 |
Wróciłam do domu, po randce z Tobą. ściągnęłam szpilki i położyłam się na łóżku. zaczęłam się szczypać z niedowierzania, że moje marzenie stało się jawą.
|
|
 |
Tak naprawde, to nie wiem co do ciebie czuje. W jednej chwili jesteś mi obojętny, a w innej tęsknie za tobą tak, że bardziej już się chyba nie da.
|
|
 |
Kochaj, bądź i nigdy nie odchodź.
|
|
 |
Chciałabym, żeby kiedyś ktoś tak na mnie czekał, że z tej wielkiej tęsknoty nie mógłby zasnąć.
|
|
 |
mówisz, że go nie kochasz, a jak napisze to sikasz ze szczęścia.
|
|
 |
proszę, uderz, mnie w twarz, gdy przy poznaniu, kolejnego faceta, powiem, że jest inny niż wszyscy.
|
|
 |
kilka słów, a czujesz jakby w jednej chwili wyrwał Ci serce i zabrał je ze sobą.
|
|
 |
Nie pytasz dokąd idę, ale wiem, że idziesz ze mną.
|
|
 |
Tęskniłam za miłością, tak samo jak wszyscy inni.
|
|
 |
to nie jest zakochanie. - jasne, a czekolada nie ma kalorii.
|
|
 |
Nie wiem czy jestem gotowa na to, abyś znów był nikim w moim życiu.
|
|
 |
ten facet mnie wykończy psychicznie, fizycznie, nerwowo i nie wiem jak jeszcze, ale kocham go, jak nikogo innego nigdy na świecie
|
|
|
|