 |
|
Pamiętasz ten wieczór kiedy umówiłem się z kolegami a Ty byłaś chora? Pamiętasz swoje słowa , gdy mówiłaś, że jesteś moją dziewczyną i moim zadaniem jest opiekowanie się nad Tobą? Pamiętasz jak mówiłaś, żebym nie szedł do nich tylko został z Tobą? Na pewno pamiętasz. Teraz ja jestem chory. Siedzę na fotelu okryty ciepłym kocem. Na biurku leży termometr, sterta zużytych chusteczek, specyfik na gardło, gorąca herbata, tabletka antybiotyku i telefon komórkowy. Gdybyś była w szkole rozumiałbym powód, dla którego nie możesz pisać – byłaby nim szkoła. Ale Ty jesteś na fleku. I nawet sms nie napiszesz. Dziękuję Ci za to ogromne poświęcenie się dla mnie. Wiedziałem, że zawsze mogę na Ciebie liczyć kochanie.
|
|
 |
|
No i wydało się. Nici z okazywanej wierności. Najważniejsze, że uwierzył i myślał, że jest najważniejszy.
|
|
 |
|
Kojarzę wiele sytuacji, w których mówiłem ‘postaram się to naprawić, obiecuję’. Ty w podobnych mówiłaś ‘nie potrafię, nie mogę Ci obiecać’. Nadal twierdzisz, że jestem najważniejszy?
|
|
 |
|
widziałam ją. miała koszulkę z napisem: 'jestem dziewicą', a pod spodem: 'ale to baaaaardzo stara koszulka'. nie dziwie się, w końcu dziwka jakoś musi sie reklamować, co nie?
|
|
 |
|
Zawsze byleś tajemniczy. Nigdy nie mogłam Cie rozgryźć, zrozumieć. Wszystkich chłopaków umiałam, tylko nie Ciebie. To coś w stylu Edwarda ze zmierzchu: on słyszał myśli wszystkich ludzi oprocz jej. To niesamowite.
|
|
 |
|
nienawidzę patrzeć na ciebie i widzieć w twoich oczach miłość do innej.
|
|
 |
|
Drogi pamiętniku, dziękuje ci za ten rok. Byłeś i jesteś moim przyjacielem. Wiem, że cierpiałeś, gdy ja cierpiałam. Wiedziałeś o mnie wszytko. Wiedziałeś jak trudny był dla mnie ten rok jak ciągle pisałam o jego oczach, jak płakałam nocami, jak miałam myśli samobójcze, jak bolał mnie brzuch, gdy miałam okres, jak bałam się spać, gdy mój misiek był w praniu, jak trzymałam wiecznie telefon na wypadek gdyby napisał. Ale teraz oświadczam Ci, że to koniec! Nie będę już płakać, tęsknic, cierpieć. Zamykam rozdział i zaczynam nowy- lepszy. - Z.
|
|
 |
|
lubię się nudzić, ale tylko wtedy, kiedy ty siedzisz obok mnie.
|
|
 |
|
obejmuje cie ramionami i mam nadzieje, że nie robie źle. patrzę się na ciebie i mam nadzieje, że mnie nie zranisz. kocham cie i mam nadzieje, że czujesz to samo.
|
|
 |
|
dzisiaj jest już inaczej. dzisiaj ludzi za których kiedyś poszłabyś w ogień - mijasz obojętnie na ulicy. / veriolla
|
|
 |
|
Koniec. Wyleczyłam się. W końcu udało mi się Ciebie pozbyć. Moja podświadomość jest wolna, a ja w końcu zaczynam żyć życiem, nie Nim. Moje serce doszło do siebie, ale to nie znaczy, że jest gotowe ponownie pokochać. O nie, już więcej nie zaryzykuję. Zbyt wiele mnie to kosztowało. Zbyt wiele brutalnych wspomnień, które powodowały bezsenność.
|
|
 |
|
- Przykro mi.
- Mnie też jest przykro.
- Nie chcę Cię stracić.
- Ale nie chcesz mnie również zatrzymać, prawda?
|
|
|
|