 |
żegnam cię czule oziębłym wypierdalaj
|
|
 |
jesteś pierwszą myślą, gdy wstaję rano i ostatnią gdy kładę się spać
|
|
 |
wyobraźnia jest hamulcem monotonnego życia
|
|
 |
wszystko spoko, możesz rzucić na to okiem z góry na dół, potem tam i z powrotem
|
|
 |
potrzebuję usłyszeć jak mówisz "kocham cię"
|
|
 |
chciałbym myśleć, że jestem twoim numerem jeden
|
|
 |
poszukując swego miejsca, gdzie byc może znajdę fragment szczęścia
|
|
 |
to wszystko jednorazowe zjawisko, wszystko czysto, hermetycznie, w kit, że niby jest ślicznie, taki mit, nie?
|
|
 |
mimo tego, że tyle razy skrzywdził, tęsknota i tak jest silniejsza
|
|
 |
randka z myślami. przytulenie do fotela. usta stykające się z gorącą czekoladą. chusteczki na pocieszenie. kiedyś zastępowałeś mi myśli, fotel, gorącą czekoladę i chusteczki
|
|
 |
czasem czuje się fatalnie. czasem nie czuję się w ogóle
|
|
|
|