 |
pokochałam Go ? nie wiem, dzisiaj zastanawiam się czy nie powinnam tego zatrzymać, czy znowu nie będę cierpieć, czy nie odejdę jak od wszystkich pozostałych. powtarzam i sobie i przyjaciołom, że największa miłość mojego życia już nią nie jest, że nawet o nim nie myślę, że nie pamiętam, że nie szukam jego twarzy w tłumie, na ulicy, w klubie, w sklepie czy nawet przez szybę samochodu nie szukam jego samochodu gdzieś na parkingu naszego miasta. czy ich okłamuje ? nie, ja nie okłamuje ich, okłamuje po prostu samą siebie. wmawiam sobie, że on zniknął, a później robię wszystko, by go odnaleźć. nie kocham Go, wiem to. ale nie potrafię o nim zapomnieć, nie potrafię zapomnieć, że Go kochałam, że był najważniejszy i skłamałabym mówiąc, że teraz nie jest. czas nauczyć się żyć z kimś innym, czas żyć swoim życiem, nie nim...
|
|
 |
i nagle przychodzi wieczór, taki jak ten dzisiejszy, gdy cały świat jest przeciwko mnie, gdy wszyscy się odwrócili, nawet najlepsi przyjaciele nie zapytają jak się czuję, co się ze mną dzieje całymi dniami, tygodniami, kiedy się nie widzimy, czym ostatnio się zajmuję, jak mi się układa z nowym facetem. gdy przychodzi wieczór taki jak ten, ukrywam twarz w dłoniach i pozwalam sobie na wydostanie się na zewnątrz wszystkich moich emocji. dzisiejszego wieczoru wyciągnęłam Jego zdjęcia, maleństwa, które pochowaliśmy tak niedawno, które odeszło tak niedawno... płakałam, krzyczałam, płakałam, aż w końcu poczułam ulgę, coś jakby ten ciężar na moment spadł mi z serca, by za chwilę powrócić ze zdwojoną siłą. powtarzam sobie w myślach i na głos, że jest mu tam dobrze, że nic złego Go tam nie spotka. czy w to wierzę? a czy mam wyjście. to jedyne co mi pozostało. żeby nie zwariować. teraz patrzę na jego zdjęcie i widzę małe, uśmiechnięte, kilkumiesięczne szczęście, które kocham całym sercem...
|
|
 |
|
Budzeni pocałunkiem zawsze wstają z łóżka właściwą nogą.
|
|
 |
"Nigdy nie zapomnę, Nie zapomnę. Tych chwil nigdy nie porwie wiatr. Dobrze znam ten goryczy smak, niedoli trans."
|
|
 |
"Życie jest podłe, pamiętaj dziecko. Nie trzeba umrzeć żeby przeżyć piekło."
|
|
 |
Oczy mam mętne, jak Sahara wyschły wieki temu.
|
|
 |
słaby gracz,kiepski zawodnik, plansza ułożyła się nie tak jak trzeba.chociaż nie, plansza była ustawiona odpowiednio,nie było w niej nic niedobrego, to ja źle rozegrałam całą rundę i nie potrafię się odnaleźć we własnym labiryncie błędów.
|
|
 |
świat odwróconego dekalogu.
|
|
 |
Powinieneś szanować przeszłość i nigdy o niej nie zapominać,ale nie wolno ci w niej żyć.
|
|
|
|