 |
Siedziała pod barierką na dachu szkoły. Niewidzialnie wyrysowała palcem w powietrzu pierwszą literę Jego imienia i spojrzała na błękitne, niemal wzywające do siebie niebo. Wiedziała, że to jedyna rzecz jaka ich łączy, kiedy są tak daleko od siebie. Wiedziała, że uniesie rękę, chcąc chwycić błękitu i wiedziała, że jeśli on zrobi to samo, poczują się jakby chwytali się za ręce. W końcu.. Niebo jest tylko jedno.
|
|
 |
gdzieś na końcu zeszytu było napisane 'przecież kiedyś musi być dobrze' .
|
|
 |
zapomnę. może nie dziś, nie jutro. ale pewnego dnia, i już na zawsze.
|
|
 |
Ona posiada już wprawę w pożegnaniach i zakończeniach. Z rozczarowaniem, zawodem i gonitwą uczuć.
|
|
 |
A co byś zrobił, gdybym zadzwoniła w samym środku nocy i powiedziała, że cholernie tęsknię, że nie daję rady?'
|
|
 |
Mówią o niej szalona wariatka. Ona tylko gra . Nie chcę pokazać jak bardzo się pogubiła...
|
|
 |
Teoretycznie to mogło przytrafić się każdemu , ale w praktyce to zawsze przytrafia się mnie...
|
|
 |
Każdy powinien mieć kogoś, z kim mógłby szczerze pomówić, bo choćby człowiek był nie wiadomo jak dzielny, czasami czuje się bardzo samotny.
|
|
 |
Jeśli wrócisz wybaczę Ci, że chrapiesz jak smok, że zostawiasz skarpetki na środku pokoju, że palisz w sypialni, że zawsze zabierasz mi całą kołdrę, że wpadasz do domu jak diabeł tasmański przewracając moją ulubioną doniczkę z kwiatami, że podczas oglądania meczu jesteś tak nieobecny i jedyne słowa jakie potrafisz wypowiedzieć to "Wyjdź z ekranu kobieto !", Wybaczę Ci słyszysz, wybaczę tylko proszę Cię, wróć !
|
|
|
|