głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika boxofmemories

Dlaczego myślisz o zmartwieniach innych ludzi? Czyżbyś chciał przez to uniknąć analizy własnych uczuć?

falszmaszwypisanynamordzie dodano: 4 czerwca 2013

Dlaczego myślisz o zmartwieniach innych ludzi? Czyżbyś chciał przez to uniknąć analizy własnych uczuć?

Stare sprawy są jak żar. Choć przykryty popiołem może się zapalić nawet po dwudziestu trzydziestu latach  zwłaszcza w chorej duszy.

falszmaszwypisanynamordzie dodano: 4 czerwca 2013

Stare sprawy są jak żar. Choć przykryty popiołem,może się zapalić nawet po dwudziestu,trzydziestu latach, zwłaszcza w chorej duszy.

Ludzie bezczelni  o ciężkich charakterach najgłębiej zapadają nam w sercach. Szczególnie gdy mają brązowe oczy  zaczepne spojrzenie i powalający uśmiech.

falszmaszwypisanynamordzie dodano: 4 czerwca 2013

Ludzie bezczelni, o ciężkich charakterach najgłębiej zapadają nam w sercach. Szczególnie gdy mają brązowe oczy, zaczepne spojrzenie i powalający uśmiech.

Nie bój się dużego kroku. Nie pokonasz przepaści małymi.

falszmaszwypisanynamordzie dodano: 4 czerwca 2013

Nie bój się dużego kroku. Nie pokonasz przepaści małymi.

Lubię wielu ludzi  ale nie wszystkich. Dużo potrafię wybaczyć  ale nie wszystko. Szybko zapominam  ale nie zawsze. Ci których lubię wiedzą o tym. Ci  których nie lubię  to zauważa. Dla prawdziwych przyjaciół mogę przejść przez piekło. Wrogom wskażę tam drogę.

falszmaszwypisanynamordzie dodano: 4 czerwca 2013

Lubię wielu ludzi, ale nie wszystkich. Dużo potrafię wybaczyć, ale nie wszystko. Szybko zapominam, ale nie zawsze. Ci,których lubię wiedzą o tym. Ci, których nie lubię, to zauważa. Dla prawdziwych przyjaciół mogę przejść przez piekło. Wrogom wskażę tam drogę.

Boli  kiedy bliskie ci osoby się od Ciebie oddalają.

falszmaszwypisanynamordzie dodano: 4 czerwca 2013

Boli, kiedy bliskie ci osoby się od Ciebie oddalają.

To nie tak  że pozwoliłam mu odejść. Musiałam uwolnić się od bólu  a fakt  że on był jego źródłem zadecydował o tym  że rozluźniłam mięśnie i nie zrobiłam nic  by go zatrzymać. esperer

esperer dodano: 3 czerwca 2013

To nie tak, że pozwoliłam mu odejść. Musiałam uwolnić się od bólu, a fakt, że on był jego źródłem zadecydował o tym, że rozluźniłam mięśnie i nie zrobiłam nic, by go zatrzymać./esperer

Ile czasu musi minąć  aby uświadomić sobie  że to co miało nas uwolnić  sprawiło  że jesteśmy tylko smutniejsi? Co jeszcze musimy stracić  by zauważyć  że nie mamy już niczego  na własne  jebane życzenie? esperer

esperer dodano: 3 czerwca 2013

Ile czasu musi minąć, aby uświadomić sobie, że to co miało nas uwolnić, sprawiło, że jesteśmy tylko smutniejsi? Co jeszcze musimy stracić, by zauważyć, że nie mamy już niczego, na własne, jebane życzenie?/esperer

Każdy z nas cierpi z jakiegoś powodu. Każdy z nas wpierdolił się w znajomość  która na starcie była skreślona. esperer

esperer dodano: 2 czerwca 2013

Każdy z nas cierpi z jakiegoś powodu. Każdy z nas wpierdolił się w znajomość, która na starcie była skreślona./esperer

I szczerze żałuję że tak wyszło między nami. Kiedy myślę o tym  zawsze oczy zachodzą mi łzami.

pjonaziooom dodano: 2 czerwca 2013

I szczerze żałuję że tak wyszło między nami. Kiedy myślę o tym, zawsze oczy zachodzą mi łzami.

Myślę  myślę  że kiedy to wszystko jest już skończone  to powraca tylko przez mgłę  rozumiesz. Jak kalejdoskop wspomnień Powraca wszystko  z wyjątkiem jego samego. Myślę  że gdy pierwszy raz go ujrzałam  jakaś cząstka mnie wiedziała co może się wydarzyć. I naprawdę  nie chodzi tutaj o jego słowa  czy czyny. Chodzi o uczucie  które pojawiło się razem z nim. Szalony wydaje się fakt  że nie mogę być pewna czy kiedykolwiek poczuję coś podobnego. I nie wiem  czy powinnam to poczuć. Wiedziałam  że jego świat poruszał się zbyt szybko i spalał wyjątkowo jasnym płomieniem  ale pomyślałam wtedy:  Jak diabeł mógłby pchać mnie w ramiona kogoś  kto przypomina anioła gdy tylko się uśmiechnie? . Może to wiedział  kiedy mnie zobaczył Zgaduję  że straciłam wszelką równowagę. I myślę  że najgorszą częścią tego wszystkiego  nie było utracenie jego. Tylko to  że zatraciłam siebie.

pjonaziooom dodano: 2 czerwca 2013

Myślę, myślę, że kiedy to wszystko jest już skończone, to powraca tylko przez mgłę, rozumiesz. Jak kalejdoskop wspomnień Powraca wszystko, z wyjątkiem jego samego. Myślę, że gdy pierwszy raz go ujrzałam, jakaś cząstka mnie wiedziała co może się wydarzyć. I naprawdę, nie chodzi tutaj o jego słowa, czy czyny. Chodzi o uczucie, które pojawiło się razem z nim. Szalony wydaje się fakt, że nie mogę być pewna czy kiedykolwiek poczuję coś podobnego. I nie wiem, czy powinnam to poczuć. Wiedziałam, że jego świat poruszał się zbyt szybko i spalał wyjątkowo jasnym płomieniem, ale pomyślałam wtedy: "Jak diabeł mógłby pchać mnie w ramiona kogoś, kto przypomina anioła gdy tylko się uśmiechnie?". Może to wiedział, kiedy mnie zobaczył Zgaduję, że straciłam wszelką równowagę. I myślę, że najgorszą częścią tego wszystkiego, nie było utracenie jego. Tylko to, że zatraciłam siebie.

Wiesz  czekałam aż się zmienisz  aż ja będę powodem  dla którego będziesz chciał być lepszy. W końcu przyszedłeś i okazało się  że ja już nie chcę zmian  już nie czekam na Ciebie. esperer

esperer dodano: 2 czerwca 2013

Wiesz, czekałam aż się zmienisz, aż ja będę powodem, dla którego będziesz chciał być lepszy. W końcu przyszedłeś i okazało się, że ja już nie chcę zmian, już nie czekam na Ciebie./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć