| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
    
    
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Odeszła z opuszczoną głową jak maleńkie dziecko skarcone przez rodzica. W oczach łzy wielkości ziarenek grochu zasłaniały jej widoczność. Co rusz wpadała na drzewa wyrastające nagle z podziemi. Mimo minusowej temperatury nie czuła zimna, bo on pokochał kogoś innego. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie rań kogoś, kto mówi, że kocha i przy tym patrzy CI głęboko w oczy, kogoś kto nie wstydzi się płakać przy Tobie, ani śmiać w głos. Nie wiesz jaka walka toczyła się w nim zanim Ci zaufał. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Czasami wybaczamy tylko dlatego, że nie chcemy by ta osoba zniknęła z naszego życia. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Cholerna bezsilność, gdy mimo szczerych chęci, nie możemy zrobić nic, by było jak dawniej. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Każdego dnia płakała, wiedząc, że straciła ostatnią szansę na rozmowę z Nim. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | lecz Ty coraz bardziej oddalałeś się ode mnie , nie mogłam nic z tym zrobić , patrzyłam powoli jak odchodzisz , odchodziłeś tak wolno a ja tym bardziej cierpiałam , w końcu odszedłeś , odszedłeś już bezpowrotnie , ja nie mogłam Cię zatrzymać , nie wiedziałam jak mam to zrobić .Widać było ,że Ty już nie chcesz zatrzymać się przy mnie dlatego pozwoliłam Ci odejść pozwoliłam Ci zabrać ze sobą moje szczęście , teraz prawie umieram , umieram z tęsknoty za Tobą , wiele mi nie pozostało tych dni , lecz o jedno Cię proszę gdy będę rysowała po ścianie moją krwią 'Kochałam Cię ..'Przeczytaj to kiedyś .. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Niby wszystko na serio, a nic na poważnie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Spokojnie żyć, normalnie żyć
Ale mam w sobie przeszłość i tego nie wyrzucę./ Uczę się uczuć |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Słowa ranią, a milczenie zabija. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Uczuć do Ciebie nie zmienię. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | przecież my.. a jednak już oddzielnie
przepowiednie raczej, się nie spełnią./ Jesteś tylko wspomnieniem |  |  |  |