 |
|
Boimy się zobowiązań Analizujemy jak bardzo będziemy cierpieć gdy to się skończy. Myślimy jak mocno zawiedziemy się kolejny raz bojąc się ryzyka jakie niesie za sobą szczęście.
|
|
 |
|
Docieramy na rozdroże i tam już zostajemy, nie chcą wybrać żadnej z dróg. Świadomi, że błędna decyzja będzie oznaczać koniec... i że tyle jest rzeczy wartych uratowania.
|
|
 |
|
Nigdy nie powinieneś pojawić się w moim życiu.
|
|
 |
|
Czuję jak stare rany na sercu zalewają się krwią. Z każdym jego wypowiedzianym w moją stronę słowem
|
|
 |
|
A ja nie umiem nie ranić, ja wydrapuje oczy słowami, rozrywam duszę milczeniem
|
|
 |
|
wiem, że ból ma więcej imion niż jedno i musisz go oswoić, kiedy zostajesz sam
|
|
 |
|
I teraz wieczorem jest najgorzej. Pije drinka. Wychodzę z domu, nie chcę myśleć. Jadę z kimkolwiek, gdziekolwiek, bez celu. Może celem jest aby zapomnieć, uciec.
|
|
 |
|
"To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć czy to miłość, czy nie"
|
|
 |
|
Liczymy na najlepsze, ale przygotowujemy się na najgorsze.
|
|
 |
|
Wszystko jest bez sensu, ale nic bez znaczenia.
|
|
 |
|
To jest toksyczne, ale prawdziwe.
|
|
 |
|
Po pierwszym pocałunku wiedziałam, że już nigdy nie chcę całować innych warg.
|
|
|
|