 |
|
to tak jak miłość do chłopaka z plakatu / Salidadelsol
|
|
 |
|
Był wieczór, czekała na przyjaciółkę. Wskoczyła w seksowną pidżamkę i w tym kuszącym ubranku zamierzała ją przywitać. Porozmawiała z nią przez domofon, wpuściła do bloku. Gdy usłyszała zbliżające się kroki do swojego mieszkania otworzyła na oścież drzwi i wyskoczyła. Zbladła. Okazało się, że dopiero piętro niżej była przyjaciółka, a sąsiad miał czym nacieszyć oko. / Salidadelsol
|
|
 |
|
trochę zaufania , trochę tęsknoty , dużo głupoty i zmieszanie . WIELKIE GÓWNO .
|
|
 |
|
ludzie zawodzą . maszyny zawodzą .
|
|
 |
|
Wystarczy zrobić pierwszy krok, potem już wszystko idzie z górki / Salidadelsol pod wpływem MORDERCY
|
|
 |
|
Wróciłam dawna ja, znów rozpierdalam komuś życie. / Salidadelsol
|
|
 |
|
czas zmienia definicję ' szczęścia ' . dzisiaj dla mnie to pewność , że jutrzejszy dzień zakończy się oglądaniem głupiej komedii romantycznej , ciepło w czerwonym szlafroku i bezpieczeństwo w maseczce na oczy , gdy usypiam . a dla ciebie ? czy szczęście istnieje dla ciebie ?
|
|
 |
|
świat jest piękny . szkoda tylko , że pełen obowiązków . gyby tak każdy mógł wyjść nagle , bez niczego , póść przed siebie . poprostu . bez żadnych konsekwencji . istnieć tylko dla szczęścia . czasem może nawet płakać , widząc znikające za horyzontem słońce , czuć lekki powiew radości , zapach niewinności , świadomość niewiedzy i niepewności , kompletny zanik monotonności na tle zielonej barwy wiosny . barwy nadziei .
|
|
 |
|
i nagle to wszystko co kochasz, w co wierzysz - zasypie śnieg.
|
|
 |
|
"Ostatnio jak byłem u Ciebie i zerkałem w głębię Twych oczu to tonąłem w zapomnieniu i tak naprawdę widziałem w nich Twoje szczęście, które jest nie do ukrycia." / P. z bursy
|
|
 |
|
"Szczęście mieszka w twoim uśmiechu" / P. z bursy
|
|
 |
|
Dzisiaj mija rok odkąd nasze usta się po raz pierwszy złączyły. Nie spodziewałam się, że z taką obojętnością i ignorancją minie mi ten dzień. / Salidadelsol
|
|
|
|