 |
Przybiegnę do Ciebie z płaczem. Ty mocno mnie przytulisz. Otrzesz moje łzy rękawem swojej ulubionej bluzy. I szepniesz mi czule do ucha: - 'Komu tym razem mam dokopać, skarbie?'
|
|
 |
Chodź ! Na chwile, na sekundę, na minute, na godzinę, na dzień, na miesiąc, na rok.. chodź na zawsze.. ♥
|
|
 |
Ej! Ty! Oddawaj moje serce złodzieju... ! ;*
|
|
 |
szłam przez osiedle z kumpelą i Jej znajomymi. nigdy ich nie lubiłeś. śmiejąc się i żartując nagle zauważyłam jak idziesz z kumplami - jak zwykle sporą ekipą. zatrzymaliście się, Ty wyrzuciłeś fajke, rozcierając ją nogą na asfalcie. spojrzałeś wrogo na kolesi koło mnie. 'miałaś być w domu' - burknąłeś. ' może najpierw cześć kochanie' - podeszłam , całując Cię. miałeś wredną minę, byłeś zły , że szłam z tamtymi. objąłeś mnie w pasie, wkładając rękę do tylnej kieszeni baggyów, pytając : ' idziesz z Nami ?'. po spojrzeniach chłopaków widziałam , że jednak powinnam pójść. ' pewnie ' - odparłam, żegnając się z tamtymi. lubiłam , gdy dawałeś innym do zrozumienia , że jestem tylko Twoja.; **
|
|
 |
Uwielbiam kiedy się o mnie troszczysz, kiedy mnie przytulasz, wtedy czuję, że Ci zależy i, że nie jestem sama.
|
|
 |
masz to coś... i nie wiem jak to wygląda, jak pachnie ani jak smakuje ale strasznie to uwielbiam!"
|
|
 |
Kocham tak po prostu . Kocham - bo życie przy tobie ma większy sens . Kocham bo jesteś moim życiem. Kocham bo tak właśnie mówi mi każdego poranka ,serce które bije z myślą właśnie o Tobie ! :*
|
|
 |
Musisz wiedzieć, że ja nie jestem tą , która cierpliwie czeka na Twój telefon. Jestem tą, która denerwuje się okropnie, kiedy nie odzywasz się cały dzień. Tą, która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. Tą, która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. Tą, która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze.
|
|
 |
Czasem jest po prostu źle. I tyle bym Ci chciała wtedy powiedzieć, tak mocno przytulić, ukoić w Tobie mój strach którego przecież we mnie za dużo jak na przeciętnego człowieka.
|
|
 |
Czerwona róża zwiędła w wazonie,fotografie wyblakły od łez,a Jego bluza przesiąkła już zwykłym zapachem szarej codzienności.Leżała skulona na łóżku trzymając w dłoniach wielkiego pluszowego Mikołaja,którego dostała właśnie od niego dokąłdnie rok temu.W jednej sekundzie zerwała się z łóżka podbiegajac do biurka.Otworzyła szufladę i wygrzebała stary,kolorowy zeszyt,w którym zapisywała wszystkie chwile z nim spędzone.Wyszukała datę 6 grudnia i zaczęła czytać.Osunęła się na podłoge wciaż trzymając pluszaka.Łzy płynęły jej ciurkiem po policzku,ale mimo to śmiała się wspominając czas z ukochanym.Nie wierzyła,że kiedyś On należał właśnei do niej będąc częścia jej zycia.Ale pewnego dnia oswiadczył,że nie kocha,że nic do niej nie czuję,że mu nie zależy.Zranił tak bardzo jej małe serce,ale ona ma nadzieję.Nadzieję,ze Święty Mikołaj nie zapomni o Niej..Ze dostanie miłość od niego w prezencie..|| pozorna -> Bogatego Mikołaja Moblowiczki ! ;**
|
|
 |
kto dziś ogląda ' Kevin sam w domu ' ?
|
|
|
|