 |
Twoje usta są słodkie, Twoje łzy są gorzkie, nigdy przeze mnie ich już nie wylewaj, proszę.
|
|
 |
moje serce, moje myśli, mój gniew, moje płuca - to jest już Twoje
|
|
 |
treening, a potem może w końcu napiszę Wam coś więcej wpisów, jakieś posty na blogach czy coś :*
|
|
 |
wiążę te relacje na wzór, którego jeszcze jakiś czas temu byłam aktywną przeciwniczką. przyjaciele. tak, nie rozumiałam jak można utrzymywać takie powiązanie z więcej, niż jedną osobą, a teraz, patrząc na tych ludzi nie przychodzi mi na myśl inne określenie. zgadza się - Ona jest jedna, najważniejsza i nikt nie próbuje nawet się tu wpieprzać i podważać tego zdania, lecz nie mogę powiedzieć o tej grupce "znajomi" bo nie nosimy takich samych łańcuszków, nie mamy aż tylu wspólnych wspomnień czy nie nocujemy u siebie średnio dwa razy w tygodniu. są tutaj przy mnie, pozwalają mi płakać, kiedy jest źle i nie boją się moich łez. słuchają, co najważniejsze. pakują we mnie rady. masują po plecach lub wyciągają na piwo. istnieją, sprawiając mi tym największy prezent od losu.
|
|
 |
Dzisiaj zostań w domu, nie wychodź dziś na ulice
Powiedz swoim bliskim wszystko, to co chcieliby usłyszeć [psb]
|
|
 |
Na pohybel kurewstwu i temu podobnej chujni
W świecie pomówień i kłamstw wciąż musimy być czujni [psb]
|
|
 |
To jest ta szkoła życia, a ja w niej ciągle się uczę
Gdzie zaciśnięta pięść bronią, a regulamin jest kluczem [psb]
|
|
 |
Wiem że masz gula, ma go kurwa pół kraju
Bo ten pierdolony gnój, kurwa, nie zna umiaru [nw kogo]
|
|
 |
Ale nie jest łatwo, musisz patrzeć na ruchy dokoła
Bo tu wcale nie jest prosto, tak jak te ciuchy Sokoła [psb]
|
|
 |
To burza sumień w tłumie leci po blokach,
Każdy z nas kogoś kocha, widać to po oczach [psb]
|
|
 |
kilka miejsc w których jestem dziś spalony
i pretensje kilku bo się nie odzywam do nich [psb]
|
|
|
|