głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika blackcherryxd

Co dalej? Nic. Nie warto analizować. Analiza wszystkiego też niszczy komuś uczucia.

zielonekredki dodano: 23 kwietnia 2016

Co dalej? Nic. Nie warto analizować. Analiza wszystkiego też niszczy komuś uczucia.

Po raz kolejny uwierzyłaś i po raz kolejny się zawiodłaś. Zabolało. Od tego czasu każdej nocy zadajesz sobie to samo pytanie  jak mogłam być tak naiwna? . No właśnie  jak? Nie był pierwszym  który potraktował cię jak przygodę. Nie jako jedyny zwabił cię inteligencją i dobrym podejściem. Miał nawet w sobie to coś  co powodowało  że mówiłaś  że jest zupełnie inny  lepszy. Myślałaś  że to ten jedyny? Że w końcu trafiłaś? Głupia. Nie ten  to następny. I tak bez końca  błędne koło. Życie.   yezoo

yezoo dodano: 15 kwietnia 2016

Po raz kolejny uwierzyłaś i po raz kolejny się zawiodłaś. Zabolało. Od tego czasu każdej nocy zadajesz sobie to samo pytanie "jak mogłam być tak naiwna?". No właśnie, jak? Nie był pierwszym, który potraktował cię jak przygodę. Nie jako jedyny zwabił cię inteligencją i dobrym podejściem. Miał nawet w sobie to coś, co powodowało, że mówiłaś, że jest zupełnie inny, lepszy. Myślałaś, że to ten jedyny? Że w końcu trafiłaś? Głupia. Nie ten, to następny. I tak bez końca, błędne koło. Życie. [ yezoo ]

Wasze zdrowie kochani... co Wy na to? Nic? Zupełnie nic? To dobrze. Bo ja też nic.

zielonekredki dodano: 10 kwietnia 2016

Wasze zdrowie kochani... co Wy na to? Nic? Zupełnie nic? To dobrze. Bo ja też nic.

Zastanawiasz się kiedy będzie inny finał. Jak na razie to tylko zwykła irytacja i ciągłe wymówki.

zielonekredki dodano: 10 kwietnia 2016

Zastanawiasz się kiedy będzie inny finał. Jak na razie to tylko zwykła irytacja i ciągłe wymówki.

Nie jestem głupia. Wiem jak to się zawsze kończy. Teraz nie możemy oderwać od siebie wzroku a za chwilę będziemy skakać sobie do gardeł.

zielonekredki dodano: 8 kwietnia 2016

Nie jestem głupia. Wiem jak to się zawsze kończy. Teraz nie możemy oderwać od siebie wzroku a za chwilę będziemy skakać sobie do gardeł.

Mam tą pieprzoną pewność  że to właśnie przy tym człowieku chcę spędzić resztę swojego życia. Pragnę  by tylko on dotykał mojego ciała i składał na moich ustach delikatne pocałunki  tak czule mówiąc  że kocha. Pragnę  by to właśnie on do końca życia łapał mnie pewnie za tyłek  przyciągając do siebie i spontanicznie mówił  że ma ochotę się ze mną pieprzyć. Nie chcę by zawsze było idealnie  możemy kłócić się ze sobą  wychodzić z domu  trzaskać drzwiami  jednak mieć tą świadomość  że już zawsze będziemy do siebie wracać. Po raz pierwszy czuję tak ogromną pewność tej miłości.  shoocky

shoocky dodano: 7 kwietnia 2016

Mam tą pieprzoną pewność, że to właśnie przy tym człowieku chcę spędzić resztę swojego życia. Pragnę, by tylko on dotykał mojego ciała i składał na moich ustach delikatne pocałunki, tak czule mówiąc, że kocha. Pragnę, by to właśnie on do końca życia łapał mnie pewnie za tyłek, przyciągając do siebie i spontanicznie mówił, że ma ochotę się ze mną pieprzyć. Nie chcę by zawsze było idealnie, możemy kłócić się ze sobą, wychodzić z domu, trzaskać drzwiami, jednak mieć tą świadomość, że już zawsze będziemy do siebie wracać. Po raz pierwszy czuję tak ogromną pewność-tej miłości. /shoocky

Zmienił mnie. Zburzył we mnie każdy smutek i nienawiść do świata  od którego tak mocno chciałam uciec każdego dnia z osobna. Sprawił  że witam i żegnam dzień z wielka euforią  która we mnie drzemie. Jedynym oknem na świat  w które chce spoglądać są jego oczy. Chce kłócić sie z nim każdego dnia o swoją cześć kołdry i słuchać  jak narzeka jaka kiepska ze mnie kucharka. Lubię jego głos  który zapewnia mnie o swojej bezwarunkowej miłości. Jego ramiona  w których czuje bezpieczeństwo. Nie chce więcej borykać się sama z problemami  chce dzielić je na pół  tak samo jak nasze serca  które przyspieszają  scalając się w jedna całość. shoocky

shoocky dodano: 5 kwietnia 2016

Zmienił mnie. Zburzył we mnie każdy smutek i nienawiść do świata, od którego tak mocno chciałam uciec każdego dnia z osobna. Sprawił, że witam i żegnam dzień z wielka euforią, która we mnie drzemie. Jedynym oknem na świat, w które chce spoglądać są jego oczy. Chce kłócić sie z nim każdego dnia o swoją cześć kołdry i słuchać, jak narzeka jaka kiepska ze mnie kucharka. Lubię jego głos, który zapewnia mnie o swojej bezwarunkowej miłości. Jego ramiona, w których czuje bezpieczeństwo. Nie chce więcej borykać się sama z problemami, chce dzielić je na pół, tak samo jak nasze serca, które przyspieszają, scalając się w jedna całość./shoocky

Czy odcięcie się od tego gówna  oznacza przegraną. Czy zawsze musisz mieć ostatnie zdanie? Pewnie byś chciała  ale nie masz na to sił i zdrowia.

zielonekredki dodano: 5 kwietnia 2016

Czy odcięcie się od tego gówna, oznacza przegraną. Czy zawsze musisz mieć ostatnie zdanie? Pewnie byś chciała, ale nie masz na to sił i zdrowia.

Jest jakaś granica? Tych wszystkich prób  tych możliwości. Czy jest gdzieś koniec? Tych niecelnych strzałów  tych nieudanych zagrań. Powiedz mi  czy nadchodzi w życiu taki moment  w którym poznajesz kogoś i wiesz  wiesz  że to ten człowiek  ten  na którego tyle czekałaś i o którym tyle rozmyślałaś? Powiedz mi  czy ta życiowa pułapka ma swój kres? Czy te wszystkie próby się kiedyś skończą i wreszcie dane będzie poznać sens swojego życia w ludzkiej postaci? To się chyba wie  prawda? Trzymasz kogoś za rękę i wiesz. Jest tak? Czy może to się nigdy nie zdarza? Może błądzimy do końca swojego życia w poszukiwaniu czegoś  co nie istnieje?   yezoo

yezoo dodano: 4 kwietnia 2016

Jest jakaś granica? Tych wszystkich prób, tych możliwości. Czy jest gdzieś koniec? Tych niecelnych strzałów, tych nieudanych zagrań. Powiedz mi, czy nadchodzi w życiu taki moment, w którym poznajesz kogoś i wiesz, wiesz, że to ten człowiek, ten, na którego tyle czekałaś i o którym tyle rozmyślałaś? Powiedz mi, czy ta życiowa pułapka ma swój kres? Czy te wszystkie próby się kiedyś skończą i wreszcie dane będzie poznać sens swojego życia w ludzkiej postaci? To się chyba wie, prawda? Trzymasz kogoś za rękę i wiesz. Jest tak? Czy może to się nigdy nie zdarza? Może błądzimy do końca swojego życia w poszukiwaniu czegoś, co nie istnieje? [ yezoo ]

I tak będzie niemal codziennie  chociaż jedni mówią  że czas leczy rany. Ja jednak uważam  że je tylko zakleja  a ta rana zostawia mimo wszystko ślad. teksty zielonekredki dodał komentarz: I tak będzie niemal codziennie, chociaż jedni mówią, że czas leczy rany. Ja jednak uważam, że je tylko zakleja, a ta rana zostawia mimo wszystko ślad. do wpisu 4 kwietnia 2016
 ...  ale możesz wszystko..bo Ci kurwa wolno! Bo ważne  żebyś znalazła swoja harmonie w tej całej nienawiści  która Cię właśnie dopadła i szajsie  w którym się obracasz niemal codziennie.

zielonekredki dodano: 4 kwietnia 2016

(...) ale możesz wszystko..bo Ci kurwa wolno! Bo ważne, żebyś znalazła swoja harmonie w tej całej nienawiści, która Cię właśnie dopadła i szajsie, w którym się obracasz niemal codziennie.

Unikanie rozmów i niemyślenie o tym wszystkim  jest Twoim azylem. Nie dopuszczasz do siebie wielu myśli. Nie rozmawiasz na wiele tematów  unikasz nawet konfrontacji jakiejkolwiek twarzą w twarz  bo tak jest łatwiej. Jednak najtrudniejsze jest to  że w na każdym aspekcie Twojego życia są problemy. Na każdej  i nie wiesz jak sobie z tym poradzić. Wiesz  że nie wszystkie problemy znikną. Wiesz to z własnego doświadczenia i  upływu czasu. Jedno jest pewne  część Twoich problemów zostanie i się nie skończy... nie bardzo wiesz. A może nie masz już nadziei na jakiekolwiek zmiany i rozwiązania. Tak  nie masz już nadziei  bo tak jest łatwiej  bo nadzieja również Cię sprowadza na sam dół. a tego nie chcesz i nie pozwolisz na to. Jakoś musisz znaleźć harmonie w tym całym szajsie  który Cię otacza. Nawet jeśli ta harmonia miałaby być samotnością  na która sama się zdecydowałaś i unikaniem rozmów i brakiem myślenia. Możesz się nawet zamknąć na te problemy  chociaż to zapewne ich nie rozwiąże ...

zielonekredki dodano: 4 kwietnia 2016

Unikanie rozmów i niemyślenie o tym wszystkim, jest Twoim azylem. Nie dopuszczasz do siebie wielu myśli. Nie rozmawiasz na wiele tematów, unikasz nawet konfrontacji jakiejkolwiek twarzą w twarz, bo tak jest łatwiej. Jednak najtrudniejsze jest to, że w na każdym aspekcie Twojego życia są problemy. Na każdej, i nie wiesz jak sobie z tym poradzić. Wiesz, że nie wszystkie problemy znikną. Wiesz to z własnego doświadczenia i upływu czasu. Jedno jest pewne, część Twoich problemów zostanie i się nie skończy... nie bardzo wiesz. A może nie masz już nadziei na jakiekolwiek zmiany i rozwiązania. Tak, nie masz już nadziei, bo tak jest łatwiej, bo nadzieja również Cię sprowadza na sam dół. a tego nie chcesz i nie pozwolisz na to. Jakoś musisz znaleźć harmonie w tym całym szajsie, który Cię otacza. Nawet jeśli ta harmonia miałaby być samotnością, na która sama się zdecydowałaś i unikaniem rozmów i brakiem myślenia. Możesz się nawet zamknąć na te problemy, chociaż to zapewne ich nie rozwiąże(...)

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć