 |
Cała trwoga mieszka w śmierci stogach.
Diabłu się spodobał
niecodzienny szczon.
|
|
 |
Odwrócone krzyże.
Orgazm na pentagramach.
Swastyki w twojej głowie są gorsze niż te na ścianach.
|
|
 |
przerwij tą ciszę, nie daj mi zapomnieć...
|
|
 |
Ta dziewczyna z naprzeciwka siedem grzechów ma. Przez siedem dni swe serce dzieli na dwa.
|
|
 |
Zostaw ten cholerny kubek - potniesz sobie palce.
|
|
 |
Serce niepewne,
Tłumi ból.
Może dobiegnę,
Jak pokaże Bóg.
|
|
 |
to jeden z tych dni, kiedy mój środkowy palec jest odpowiedzią na wszystkie pytania.
|
|
 |
żyje w obsadzie ludzi, których sobie cenie,
mowa tu o tych, w których dar ambicji drzemie,
liczy się poświęcenie więc, gdy ktoś bliski tonie
ty się nie wahaj i podaj mu swe dłonie.
|
|
 |
najgorsze uczucie na ziemi - gdy nie potrafisz ocenić, opisać swojego stanu. gdy nie możesz płakać, ani się śmiać. takie otępienie...
|
|
 |
rzucasz pustymi słowami na wiatr, nawet nie wiesz, jak szybko się roznoszą.
|
|
 |
Take my hand tonight, let's not think about tomorrow.
|
|
 |
nawet wyobraźnia traci pewność siebie, gdy rozum się do niej dobiera.
|
|
|
|