 |
Działasz jak narkotyk, może na mnie zadziałasz jak lek, ej.
|
|
 |
Lubię te dziary i te kolczyki i zapach perfum.
|
|
 |
Skąd mam te paranoje? chyba cały czas myślę tu o Tobie.
|
|
 |
Dobrze, chciałem tam być, słowo, być z tobą, a nie jakoś żyć obok. Nie nazwałbym tego łatwą drogą, ale wiesz, że nie jestem z tych, co zjadają własny ogon. (...) Myślę że byłoby fajnie być zawsze tak bardzo blisko, tak bardzo blisko. Te kolorowe koktajle i światła jak hardcore disco, ulotne to wszystko. I nie sądziłem naprawdę, że upadniemy tak nisko, tak nisko. Jak mamy żyć na poważnie, gdy nagle odchodzisz milcząc, odchodzisz milcząc. / Emes Milligan.
|
|
 |
"Chciałem dać Ci znacznie więcej niż ten rozpalony chłód, kilka podniet plus morze niepotrzebnych słów, może pora odbić już happy endem. To tu kończą się bajki i chuj, Ty dajesz fazę jak lewy skun, obraz pękł na pół, a w tym wszystkim też zachłanny głód."
|
|
 |
Gdy się kłócimy mówimy różne rzeczy. Ważne byśmy oboje czuli to samo. Miłość.
|
|
 |
Od kocham Cię, wolę tęsknie za Tobą. Zrobię to za Ciebie i czy mogę Ci pomóc. Chociaż najbardziej lubię jak całujesz.
|
|
 |
` Może nie chodziło o sklejanie złamanych serc. Może chodziło o kochanie pokruszonych kawałków takimi, jakie one były. Brittainy C` :( miss you already..
|
|
 |
"I jestem słaby kiedy znowu się nie znamy. I nie rozmawiamy tydzień, a mieliśmy piękne plany." / Bonson.
|
|
 |
Plujemy w twarze sobie na złość, mówisz 'kochanie' sobie na złość, znowu zachlałem sobie na złość, potem łykałem prochy na złość.
|
|
 |
By zmądrzeć trzeba by to dobrze przegadać i dotrzeć do tego, gdzie leży błąd.
|
|
 |
Pod Twoją dłonią gasnę, całuję zanim zaśniesz, pokaż mi, że mam rację.
|
|
|
|