 |
Ale jak ja Ci mam obiecać, że będę zawsze, skoro ja nawet nie jestem pewna czy do jutra dotrwam, czy aby na pewno położę się trzeźwa i czy w ogóle w swoim łóżku. I cholera, to nie tak, że nie chcę, bo może i bym chciała, ale wiesz, tu chodzi o moją pochopność, oh kurwa, zawsze tak jest, jedna myśl ' przecież jestem młoda' i już zabieram torebkę i idę do monopolowego, a potem, potem to już siedzę ze znajomymi i oh, często nie pamiętam nawet o czym gadamy. Ale wiesz, zawsze myślę o Tobie, ale nie zawsze pod kątem Twojego jestestwa w moim życiu, bo kocham Cię, ale zrozum, potrzebuję przestrzeni. I oh, teraz mi mówisz, że jest całkiem okej i może rzeczywiście tak jest, ale jutro, jutro mogę wyjechać, jutro mogę się opić, mogę się nie odzywać, oh kurwa, skąd mam wiedzieć co mi jutro odbije, więc nie wiem, nie wiem czy to ma jakikolwiek sens, skoro na starcie wiem, że będziemy cierpieć. / believe.me
|
|
 |
Powoli zaczynam wracać. Wracam i zbieram rzeczy, które prędzej, gnając przez życie pogubiłam. Bo czasami trzeba się zatrzymać, obejrzeć za siebie, przemyśleć i zrozumieć pewne sprawy
|
|
 |
|
Wracałam,zawsze i za każdym razem mocnym ciosem odpychałeś mnie od siebie,mówiąc jak bardzo tego nie chcesz. Łzy cisnęły się do moich oczu,a serce ściskało tak mocno,jak jeszcze nigdy. Dzisiaj to Ty wracasz,a ja stanowczo,po raz pierwszy tego nie chcę. Już za Tobą nie tęsknię,nie wspominam,nie wracam do czytania archiwum każdego wieczoru. Nie czuję do Twojej osoby nic,a Ciebie to boli - czujesz to,prawda? Ból,który przechodzi przez każdą część Twojego serca. Poukładałam sobie nowe życie,bez Ciebie i wiesz? Dobrze mi z tym,mimo tak wielu niedociągnięć i tak wielu problemów,dobrze mi bez Ciebie./shoocky
|
|
 |
Oh i to teraz nie jest na tej zasadzie, że wypuszczam Cię z łóżka i jestem pewna, że wrócisz i kurwa, to działa w drugą stronę, też nie wiesz, czy za godzinę będę tak samo Twoja jak dzień wcześniej, kiedy rozpalaliśmy się w mojej sypialni. I jezu, to jest tak chore, bo wczoraj się kochaliśmy i byłam pewna, że jest dobrze, a zaraz potem przypomniałam sobie, że już nie jesteśmy razem, a ja mam innego i że on myśli, że ja się teraz uczę i oh kurwa, coś w tym jest, bo uczę nowych sposobów, ale to nie ma nic wspólnego z moimi sprawdzianami i jezu, czuję się winna, ale tylko przez chwilę i zaraz później całuję Cię na pożegnanie i wiem, że nie tak powinno być, bo kocham Cię, a jestem z innym, bo chcę być z Tobą, ale nie potrafię się określić, bo boję się, że Cię stracę, ale gdy Cię mam to właściwie tylko z Tobą sypiam, nic poza tym, żadnych spacerów, kolacji, bo wszystko sprowadza się do seksu i kurwa mać, nie pojmuję siebie, nie pojmuję tego jak bardzo boję się zobowiązań. / believe.me
|
|
 |
|
I nigdy nie mów, że kochasz tylko po to, żeby kogoś pocieszyć. Nigdy nie mów o wspólnych nocach, skoro wiesz, że jednak nie chcesz. Nigdy nie zostawiaj pijanego, skoro wiesz, że sam pijesz. Nigdy nie mów, że Cię nie ma, lecz po prostu powiedz, że nie chcesz rozmawiać. Nigdy nie mów, że wszystko Ci się we mnie podoba, jeśli nie podoba Ci się nic. Nigdy nie mów, że jestem jedyna, wyjątkowa, skoro wiesz, że to gówno prawda. Nigdy nie całuj, jeśli wiesz, że to dla Ciebie nic nie znaczy, bo dla kogoś może to oznaczać bardzo dużo. Nigdy nie mów "zapomnij", skoro wiesz, że i tak tego nie zrobię, bo nie chcę i nie potrafię. Nigdy nie mów, że to nie jest takie trudne, jeśli wiesz, że dla mnie to najtrudniejsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobiłam. Nigdy nie chciej wracać do starych czasów, skoro wiesz, że niedługo zostawisz, złamiesz serce i powiesz "spierdalaj". Proszę Cię, nie kłam. Czy wymagam za wiele?
|
|
 |
|
Nie myśl o tym, jak długą drogę masz przed sobą. Nie mierz odległości między startem, a metą. Takie rachuby powstrzymują Cię przed zrobieniem następnego małego kroczku. Jeżeli chcesz zrzucić 20 kg, zamawiasz sałatkę, zamiast frytek. Jeśli chcesz być lepszym przyjacielem, odbierasz telefon, zamiast go wyciszać. Jeśli chcesz napisać powieść siadasz i zaczynasz od jednego akapitu. Boimy się odważnych zmian, ale zazwyczaj mamy dość odwagi, żeby zrobić następny, właściwy krok. Jeden nie-wielki krok, a potem kolejny. To wystarczy, żeby wychować dziecko, zdobyć dyplom, napisać książkę, spełnić swoje najśmielsze marzenie. Jaki powinien być Twój następny krok? Nie ważne o co chodzi - po prostu zrób to!
|
|
 |
Tęsknię za Tobą, nic tak nie rani jak brak Ciebie..
|
|
 |
Najpiękniejszą chwilą, był Twój uśmiech, kiedy byłam obok.
|
|
 |
"Chcesz wiedzieć co to miłość? Ona jest jak alkohol. Najpierw upija Cię, potem poniewiera mnie."
|
|
 |
"Pierwszy chłopak na poważnie, pierwsza miłość, pierwsze prawdziwe uczucie, pierwszy wspólny spacer, pierwszy pocałunek, pierwsze rozstanie, pierwsze złamane serce. Taa.. pierwszych razów się nie zapomina."
|
|
 |
Choć wywołałeś tak dużo cierpienia w moim sercu, nadal nie mogę Cię z niego usunąć..
|
|
 |
"Tęsknota za tym, co już nie wróci jest przerażająca."
|
|
|
|