|
"Depresja jest milczeniem. Nie jest zalewem rozmemłanych statusów na Facebooku, nie jest płaczem w poduszkę po zerwaniu z chłopakiem albo po oblaniu egzaminu na studiach. Depresja nie jest smutkiem - to stan, w którym nawet smutek zostaje Ci odebrany. I nagle nie masz już nic."
|
|
|
A wiesz jak wygląda wykres mojej miłości do Ciebie ? Jak zygzak, pierdolony zygzak.. góra, dół, góra, dół .. weź się w końcu zdecyduj albo jesteś, albo odchodzisz.
|
|
|
Człowiek ma dwie twarze, dwie maski. Jedna dla ludzi zakładana codziennie rano, uśmiechnięta, pełna blasku i satysfakcji.Druga tylko dla siebie, smutna, zmartwiona, depresyjna..
|
|
|
jeszcze kilka miesięcy temu nie wiedziała co to ostry melanż, czy skręt. nie wiedziała jak smakuję piwo lub wódka. nie wiedziała co to znaczy jechać na kreskach lub ból głowy po imprezie. w drodze do domu nerwowo wyszukiwała miętowych gum do żucia w kieszonce skórzanej kurtki. wchodząc rzucała krótkie - jestem, i uciekała do swojego pokoju, aby przypadkiem ktoś nie zobaczył jej rozszerzonych źrenic. leżała na środku pokoju popijając czerwonym winem. nie płakała. nie miała siły. była nieobecna. nic nie czuła. było jej dobrze, choć przez parę godzin
|
|
|
leżąc w łóżku i czekając na sms od Ciebie potrafię zrobić milion rzeczy. przelece całą skrzynkę odbiorczą, przesłucham wszystkich piosenek, zmienie ustawie, potem je przywróce. mijają godziny, a Ciebie nie stać na zwykłe ''spierdalaj''.
|
|
|
Jak można kochać kogoś kto Cię tak zranił? Powiedz mi kurwa, skąd mam w sobie tyle siły, by tęsknić za kimś kto nie tęskni za mną?
|
|
|
Myślałam, że Ty, to coś więcej niż "przelotna znajomość". Teraz wiem, że Ty nawet nie byłeś znajomością, byłeś głupim przelotnym złudzeniem.
|
|
|
I wiesz o czym marzę? Aby umieć przejść obok niego obojętnie. Tak całkowicie obojętnie. Bez żadnego uczucia żalu czy tęsknoty.
|
|
|
Idąc za rękę z wódką, przyjdę do Ciebie i opowiem Ci ile dla mnie znaczysz. Napijemy się ostro we dwoje, powiemy sobie wszystko co leży na sercu, opowiemy o swoich smutkach i żalach ale też o miłości, której przebłyski widać gdzieś pomiędzy nami.
|
|
|
Nie urodziłam się jako wredna suka .Kiedyś byłam całkiem sympatyczna , to życie nauczyło mnie dystansu.
|
|
|
tak, wiem. dla ciebie to przecież nic, kurwa, nie znaczyło.
|
|
|
Wkurwiają mnie ludzie, którzy widząc mnie całą rozmazaną i zapłakaną pytają jak się czuje. Jak się mam czuć wiedząc, że facet, którego obdarzyłam tak ogromnym uczuciem, jest tysiące kilometrów ode mnie i nigdy nie będzie moją własnością.
|
|
|
|