głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bougainvillea

Jest tyle do wykrzyczenia  a my wciąż milczymy.

teczowykropek dodano: 1 maja 2013

Jest tyle do wykrzyczenia, a my wciąż milczymy.

Kiedy Ty się bawisz  żyjesz na całego i wlewasz w siebie kolejny kieliszek wódki  a jakaś panienka wpycha Ci się na kolana  ja tak jakby umieram z tęsknoty za Tobą  bo boli  boli kurwa Twoja nieobecność. esperer

esperer dodano: 30 kwietnia 2013

Kiedy Ty się bawisz, żyjesz na całego i wlewasz w siebie kolejny kieliszek wódki, a jakaś panienka wpycha Ci się na kolana, ja tak jakby umieram z tęsknoty za Tobą, bo boli, boli kurwa Twoja nieobecność./esperer

Duma nie pozwoli nam tego naprawić. Sami z tego rezygnujemy. esperer

esperer dodano: 30 kwietnia 2013

Duma nie pozwoli nam tego naprawić. Sami z tego rezygnujemy./esperer

Po co tracić czas? Odpuśćmy teraz  popierdolmy tą znajomość w tej sekundzie. esperer

esperer dodano: 30 kwietnia 2013

Po co tracić czas? Odpuśćmy teraz, popierdolmy tą znajomość w tej sekundzie./esperer

Za daleko do Ciebie mam   Za blisko by zostać sam  Twój samolot zostawia ślad  Dwie kreski na moim niebie  Za daleko mam

teczowykropek dodano: 30 kwietnia 2013

Za daleko do Ciebie mam Za blisko by zostać sam Twój samolot zostawia ślad Dwie kreski na moim niebie Za daleko mam

Nie odmawiam i nie mówię tak  Nie chce mi się z sobą robić nic  pojadę może gdzieś  Gdzie tęcza swój koniec ma

teczowykropek dodano: 30 kwietnia 2013

Nie odmawiam i nie mówię tak Nie chce mi się z sobą robić nic pojadę może gdzieś Gdzie tęcza swój koniec ma

Było już cholernie ciemno i głośno. Zabawa zaczęła się rozkręcać  a ludzi coraz więcej przybywać. Poczuła wibrację w kieszeni  odczytałam smsa . nadawca : On . treść : jeśli nie chcesz żeby ten gościu dostał to lepiej z Nim gdzieś idź  tak żebym was nie widział . Uśmiechnęła się do ekranu   po czym zapytała kumpla :   uczciłeś dzień przytulania ?   nie .   no to na co czekasz ?

teczowykropek dodano: 30 kwietnia 2013

Było już cholernie ciemno i głośno. Zabawa zaczęła się rozkręcać, a ludzi coraz więcej przybywać. Poczuła wibrację w kieszeni, odczytałam smsa . nadawca : On . treść : jeśli nie chcesz żeby ten gościu dostał to lepiej z Nim gdzieś idź, tak żebym was nie widział . Uśmiechnęła się do ekranu , po czym zapytała kumpla : - uczciłeś dzień przytulania ? - nie . - no to na co czekasz ?

  I kto Cię rozumie w najtrudniejszych chwilach . ?   Ten co siedzi koło mnie przytula spi zemna godzinami i się łasi .   A znasz takiego . ! ?   Tak . ! To moj pies .. !!!

teczowykropek dodano: 30 kwietnia 2013

- I kto Cię rozumie w najtrudniejszych chwilach . ? - Ten co siedzi koło mnie przytula spi zemna godzinami i się łasi . - A znasz takiego . ! ? - Tak . ! To moj pies .. !!!

Na pewno znasz takie noce  ten destrukcyjny moment W którym każda myśl waży grubo ponad tonę. I czy tego chcesz czy nie jesteśmy tacy sami ziomek! Nasze serca pompują krew a łzy są słone. Wiem  że czasem sama tonę w morzu złych myśli  I jedyne co z tego mam to psychiczne blizny.Wokół nas wyścig szczurów  rajd za bejmem.I niektórzy go skończą jak Carradine z Cobainem Zwykły szary dzień ludzie kolorują wódką. Grosze brutto  rzeczywistość mamy smutną.Rób to co robisz brat  świat jest dziki.Nie pozwól żeby ktokolwiek mówił  że jesteś nikim! Licz tylko na siebie jeśli umiesz liczyć..

teczowykropek dodano: 30 kwietnia 2013

Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment,W którym każda myśl waży grubo ponad tonę. I czy tego chcesz czy nie jesteśmy tacy sami ziomek! Nasze serca pompują krew a łzy są słone. Wiem, że czasem sama tonę w morzu złych myśli, I jedyne co z tego mam to psychiczne blizny.Wokół nas wyścig szczurów, rajd za bejmem.I niektórzy go skończą jak Carradine z Cobainem,Zwykły szary dzień ludzie kolorują wódką. Grosze brutto, rzeczywistość mamy smutną.Rób to co robisz brat, świat jest dziki.Nie pozwól żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim! Licz tylko na siebie jeśli umiesz liczyć..

I wiem  że chciałby być kimś więcej niż kumplem i wiem  że tak kurewsko się starał  a ja powiedziałam mu zwykłe  nie . I wiem jak cierpi  ale nic nie mogę z tym zrobić  bo nie zmuszę się do kochania go. esperer

esperer dodano: 29 kwietnia 2013

I wiem, że chciałby być kimś więcej niż kumplem i wiem, że tak kurewsko się starał, a ja powiedziałam mu zwykłe "nie". I wiem jak cierpi, ale nic nie mogę z tym zrobić, bo nie zmuszę się do kochania go./esperer

I dotyka mnie on  lecz nie ten. I próbuję jakoś iść do przodu  a ciągle stoję w miejscu. I niby seks  ale nie kochanie. esperer

esperer dodano: 29 kwietnia 2013

I dotyka mnie on, lecz nie ten. I próbuję jakoś iść do przodu, a ciągle stoję w miejscu. I niby seks, ale nie kochanie./esperer

Całował mnie  a ja nie czułam nic  jakby to wszystko działo się poza mną  jakby jego wargi wcale nie spoczywały właśnie na moich. W jego oczach oczach widziałam ten błysk  a we mnie był tylko wstręt do niego i dwa razy większy do siebie  Udałam  że wszystko jest dobrze  chwyciłam znowu jego rękę i wszystko tłumaczyłam sobie stresem związanym z nową sytuacją. Kiedy wracałam sama do domu ryczałam jak małe dziecko  tarłam wargi rękawem i plułam co jakiś czas  jakbym brzydziła się własnej osoby. Łzy spokojnie płynęły sobie po policzkach  a usta poczerwieniały od prób pozbycia się z nich jego smaku. Wtedy zrozumiałam  że to nie stres  że wszystko siedzi we mnie. Wiem  że narazie żadne wargi nie zsynchronizują się z moimi tak idealnie jak wtedy  że nie będzie już tak samo i moje próby zapchania tej pustki czymkolwiek  kończą się tym  że cierpię jeszcze bardziej. esperer

esperer dodano: 29 kwietnia 2013

Całował mnie, a ja nie czułam nic, jakby to wszystko działo się poza mną, jakby jego wargi wcale nie spoczywały właśnie na moich. W jego oczach oczach widziałam ten błysk, a we mnie był tylko wstręt do niego i dwa razy większy do siebie, Udałam, że wszystko jest dobrze, chwyciłam znowu jego rękę i wszystko tłumaczyłam sobie stresem związanym z nową sytuacją. Kiedy wracałam sama do domu ryczałam jak małe dziecko, tarłam wargi rękawem i plułam co jakiś czas, jakbym brzydziła się własnej osoby. Łzy spokojnie płynęły sobie po policzkach, a usta poczerwieniały od prób pozbycia się z nich jego smaku. Wtedy zrozumiałam, że to nie stres, że wszystko siedzi we mnie. Wiem, że narazie żadne wargi nie zsynchronizują się z moimi tak idealnie jak wtedy, że nie będzie już tak samo i moje próby zapchania tej pustki czymkolwiek, kończą się tym, że cierpię jeszcze bardziej./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć