głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bojesie

  a co jeśli On już naprawdę o Tobie zapomniał?   zapytała przyjaciółka.   trudno kiedyś i tak będzie musiał sobie przypomnieć. może przeczyta Moje nazwisko  na którejś stronie kolorowego czasopisma. albo zobaczy Moje zdjęcie pod nagłówkiem ' zaginiona ' . może przechadzając się ze swoją żoną  przez którąś z ulic  ujrzy Mój nekrolog. lub wioząc autem swoje dziecko do szkoły usłyszy w radiu Moje imię. kiedyś na pewno  cokolwiek  nawet najdrobniejszy szczegół  czy to Moje inicjały  pierwsze imię  ulubiony kolor  najsmaczniejsza potrawa  lub wymarzona sukienka  przypomni Mu o tym  że byłam i kochałam Go tak  jak nikt inny tego już nie zrobi.   westchnęłam dopijając filiżankę czarnej kawy.   yezoo

yezoo dodano: 12 luty 2012

- a co jeśli On już naprawdę o Tobie zapomniał? - zapytała przyjaciółka. - trudno,kiedyś i tak będzie musiał sobie przypomnieć. może przeczyta Moje nazwisko, na którejś stronie kolorowego czasopisma. albo zobaczy Moje zdjęcie pod nagłówkiem ' zaginiona ' . może przechadzając się ze swoją żoną, przez którąś z ulic, ujrzy Mój nekrolog. lub wioząc autem swoje dziecko do szkoły usłyszy w radiu Moje imię. kiedyś na pewno, cokolwiek, nawet najdrobniejszy szczegół, czy to Moje inicjały, pierwsze imię, ulubiony kolor, najsmaczniejsza potrawa, lub wymarzona sukienka, przypomni Mu o tym, że byłam i kochałam Go tak, jak nikt inny tego już nie zrobi. - westchnęłam dopijając filiżankę czarnej kawy. [ yezoo ]

http:  inspirujmnie.pinger.pl   jakieś małe inspiracje      yezoo

yezoo dodano: 12 luty 2012

http://inspirujmnie.pinger.pl/ jakieś małe inspiracje ;) [ yezoo ]

a On? zapewne nie chciał Moich łez. nie pragnął tego całego bólu. nie wymierzał Mi jakiejkolwiek kary  w formie cierpienia i bezsennych nocy. nie zmierzał do tego  bym z dnia na dzień umierała. nie miał ochoty patrzeć  jak uczucie wyżera ze Mnie całą miłość. On nie potrzebował stać nade Mną i krzyczeć  że tego właśnie chciał. On to wszystko zrobił  odchodząc.   yezoo

yezoo dodano: 12 luty 2012

a On? zapewne nie chciał Moich łez. nie pragnął tego całego bólu. nie wymierzał Mi jakiejkolwiek kary, w formie cierpienia i bezsennych nocy. nie zmierzał do tego, bym z dnia na dzień umierała. nie miał ochoty patrzeć, jak uczucie wyżera ze Mnie całą miłość. On nie potrzebował stać nade Mną i krzyczeć, że tego właśnie chciał. On to wszystko zrobił, odchodząc. [ yezoo ]

skłamałabym mówiąc  że wcale Cię nie kocham.   yezoo

yezoo dodano: 12 luty 2012

skłamałabym mówiąc, że wcale Cię nie kocham. [ yezoo ]

nie załamuj mnie nawet. nie porównuj mnie do siebie mordeczko ♥ teksty notte dodał komentarz: nie załamuj mnie nawet. nie porównuj mnie do siebie mordeczko ♥ do wpisu 11 luty 2012
jak mogłaś to zrobić. pytam  dlaczego? teksty notte dodał komentarz: jak mogłaś to zrobić. pytam, dlaczego? do wpisu 11 luty 2012
bo kiedy potrafisz cierpieć  potrafisz też kochać.

yezoo dodano: 11 luty 2012

bo kiedy potrafisz cierpieć, potrafisz też kochać.

na nowo zadawał blizny  które piekliły się w moim sercu. to było cholernie smutne. osoba  którą kochałeś  szanowałeś  byłeś jej wierny  tak po prostu  bez żadnych skrupułów  zmazuje uśmiech z twojej twarzy. to smutne  gdy nie masz dla kogo wstawać  a robiąc herbatę z przyzwyczajenia wyjmujesz drugi kubek. to cholernie boli  gdy wiesz  że najważniejsza osoba w twoim życiu  odchodzi i już nie wróci. tu nie chodzi o fakt  wycierania łez i bycia na wyłączność. tu chodzi o to  że wraz z jego odejściem umarła moja dusza  a wymuszony uśmiech jest tylko przykrywką  by pokazać  że jakoś sobie radzę. kurwa. kogo ja chcę oszukać  przecież nigdy nie będzie dobrze. nigdy nie będzie tak jak kiedyś  bo on nie wróci. nigdy.   notte.

notte dodano: 11 luty 2012

na nowo zadawał blizny, które piekliły się w moim sercu. to było cholernie smutne. osoba, którą kochałeś, szanowałeś, byłeś jej wierny, tak po prostu, bez żadnych skrupułów, zmazuje uśmiech z twojej twarzy. to smutne, gdy nie masz dla kogo wstawać, a robiąc herbatę z przyzwyczajenia wyjmujesz drugi kubek. to cholernie boli, gdy wiesz, że najważniejsza osoba w twoim życiu, odchodzi i już nie wróci. tu nie chodzi o fakt, wycierania łez i bycia na wyłączność. tu chodzi o to, że wraz z jego odejściem umarła moja dusza, a wymuszony uśmiech jest tylko przykrywką, by pokazać, że jakoś sobie radzę. kurwa. kogo ja chcę oszukać, przecież nigdy nie będzie dobrze. nigdy nie będzie tak jak kiedyś, bo on nie wróci. nigdy. / notte.

a ja nadal łudzę się  że wrócisz  że znów mnie pokochasz i znów będziemy szczęśliwi. tak wiem   głupia jestem.   notte.

notte dodano: 11 luty 2012

a ja nadal łudzę się, że wrócisz, że znów mnie pokochasz i znów będziemy szczęśliwi. tak wiem - głupia jestem. / notte.

nikt  nigdy nie rozumiał faktu  dlaczego tnę sobie ręce. nawet ja nie rozumiałam tego do końca. zawsze  gdy zadawał mi ból  ja doprawiałam go szramami  które widnieją do dzisiaj. one są identyczne jak te w środku  te w sercu. to było jak uzależnienie. kilka kresek żyletką  kilka kropli krwi  kilka blizn. to było przyzwyczajenie. napawałam się widokiem stróżek czerwonego płynu na mojej skórze. próbowałam przestać  ale to było silniejsze. to tak strasznie uzależniało. to było jak miłość do ciebie. przecież mówiliśmy 'na wieczność'. mimo faktu  że ciebie już dawno nie ma  ja nadal na tych samych bliznach tworzę nowe. moje ręce wyglądają okropnie  a ja nie potrafię pohamować dłoni  by nie tworzyła nowych blizn. tu nie chodzi o ból. bo teraz już nawet go nie czuć. tu chodzi o moją psychikę. tu chodzi o to  że sobie nie radzę  a najgorsze jest to  że jedyną osobą  która może mi pomóc  jest ta przez którą cierpię.   notte.

notte dodano: 11 luty 2012

nikt, nigdy nie rozumiał faktu, dlaczego tnę sobie ręce. nawet ja nie rozumiałam tego do końca. zawsze, gdy zadawał mi ból, ja doprawiałam go szramami, które widnieją do dzisiaj. one są identyczne jak te w środku, te w sercu. to było jak uzależnienie. kilka kresek żyletką, kilka kropli krwi, kilka blizn. to było przyzwyczajenie. napawałam się widokiem stróżek czerwonego płynu na mojej skórze. próbowałam przestać, ale to było silniejsze. to tak strasznie uzależniało. to było jak miłość do ciebie. przecież mówiliśmy 'na wieczność'. mimo faktu, że ciebie już dawno nie ma, ja nadal na tych samych bliznach tworzę nowe. moje ręce wyglądają okropnie, a ja nie potrafię pohamować dłoni, by nie tworzyła nowych blizn. tu nie chodzi o ból. bo teraz już nawet go nie czuć. tu chodzi o moją psychikę. tu chodzi o to, że sobie nie radzę, a najgorsze jest to, że jedyną osobą, która może mi pomóc, jest ta przez którą cierpię. / notte.

myślisz  że melanże załatwią wszystko? że jeden głupi numer z pustą laską przyprawi mnie o zazdrość? myślisz  że gdy najebany zadzwonisz i wyznasz mi miłość  to polecę i rzucę ci się na szyję? chuja wiesz. chujem jestem i za chuja nigdy nie popełnię błędu  którego teraz tak cholernie żałuję. nigdy  rozumiesz? nigdy.   notte.

notte dodano: 11 luty 2012

myślisz, że melanże załatwią wszystko? że jeden głupi numer z pustą laską przyprawi mnie o zazdrość? myślisz, że gdy najebany zadzwonisz i wyznasz mi miłość, to polecę i rzucę ci się na szyję? chuja wiesz. chujem jestem i za chuja nigdy nie popełnię błędu, którego teraz tak cholernie żałuję. nigdy, rozumiesz? nigdy. / notte.

jest całkiem dobrze  wiesz? nawet się uśmiecham. słucham pozytywnej muzyki  a sprzątając  tańczę z odkurzaczem. pozabijałam motyle w brzuchu  a smutek  nie męczy mnie tak jak kiedyś. ogarniam matematykę i rozmawiam z ludźmi. zaczęłam normalnie jeść i ubierać się jak na dziewczynę przystało. jest dobrze. jest prawie tak  jak być powinno. jest cudownie  a wiesz dlaczego? bo nareszcie wyplątałam się z sideł miłości. w moim życiu nie ma nic  prócz szczęścia. w moim życiu nie ma i nie będzie dla ciebie miejsca. nie w tym życiu kochany.   notte.

notte dodano: 11 luty 2012

jest całkiem dobrze, wiesz? nawet się uśmiecham. słucham pozytywnej muzyki, a sprzątając, tańczę z odkurzaczem. pozabijałam motyle w brzuchu, a smutek, nie męczy mnie tak jak kiedyś. ogarniam matematykę i rozmawiam z ludźmi. zaczęłam normalnie jeść i ubierać się jak na dziewczynę przystało. jest dobrze. jest prawie tak, jak być powinno. jest cudownie, a wiesz dlaczego? bo nareszcie wyplątałam się z sideł miłości. w moim życiu nie ma nic, prócz szczęścia. w moim życiu nie ma i nie będzie dla ciebie miejsca. nie w tym życiu kochany. / notte.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć