głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bojesie

pizza  którą robiłeś zawsze wieczorami  nie smakuje tak jak przedtem. herbata o smaku owoców leśnych  nie jest już taka słodka. czekolada  nie zabija smutków  a ulubiona piosenka przycichła w słuchawkach. mój pies nie cieszy się jak przedtem  gdy uśmiech nie schodził mi z twarzy  a mama woli nie zaczynać zbędnych rozmów  bo wie  że wszystko zakończy się kłótnią. mój pokój  zawalony jest stertą chusteczek  bo nie mam już dla kogo sprzątać. włosy związane są w niesfornego kucyka  bo nie mam dla kogo być piękna. na twarzy nie gości uśmiech  bo nie potrafię już uśmiechać się jak przedtem. widzisz. bez ciebie nic nie jest takie jak przedtem  gdy byłeś częścią mnie  mojego życia i całego serca.   notte.

notte dodano: 10 luty 2012

pizza, którą robiłeś zawsze wieczorami, nie smakuje tak jak przedtem. herbata o smaku owoców leśnych, nie jest już taka słodka. czekolada, nie zabija smutków, a ulubiona piosenka przycichła w słuchawkach. mój pies nie cieszy się jak przedtem, gdy uśmiech nie schodził mi z twarzy, a mama woli nie zaczynać zbędnych rozmów, bo wie, że wszystko zakończy się kłótnią. mój pokój, zawalony jest stertą chusteczek, bo nie mam już dla kogo sprzątać. włosy związane są w niesfornego kucyka, bo nie mam dla kogo być piękna. na twarzy nie gości uśmiech, bo nie potrafię już uśmiechać się jak przedtem. widzisz. bez ciebie nic nie jest takie jak przedtem, gdy byłeś częścią mnie, mojego życia i całego serca. / notte.

wiesz. nas nawet nie łączy telefon w sieci orange  bo przecież już dawno wyjebał startówkę.   notte.

notte dodano: 9 luty 2012

wiesz. nas nawet nie łączy telefon w sieci orange, bo przecież już dawno wyjebał startówkę. / notte.

to było zbyt proste. kilka wymienionych uśmiechów  nocne sms'y  zauroczenie. to potoczyło się tak szybko  jak samochód zjeżdżający z górki. to było zbyt proste  zbyt szybkie i zbyt naiwne. to nie była miłość.   notte.

notte dodano: 9 luty 2012

to było zbyt proste. kilka wymienionych uśmiechów, nocne sms'y, zauroczenie. to potoczyło się tak szybko, jak samochód zjeżdżający z górki. to było zbyt proste, zbyt szybkie i zbyt naiwne. to nie była miłość. / notte.

a teraz? nie potrafiłabym już spojrzeć Mu w oczy. nie umiałabym się przytulić  czy pocałować Go w policzek. ciężko by Mi było podać Mu rękę. nie dałabym rady stać w Jego towarzystwie  a co gorsza   rozmawiać z Nim o czymkolwiek. nie umiem odpisać na Jego wiadomości  czy zaczepki na fejsie. dziwisz się? dziewczyno  ja nie potrafię Go nienawidzić.   yezoo

yezoo dodano: 9 luty 2012

a teraz? nie potrafiłabym już spojrzeć Mu w oczy. nie umiałabym się przytulić, czy pocałować Go w policzek. ciężko by Mi było podać Mu rękę. nie dałabym rady stać w Jego towarzystwie, a co gorsza - rozmawiać z Nim o czymkolwiek. nie umiem odpisać na Jego wiadomości, czy zaczepki na fejsie. dziwisz się? dziewczyno, ja nie potrafię Go nienawidzić. [ yezoo ]

Znasz to   zakochujesz się i nagle okazuje się  że on kocha Cię równie mocno? Ja też nie...    nichuja

notte dodano: 9 luty 2012

Znasz to - zakochujesz się i nagle okazuje się, że on kocha Cię równie mocno? Ja też nie... || nichuja
Autor cytatu: nichuja

chcesz Go? to zacznij przyzwyczajać się do pobudki o 4 nad ranem  bo właśnie wtedy wstaje i idzie wziąć prysznic. wiesz co później? później ma trening. a w co? w kosza. następnie biegiem leci do szkoły by zdążyć na pierwszą lekcję  ale zazwyczaj i tak się spóźnia. jak na szpilkach przesiedzi kilka godzin w budzie  by potem skoczyć do domu coś zjeść. wiesz  zazwyczaj są to jakieś marne zupki chińskie  albo odgrzewane zapiekanki. dlatego Ja byłam zazwyczaj w gotowości by coś Mu upichcić. bo właśnie potem był już u Mnie. do wieczora  do każdej pory. czuwał  dawał bezpieczeństwo i kochał. ale było minęło. no tak  chyba na nic Moje rady względem Niego  bo Ty zapewne przeznaczyłaś Go już do innych celów. ciao  mała.   yezoo

yezoo dodano: 9 luty 2012

chcesz Go? to zacznij przyzwyczajać się do pobudki o 4 nad ranem, bo właśnie wtedy wstaje i idzie wziąć prysznic. wiesz co później? później ma trening. a w co? w kosza. następnie biegiem leci do szkoły by zdążyć na pierwszą lekcję, ale zazwyczaj i tak się spóźnia. jak na szpilkach przesiedzi kilka godzin w budzie, by potem skoczyć do domu coś zjeść. wiesz, zazwyczaj są to jakieś marne zupki chińskie, albo odgrzewane zapiekanki. dlatego Ja byłam zazwyczaj w gotowości by coś Mu upichcić. bo właśnie potem był już u Mnie. do wieczora, do każdej pory. czuwał, dawał bezpieczeństwo i kochał. ale było minęło. no tak, chyba na nic Moje rady względem Niego, bo Ty zapewne przeznaczyłaś Go już do innych celów. ciao, mała. [ yezoo ]

kiedy się kogoś straci  boli serce  dusza i umiera nadzieja. kiedy ktoś odchodzi  czujemy pustkę  rozpacz i żal. gdy przytrafią się wesołe momenty płaczemy ze szczęścia.   w życiu  tak naprawdę nie ma chwil  kiedy z czystym sumieniem  można powiedzieć iż jest się naprawdę szczęśliwym i w pełni spełnionym. życie to ciągła walka  a gdy już podejmiesz się tej walki   jesteś zwycięzcą.   notte.

notte dodano: 9 luty 2012

kiedy się kogoś straci, boli serce, dusza i umiera nadzieja. kiedy ktoś odchodzi, czujemy pustkę, rozpacz i żal. gdy przytrafią się wesołe momenty płaczemy ze szczęścia. - w życiu, tak naprawdę nie ma chwil, kiedy z czystym sumieniem, można powiedzieć iż jest się naprawdę szczęśliwym i w pełni spełnionym. życie to ciągła walka, a gdy już podejmiesz się tej walki - jesteś zwycięzcą. / notte.

  Córciu  dlaczego tak patrzysz w ten kontakt ?   Bo przyjaciółka Mi mówiła  że będziemy w kontakcie  mamo.

yezoo dodano: 9 luty 2012

- Córciu, dlaczego tak patrzysz w ten kontakt ? - Bo przyjaciółka Mi mówiła, że będziemy w kontakcie, mamo.

chyba nie umiałam już żyć. z dnia na dzień  coraz bardziej uświadamiałam sobie swoją beznadzieję. nie potrafiłam skupić się na najprostszych czynnościach. nawet oddychanie sprawiało mi trudność. w nocy miewałam koszmary  dławiłam się łzami  a rano z podkrążonymi oczami  siedziałam w parku  by jak największym łukiem omijać szkołę. wracając do domu spotykałam szczęśliwych ludzi  wtedy znów wszystko wracało. echo wspomnieć rozbijało się po mojej głowie. w myślach ciągle istniał on. choć był przeszłością  nie dawał o sobie zapomnieć. zdarzało się  że czasem uśmiechnęłam się  żeby uniknąć nawału pytań o samopoczucie. tak cholernie cierpiałam. nie radziłam sobie z niczym.   notte.

notte dodano: 9 luty 2012

chyba nie umiałam już żyć. z dnia na dzień, coraz bardziej uświadamiałam sobie swoją beznadzieję. nie potrafiłam skupić się na najprostszych czynnościach. nawet oddychanie sprawiało mi trudność. w nocy miewałam koszmary, dławiłam się łzami, a rano z podkrążonymi oczami, siedziałam w parku, by jak największym łukiem omijać szkołę. wracając do domu spotykałam szczęśliwych ludzi, wtedy znów wszystko wracało. echo wspomnieć rozbijało się po mojej głowie. w myślach ciągle istniał on. choć był przeszłością, nie dawał o sobie zapomnieć. zdarzało się, że czasem uśmiechnęłam się, żeby uniknąć nawału pytań o samopoczucie. tak cholernie cierpiałam. nie radziłam sobie z niczym. / notte.

chciałabym złapać cię za rękę i czuć  że w dłoni mam wszystko. wszystko co mi teraz potrzeba do szczęścia. ♥   notte.

notte dodano: 9 luty 2012

chciałabym złapać cię za rękę i czuć, że w dłoni mam wszystko. wszystko co mi teraz potrzeba do szczęścia. ♥ / notte.

  kim był dla Ciebie? zapytał. zamyślona wpatrywała się w okno  powstrzymywała się od płaczu mimo  że jej oczy szkliły się.   kim był? był moją duszą  podporą i nadzieją na lepsze jutro  odparła. wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. ona  twarda dziewczyna  licząca zaledwie kilkanaście lat. dziewczyna  która nauczyła się życia w tak krótkim czasie  dziś nie umiała  płakała za nim  tak jak małe dziecko  za pluszowym misiem. płakała z bezsilności. co dzień łudziła się  że nadzieja nie umiera  że jeszcze wróci  że będą szczęśliwi. nie wiedziała  że w jej przypadku  nadzieja skonała wraz z jego odejściem.   notte.

notte dodano: 9 luty 2012

- kim był dla Ciebie? zapytał. zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała się od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - kim był? był moją duszą, podporą i nadzieją na lepsze jutro, odparła. wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. ona, twarda dziewczyna, licząca zaledwie kilkanaście lat. dziewczyna, która nauczyła się życia w tak krótkim czasie, dziś nie umiała, płakała za nim, tak jak małe dziecko, za pluszowym misiem. płakała z bezsilności. co dzień łudziła się, że nadzieja nie umiera, że jeszcze wróci, że będą szczęśliwi. nie wiedziała, że w jej przypadku, nadzieja skonała wraz z jego odejściem. / notte.

naprawdę zabolało wiesz? to co wydawało się przeszłością  zamkniętym rozdziałem  do którego nie wolno wracać  znowu uderzyło mnie w twarz. gdy dusiłam się płaczem  zrozumiałam  że ta przeszłość wciąż we mnie tkwi  że tam jest  że ciągle żyje.   notte.

notte dodano: 9 luty 2012

naprawdę zabolało wiesz? to co wydawało się przeszłością, zamkniętym rozdziałem, do którego nie wolno wracać, znowu uderzyło mnie w twarz. gdy dusiłam się płaczem, zrozumiałam, że ta przeszłość wciąż we mnie tkwi, że tam jest, że ciągle żyje. / notte.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć