 |
w głębi duszy jesteś tym kogo sie boisz
|
|
 |
-To wspaniała historia bo i człowiek byl wspanialy.A kiedy ktos jest tak wyjatkowy wiesz o tym predzej niz sie spodziewasz.Poznajesz to instynktownie i masz pewnosc,ze cokolwiek sie stanie,juz nigdy nie bedzie nikogo takiego jak on. /zmadrzeej
|
|
 |
nic się nie dzieje, po prostu wszystko dzieję się nie po mojej myślę, musiałam wyjść, zasmakować mroźnego powietrza i wyrzucić z siebie wszystkie nagromadzone emocje. / i.need.you
|
|
 |
Dzisiaj Boje się zapytać co to znaczy, gdy oddychasz I odpycha nas w nas nawzajem gdzieś to samo co nas przyciągało i to było za mało/spodobacisie
|
|
 |
To musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm,
mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić.
|
|
 |
Przechodzisz obok niego, mijasz go szybkim krokiem i spoglądasz na niego kątem oka. W jednej chwili uśmiechacie się, budząc w brzuchu pogrążone w głębokim śnie motylki. Patrzysz na niego analizując każdy jego ruch, pociągniecie nosem czy marszczenie czoła. Masz ochotę przyłożyć sobie prosto w twarz , że jeszcze kiedyś był cały Twój, całe szczęście kryło się w sto osiemdziesięciu pięciu centymetrach wzrostu a teraz nie możesz zrobić nic i czujecie to oboje. Odchodzicie szybko, uśmiech znika z twarzy a serce podchodzi do gardła na myśl o przeszłości. Lubicie się tak zabijać./whistle
|
|
 |
Rozmawiamy ze sobą coraz mniej siebie chciwi,
jakby ktoś pomiędzy nami porozstawiał szyby.
|
|
 |
Te kilka słów, które możesz wpuścić pod skórę,
Czasem ważą tyle, że mogę tego nie unieść,
To musi być lepsze niż jutro i pojutrze,
Chcę je tylko usłyszeć, a potem mogę umrzeć.
|
|
 |
Te kilka słów może być droższe niż pieniądze,
Słodsze niż cukier i coś, na co dzisiaj mam ochotę,
Może być lepsze niż jutro i pojutrze,
Chcę je tylko usłyszeć, a potem mogę umrzeć,
|
|
 |
Kilka słów ma większą wartość niż diamenty, które są wieczne,
Kilka ostatnich kroków z tobą przejdę,
Trzymam cię mocno za rękę idąc przez tłum nieznajomych,
nie możesz się mi zgubić, nie ma mowy,
|
|
 |
wszystko co było między nami, nie wyjdzie ze mnie tak łatwo.
|
|
 |
mam dość tej bezsilności, tęsknoty, udawania. wszystko jest takie nieważne, ponure, beznadziejne. nie umiem już płakać, nie mogę już się ciągle uśmiechać, co chwilę wypuszczam z rąk szczęście, a to wszystko przez Ciebie. tak mistrzowsko rujnujesz mi życie.
|
|
|
|