głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika breakyourheart

tak  popełnię ten sam błąd jeszcze tysiąc razy jeśli trzeba będzie.    kurwa  przecież ja walcze o własne szczęście !

mamwyjebanenaciebie dodano: 25 lipca 2011

tak, popełnię ten sam błąd jeszcze tysiąc razy jeśli trzeba będzie. kurwa, przecież ja walcze o własne szczęście !

potrzebuję kogoś   do kogo będę mogła zadzwonić o czwartej nad ranem i zacząć   przeklinać na życie   płacząc z bezsilności . a on nie rzuci słuchawką   tylko wyciągnie mnie na spacer w piżamie   boso   w ramach pocieszenia

karmelowa1616 dodano: 25 lipca 2011

potrzebuję kogoś - do kogo będę mogła zadzwonić o czwartej nad ranem i zacząć , przeklinać na życie , płacząc z bezsilności . a on nie rzuci słuchawką , tylko wyciągnie mnie na spacer w piżamie , boso , w ramach pocieszenia

  Gdyby mu naprawdę zależało  już dawno by do mnie napisał.    A Ty do niego napisałaś?    Nie.    A zależy Ci?    No przecież sama wiesz jak bardzo.      No właśnie...

karmelowa1616 dodano: 24 lipca 2011

- Gdyby mu naprawdę zależało, już dawno by do mnie napisał. - A Ty do niego napisałaś? - Nie. - A zależy Ci? - No przecież sama wiesz jak bardzo. - No właśnie...

czy zawsze musi być tak  że innym możesz pomóc w związku i u nich jest zajebiście a twój ci się jebie ?

karmelowa1616 dodano: 24 lipca 2011

czy zawsze musi być tak, że innym możesz pomóc w związku i u nich jest zajebiście a twój ci się jebie ?

Najbardziej lubiła te chwile  gdy przychodził pod jej dom z butelką wina ledwo stojąc na nogach i śpiewał jej jak bardzo ją kocha  a ona z radością wybiegała do niego rzucając mu się na szyje  nie zważała nawet na sąsiadów stojących w oknach swojego domu  liczył się tylko on i te kwiaty które zrywał specjalnie dla niej z ogródka z jednej z sąsiadek .

karmelowa1616 dodano: 24 lipca 2011

Najbardziej lubiła te chwile, gdy przychodził pod jej dom z butelką wina ledwo stojąc na nogach i śpiewał jej jak bardzo ją kocha, a ona z radością wybiegała do niego rzucając mu się na szyje, nie zważała nawet na sąsiadów stojących w oknach swojego domu, liczył się tylko on i te kwiaty które zrywał specjalnie dla niej z ogródka z jednej z sąsiadek .

znowu zamiast 'lekcja' napisała 'miłość'  w temacie wpisała jego imię  a dzisiejszą datę zamieniła z datą ich ostatniego pisania. znowu zaczęła jej doskwierać niewyobrażalna tęsknota. znowu przyłapała się na tym  że nie potrafi wytrzymać nawet sekundy bez myślenia o jego osobie.

karmelowa1616 dodano: 24 lipca 2011

znowu zamiast 'lekcja' napisała 'miłość', w temacie wpisała jego imię, a dzisiejszą datę zamieniła z datą ich ostatniego pisania. znowu zaczęła jej doskwierać niewyobrażalna tęsknota. znowu przyłapała się na tym, że nie potrafi wytrzymać nawet sekundy bez myślenia o jego osobie.

 Znasz to uczucie gdy rano się budzisz o 5 i już chcesz iść do szkoły   znasz to uczucie gdy jak wyjdziesz ze szkoły a już tam chcesz wracać   znasz to uczucie gdy wejdziesz do domu ze szkoły i od razu chcesz się pogrążyć w nauce ? Spoko. Ja też nie

karmelowa1616 dodano: 24 lipca 2011

-Znasz to uczucie gdy rano się budzisz o 5 i już chcesz iść do szkoły , znasz to uczucie gdy jak wyjdziesz ze szkoły a już tam chcesz wracać , znasz to uczucie gdy wejdziesz do domu ze szkoły i od razu chcesz się pogrążyć w nauce ? Spoko. Ja też nie ; >>

zeszła do kuchni by zaparzyć sobie herbatę. z szafki wyjęła kubek wrzucając saszetkę. obok postawiła szklankę   tę samą  z której zawsze pił On. zalała wodą oba naczynia  po czym zaczęła słodzić Jego herbatę. ' dwie  prawda ? ' zapytała samej siebie . wsypując łyżeczkę cukru Jej ręka zaczęła drżeć. kucnęła zamykając twarz w dłonie. otarła szybkim ruchem łzy  po czym wstała ogarniając rozsypany na szafce cukier. nagle za sobą poczuła czyjeś ciepło  czyjeś dłonie na swoich biodrach  wargi na szyi  i głos mówiący ' tak . dwie   kochanie ' .

karmelowa1616 dodano: 24 lipca 2011

zeszła do kuchni by zaparzyć sobie herbatę. z szafki wyjęła kubek wrzucając saszetkę. obok postawiła szklankę - tę samą, z której zawsze pił On. zalała wodą oba naczynia, po czym zaczęła słodzić Jego herbatę. ' dwie, prawda ? ' zapytała samej siebie . wsypując łyżeczkę cukru Jej ręka zaczęła drżeć. kucnęła zamykając twarz w dłonie. otarła szybkim ruchem łzy, po czym wstała ogarniając rozsypany na szafce cukier. nagle za sobą poczuła czyjeś ciepło, czyjeś dłonie na swoich biodrach, wargi na szyi, i głos mówiący ' tak . dwie , kochanie ' .

leciałam do mamy smażącej naleśniki z przeciągłym jękiem 'no dłuuuugo jeszcze?'  po czym nie widząc żadnej reakcji wracałam do salonu  kucałam przed telewizorem i przeglądając kasety w końcu wkładałam do urządzenia 'Kosmicznego ducha'. godzinę później sprawdzałam czy spakowałam wszystko do plecaka  a kiedy upewniałam się  że wszystko jest prawidłowo ciągnęłam któregoś z rodziców za rękaw. 'jedziemy?'  nieśmiało pytałam. wkrótce siedziałam już na przedszkolnym dywanie z lalką  dwoma misiami i ówdzie najlepszą przyjaciółką. dzieciństwo  kiedy naprawdę było mi obojętne kogo kolega ze starszej grupy będzie trzymał za rękę.

karmelowa1616 dodano: 24 lipca 2011

leciałam do mamy smażącej naleśniki z przeciągłym jękiem 'no dłuuuugo jeszcze?', po czym nie widząc żadnej reakcji wracałam do salonu, kucałam przed telewizorem i przeglądając kasety w końcu wkładałam do urządzenia 'Kosmicznego ducha'. godzinę później sprawdzałam czy spakowałam wszystko do plecaka, a kiedy upewniałam się, że wszystko jest prawidłowo ciągnęłam któregoś z rodziców za rękaw. 'jedziemy?', nieśmiało pytałam. wkrótce siedziałam już na przedszkolnym dywanie z lalką, dwoma misiami i ówdzie najlepszą przyjaciółką. dzieciństwo, kiedy naprawdę było mi obojętne kogo kolega ze starszej grupy będzie trzymał za rękę.

Stała na moście gotowa do samobójstwa  trzymała telefon w ręku  ostatni raz patrzała na jego zdjęcie. Po chwili ktoś zaczął dzwonić  spojżała na ekran telefonu zobaczyła jego imię  odebrała. Usłyszała jego piękny  delikatny głos   Hej  co u ciebie. Ona rozpłakała się. Zapytał co się stało. Powiedziała że go kocha ale wie że on nie odwzajemnia tego uczucia a ona nie potrafi bez niego żyć i są to jej ostatnie słowa. Skoczyła z telefonem w ręku słysząc   Ja też cię kocham. Było już za późno  zabiła się.

karmelowa1616 dodano: 24 lipca 2011

Stała na moście gotowa do samobójstwa, trzymała telefon w ręku, ostatni raz patrzała na jego zdjęcie. Po chwili ktoś zaczął dzwonić, spojżała na ekran telefonu zobaczyła jego imię, odebrała. Usłyszała jego piękny, delikatny głos ; Hej, co u ciebie. Ona rozpłakała się. Zapytał co się stało. Powiedziała że go kocha ale wie że on nie odwzajemnia tego uczucia a ona nie potrafi bez niego żyć i są to jej ostatnie słowa. Skoczyła z telefonem w ręku słysząc ; Ja też cię kocham. Było już za późno, zabiła się.

'   no to mamy godzinę. wychowawczą porozmawiajmy o uczuciach. każdy powie swoje najbardziej romantyczne przeżycie. proszę. może pierwsza  ..   dobrze. a wiec.. Moim najbardziej romantycznym przeżyciem było gdy rysowałam pod jego oknem w dniu jego urodzin na chodniku serce z napisem   że go kocham. zszedł do mnie. pocałował w czoło i powiedział że dłużej nie może mnie oszukiwać i ma inną dziewczynę. rzucił mnie w swoje urodziny. kiedy wszedł do domu lunął deszcz. zmył serce i duży napis   Kocham Cię Słońce. Najlepszego w dniu urodzin. Twoje Kochanie.   Odeszłam zmoknięta.. Czy jest dość romantycznie? Tak? Więc dziękuje. 'i usiadłam' czułam jego wzrok na moich plecach. popatrzyłam się na niego. oczy mi się zaszkliły. wstał spakował się podszedł do mnie i powiedział ' przepraszam ' i wyszedł. '

karmelowa1616 dodano: 24 lipca 2011

' - no to mamy godzinę. wychowawczą porozmawiajmy o uczuciach. każdy powie swoje najbardziej romantyczne przeżycie. proszę. może pierwsza .. - dobrze. a wiec.. Moim najbardziej romantycznym przeżyciem było gdy rysowałam pod jego oknem w dniu jego urodzin na chodniku serce z napisem , że go kocham. zszedł do mnie. pocałował w czoło i powiedział,że dłużej nie może mnie oszukiwać i ma inną dziewczynę. rzucił mnie w swoje urodziny. kiedy wszedł do domu lunął deszcz. zmył serce i duży napis " Kocham Cię Słońce. Najlepszego w dniu urodzin. Twoje Kochanie. " Odeszłam zmoknięta.. Czy jest dość romantycznie? Tak? Więc dziękuje. 'i usiadłam' czułam jego wzrok na moich plecach. popatrzyłam się na niego. oczy mi się zaszkliły. wstał spakował się podszedł do mnie i powiedział ' przepraszam ' i wyszedł. '

Czasem warto odpuścić i żyć mottem: czas pokaże.

karmelowa1616 dodano: 24 lipca 2011

Czasem warto odpuścić i żyć mottem: czas pokaże.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć