chcę pamiętać tylko miłość…
I już nie łudzę się, i żyję jak w pół śnie. Bezradnie patrzę jak odpływasz w dal co dnia. I nie zatrzymam cię, płyń w swoją stronę. Bądź tam szczęśliwy, szczęśliwszy niż ja. A z tego co się nam zdarzyło, pamiętaj miłość i tylko miłość… Tylko ją.
|
|
 |
"Coś jednak nigdy nie znika. Wiesz co? Miłość. Zaciera się, zmienia, wzrasta i słabnie. Wydziera ci serce, krwawisz tak, że topisz się we własnej krwi, a później ona wraca po więcej. Ale nigdy nie znika. Nie mija z czasem, nie odchodzi i na pewno nie opuści cię tylko dlatego, że ktoś cię zranił tak bardzo, że masz wrażenie, iż tego nie przeżyjesz. Miłość, ta prawdziwa miłość, będzie cię nękać do śmierci. I boli, Boże, jak ona bardzo boli. "
|
|
|
|