 |
|
no i powiedz mi co z tego, że mogę mieć tego, tego czy tamtego, jak żaden z nich nie zastąpi mi Ciebie? co z tego, jak żaden nie jest taki jaki Ty?
|
|
 |
|
tęsknota mnie wykańcza. ale to śmieszne, tęsknota za osobą z którą spędzasz codziennie czas na lekcjach.
|
|
 |
|
uwielbiałam zasypiać w Jego czułych ramionach, w których tak łatwo przychodził sen.
|
|
 |
|
w Jego oczach widać obojętność, nienawiść w moich ból i tęsknotę.
|
|
 |
|
tak, masz rację, pomimo tego, że on już nie jest mój serce rozpierdala mi klatkę piersiową na jego widok.
|
|
 |
|
nienawidzę jesieni, tych samotnych wieczorów, jesiennych łez, nienawidzę samotności.
|
|
 |
|
przyznaj mi, wciąż masz nadzieję, że wróci? pomimo tego, że znasz prawdę, że Cię olewa i ma na Ciebie totalnie wyjebane, masz ją... wciąż nią żyjesz.
|
|
 |
|
Proszę Cie nie myśl że będziemy mogli cofnąć się jeśli powiesz mi ze chcesz mocno mnie i wiedz że to łamie mi serce ale kurwa nie chce widzieć Ciebie więcej NIGDY więcej.
|
|
 |
|
-Co Ty robisz? -No co? Leżę. -To dziewczyny mogą leżeć na brzuchu?! / esperer + kolega.
|
|
 |
|
Naprawdę docenisz wtedy, kiedy pojawi się wizja straty. Stracisz jeśli nadal będziesz popełniać te same błędy i nie wyciągniesz żadnych wniosków. /esperer
|
|
 |
|
Nienawidzę szmaty i zdania nie zmienię. Dziękuję./esperer
|
|
|
|