 |
|
sprawiasz, że się śmieję kiedy wcale nie mam na to ochoty.
|
|
 |
|
co ty kurwa wiesz? o całym tym moim rapie? czy ty wiesz jak to jest przelać uczucia na papier?
|
|
 |
|
zawijasz mnie na słuchawki, do taksówki zbiegasz z klatki, razem wbijamy sie w sale, skarbie wyglądasz wspaniale.
|
|
 |
|
bez ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne. na prawdę kocham cię. na prawdę.
|
|
 |
|
powoli przyzwyczajam sie do Twojej nieobecności.
|
|
 |
|
Chcę cię pocałować. Ale jeśli to zrobię, potem mogę za tobą tęsknić, kochanie.
|
|
 |
|
na twoje pytanie 'co u mnie', zawsze odpowiem, że znakomicie, z uśmiechem na twarzy. nawet, gdybym chwilę później miała płakać, jak nigdy wcześniej. nie chcę dać, ci satysfakcji, że bez ciebie, jest mi źle, że bez ciebie, nie mogę żyć.
|
|
 |
|
szczęście nie lubi przebywać w moim towarzystwie.
|
|
 |
|
Wpadła na niego cała we łzach. - Powiedz mi co się stało? - pytał niepewnie. - Ale... ja nie mogę. - wyszlochała - Płakałam przez Ciebie. - Ale przecież mnie z tobą nie było! - krzyknął. - No właśnie - odpowiedziała cicho.
|
|
 |
|
Nie wolno mi, nie wolno mi kochać ciebie. Nie wolno mi przy tobie być nawet we śnie. Mówią, że mam za mało lat, żeby wiedzieć, czy to już jest prawdziwa miłość, czy nie. Niech sobie mówią - cóż obchodzi mnie cały świat? Ty wiesz o tym, że bardziej cię kocham każdego dnia. przestałam już nawet odróżniać dzień od nocy . bo po co , skoro wyglądają tak samo ? . tak samo nie mogę jeść , spać , zacząć myśleć racjonalnie , czy w ogóle robić cokolwiek , co mogłoby świadczyć o moim człowieczeństwie . nie pytaj się głupawo , co mi jest . przecież widziałeś mnie nieraz taką . zgadza się , to miłość . ta pieprzona miłość mi się tak odwdzięcza
|
|
 |
|
Przepraszam, że każdego dnia wstając - myślałam o Tobie. Przepraszam za każdą łzę szczęścia, spowodowaną Tobą. Przepraszam za myśl, która mogla mi przebiec przez głowę na Twój temat. Przepraszam, za każde "kocham" wypowiedziane w duchu. Przepraszam za świat, który był w mojej wyobraźni. Przepraszam za siebie, że mogłam się kiedyś do Ciebie odezwać. Przepraszam za każdy wieczór, który spędzałam na rozmowie z Tobą. Przepraszam za to, że kiedykolwiek wypowiedziałam do Ciebie złe słowa. Przepraszam za to, że uwierzyłam w komplementy jakie mi prawiłeś. Przepraszam za każdą lekcję, na której myślałam "jakby to było?". Przepraszam, że nie pochłonęła mnie codzienność gdyż myślałam o Tobie. Przepraszam za przyjaciół, którym uwierzyłam, że świat nierealny mógłby w każdej chwili stać się rzeczywistością.
|
|
 |
|
odpuszczę sobie, ale najpierw powiedz mi prosto w oczy, że twój opis na gg nie jest do mnie, że wydaje mi się, że jesteś smutny gdy na mnie patrzysz i że twój uśmiech nie jest pozytywny, lecz ironiczny. jeśli mnie nie chcesz zrób to.
|
|
|
|