 |
|
miłość to nie wszystko, lecz wszystko bez miłości jest niczym. / yezoo
|
|
 |
|
wspomnienia to namiastka tego, co zostało Nam po przeszłości. [ yezoo ]
|
|
 |
|
chłopaku, możesz mieć stado łatwych, albo jedną skomplikowaną. wybieraj. / yezoo
|
|
 |
|
Pocałunek jest tym momentem, kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi delektując się smakiem, zapachem, bliskością. Jest jedną z tych chwil, których nie ogląda się z otwartymi oczami. To ten moment, kiedy patrzymy sercem. Tylko sercem. / yezoo
|
|
 |
|
przestałam już wierzyć na słowo. nie ufam patrząc w oczy. nie podziwiam za jeden wyczyn. uczę się wybaczać. poprawiam swoje błędy. umiem przepraszać. gardzę miłością. wątpię w lepszą przyszłość. [ yezoo ]
|
|
 |
|
mam nadzieję, że On teraz widzi swoje błędy i nie popełnia ich po raz kolejny./ yezoo
|
|
 |
|
Nie podporządkowuj się innym. Miej zdanie na każdy temat. Nie mów za dużo. Nie wstydź się. Pokonaj swoje lęki. Idź na żywioł, co ma być, to będzie. Zacznij się zabezpieczać. Kub sobie notatnik. Zmień dźwięk swojego budzika. Wstań wcześniej niż zawsze. Uśmiechnij się do kogoś, kogo nie znasz. Zadbaj o swoje paznokcie. Pomyśl o swojej fryzurze. Zrób sobie ładne zdjęcie. Nie żałuj niczego. Bądź ciekawy. Pójdź biegać. Nie przejmuj się plotkami. Nie rób sensacji. Pogadaj z kimś. Nie miej podejścia : I tak wszystko jest już przegrane, zastanów się, bo na pewno są jakieś drzwi, których jeszcze nie otworzyłeś a są lepszym wyborem. Dbaj o innych. Nie raz nie warto. Czasami coś samo do nas przychodzi. Wykorzystuj okazje. Bądź silny. Pierdol sentymenty .
|
|
 |
|
Najbardziej boli wyrwanie pierwszego mleczaka, przedłużone lekcje, pierwsze roztopy śniegu, ostatni dzień wakacji, zimna woda w jeziorze, zła ocena ze sprawdzianu, na który uczyliśmy się cały dzień, odwołany melanż, zimne dni w lato, złe wspomnienia, koszmary, złamane obietnice, krytyka z ust najlepszego przyjaciela, najgorsze z możliwych dań na obiad akurat wtedy, kiedy jesteśmy głodni, ostatni prezent pod choinką, kiedy ktoś zapomni o naszych urodzinach, brak odpowiedniego rozmiaru bluzki, która się nam podoba, dzielenie szkolnej ławki z największym wrogiem, brak 'ciałowej' kredki w nowym zestawie, ostatnie ciastko w opakowaniu, wyczerpujący wf na pierwszej godzinie lekcyjnej, brak dostępu do internetu, zero kasy na koncie, wiadomość, że szkolne ciacho ma dziewczynę, słowa, w które wierzymy mimo świadomości, że są i zawsze będą bez pokrycia i jeszcze serce rozbite na tysiące drobnych elementów przez osobę, którą kochamy i która - podobno - kochała nas nad życie.
|
|
 |
|
'trzeba być świadomym, że w pewnym momencie niektóre rzeczy mają prawo się po prostu skończyć.'
|
|
 |
|
Tutaj wcale nie chodzi o szaleńczą miłość i super nagłe zakochanie. Nie chodzi o to, żeby porzucił dla mnie całe swoje dotychczasowe życie i każdą minutę spędzał ze mną. Nie chodzi o to, że ma zjadać ze mną każdy posiłek i zapomnieć o tym, że ma jakieś tam koleżanki. Nie chodzi też o to, że ma zmienić tryb swojej codzienności i olać swoje pasje i wypełniacze czasu. Zupełnie nie o to chodzi.
Chodzi o to, żeby wieczorem, przed snem pomyślał, że dobrze widzieć mój uśmiech. Żeby stojąc w długim korku po skończonych zajęciach przypomnieć sobie ciche rozmowy. Żeby między siłownią, a obiadem napisać smsa, że jednak zjadłby mój deser. Żeby wiedział, że jemu zawdzięczam mój błysk w oku. I że lubię go trochę bardziej. Żeby czasem stwierdził, że chce się ze mną spotkać i ten czas jest cenny. Żebym wśród kolegów nie była tylko „koleżanką”, a wśród koleżanek „kolejną”. Żebym była coraz bliżej niego, tak jak on jest coraz bliżej mnie.
Chcę być częścią jego świata. Nie całością.
|
|
 |
|
chciałabym z Nim pojechać gdziekolwiek, oby daleko. Opalać się na brzegu morza i się wygłupiać, jak dziecko budować zamki z piasku w dzień, pływać, jeść wspólnie posiłki, pić drinki z kolorową parasolką a wieczorami poznawać ludzi, bawić się, szaleć, chodzić na kolacje przy świecach, słuchać ulicznych grajków. Nocami chodzić na spacery, poznawać miasto, błąkać się po nieznanych, pięknych uliczkach. Oglądać wschody słońca.. Mieć go 24/7 i przy tym być szczęśliwa, tak cholernie szczęśliwa. /?
|
|
 |
|
gorzej niż frajer, bardziej pusty niż ken.
|
|
|
|