 |
jak myślisz, ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje? Popatrz na nią. Widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego, jednocześnie przygryzając dolną wargę? Spójrz na jej ręce. Trzęsą się niemiłosiernie co? A teraz zobacz co robi jak go mija. Zakłada kosmyk włosów za ucho. Ona jest zakochana na bank. To widać. Przypatrz się jej oczom, takie żywe, rozpalone, takie... zakochane. Ciekawe czy zdobędzie się na odwagę, kiedykolwiek.
|
|
 |
nie znasz dnia ani godziny, gdy miłość będzie chciała właśnie z Ciebie zadrwić.
|
|
 |
nawet podręcznik od języka niemieckiego jest przeciwko mnie. jak można samotnej osobie kazać rozwiązywać zadanie - ' Wyznanie "kocham cię" brzmi pięknie we wszystkich językach świata. Jaki to język? Wpisz. ' ?
|
|
 |
kocham Cię. po jednym piwie, trzech, dziesięciu. na trzeźwo. /definicjamilosci
|
|
 |
z wirtualnej miłości też trudno się wyleczyć.
|
|
 |
czasem myślę, że po prostu kocham Cię zbyt mocno ♥
|
|
 |
a może miłość tak naprawdę nigdy nie istniała? może jest tylko naszym wyobrażeniem? bo gdyby była prawdziwa i gdyby istniała na prawdę to przecież nie byłoby wojen, nie byłoby rozwodów, nie byłoby zawodów miłosnych, łez przelanych na ramieniu przyjaciółki, niedopranych poszewek od poduszek ubrudzonych tuszem do rzęs, smutnych kobiecych twarzy, złamanych serc, zranionej dumy. a może po prostu nie potrafimy się nią właściwie posługiwać i dlatego ciągle popełniamy błędy? albo ludzie są tak dziecinni, że miłość jest dla nich tylko zabawą? mimo tego jednak chcemy i wierzymy, że jest. choć tak na prawdę nie mamy o tym pojęcia.
|
|
 |
boję się pomyśleć co byłoby gdybym go straciła. jak czułabym się wiedząc, że jest on już nieobecny w moim życiu? kim stałabym się nie mając jego wsparcia? czy potrafiłabym podnieść się z kolejnej poniesionej porażki?
|
|
 |
wciąż zastanawiam się czy fakt, że mam co do niego wątpliwości nie oznacza, że ta miłość jest tylko cholernym zauroczeniem.
|
|
 |
najgorszy jest strach przed stratą go. cholerny strach, który wżera się w podświadomość i nie daje spać. z jednej strony cieszysz się, bo jesteś szczęśliwa, a z drugiej rozpaczasz bo boisz się, że szczęście szybko się skończy.
|
|
 |
coraz częściej zastanawiam się co tak na prawdę do niego czuję? owszem, kocham go. szczerze i zajebiście mocno kocham. ale czy warto ryzykować kolejny raz? czy to nie będzie kolejny, który zaliczy mnie tylko do "kolekcji"? nie potrafię wyłączyć tych cholernych wątpliwości, ale mimo tego staram się wierzyć, że będę jego jedyną i największą miłością i, że on nie będzie moją porażką.
|
|
 |
-ona ma chłopaka. -ta? -noo, i to podobno jakiegoś Włocha -chyba spod pachy.
|
|
|
|