 |
Od czasu kiedy pozwolił jej odejść nie wierzyła już w żadną obietnicę, bo przecież przyrzekał na wszystkie świętości, że nigdy nie pozwoli jej go zostawić.
|
|
 |
każde niepotrzebne słowo do dziś przeklinam.
|
|
 |
Ty beze mnie marzniesz ja bez Ciebie nie istnieje...
|
|
 |
'Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze.
|
|
 |
'Zaimponowało mi to, jak na mnie patrzysz. Z jaką delikatnością łapiesz mnie za rękę i to, z jaką pewnością obejmujesz me ramiona .
|
|
 |
'Cholernie Cię potrzebuję. tylko nikomu nie mów .
|
|
 |
'Zastanawiałam się, jak wiele razy wybaczamy komuś tylko dlatego, że nie chcemy go stracić, nawet jeśli ten ktoś nie zasługuje na nasze przebaczenie .
|
|
 |
..Wiesz Kochanie, lubię słuchać jak z przejęciem opowiadasz o swojej pasji. trochę przypominasz wtedy mnie mówiącą o Tobie .
|
|
 |
najmocniej przepraszam , że sobie nie radzę . / hammy.x3
|
|
 |
Myślałam, że przyjdziesz...
|
|
 |
jeszcze nie tak dawno zabiłabym osoby , które sprawiały Ci ból , które raniły Cię w najmniejszym stopniu . byłam twoim cieniem , podążałam za tobą w każdym kierunku , ufałam Ci bardziej niż sobie samej . nie do wiary , że dzisiaj z zimną krwią wbiłabym Ci pilniczek prosto w serce , podcięła gardło tępym nożem , popchnęła pod jadący pociąg , zatukła na śmierć byle czym . całą złość gromadzoną w sobie przez te dwa lata wyładowałabym jednym aktem . proszę , przywiąż sobie linę , a ja kopnę w to kurewskie krzesło ! /jego.koteczek
|
|
 |
Pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście. /noczesc
|
|
|
|