 |
do końca pieprzonego życia będę żałować tego cholernego spaceru. zaczarowałeś mnie. wiedziałam, że nie potrwa to zbyt długo, ale poddałam się chwili. całowałeś mnie zbyt namiętnie, przytulałeś zbyt czule, mówiłeś zbyt piękne słowa. tak naprawdę, byłeś i jesteś zwykłym ćpunem. a ja uwierzyłam w szczerość Twojego uczucia, Idiotka.
|
|
 |
w dniu Twoich osiemnastych urodzin, życzę Ci wszystkiego najgorszego, bo zraniłeś mnie, Idioto.
|
|
 |
leżeliśmy na łóżku, byłeś bez koszulki, Twoje wystające żebra, doprowadzały mnie do szału, kochałam je. patrzyłeś z nieukrywaną namiętnością, chciałeś tak wiele, lecz szanowałeś moją decyzję. wtedy zrozumiałam, iż nie jestem jedynie obiektem pożądania, a księżniczką, należącą do Ciebie. ogarnęłam, że będziesz czekał ile będę tego pragnęła.
|
|
 |
jestem inna. osiemdziesiąt dziewięć procent dziewczyn zerwałaby z Tobą za te szantaże, teksty, które sprawiają nieprawdopodobnie mocny ból, a ja nadal jestem. doceń to, kurwa.
|
|
 |
napisz napisz napisz - codzienna, ta sama modlitwa wieczorna i poranna.
|
|
 |
tylko on potrafił przy swoich kolegach pocałować mnie w czoło na pożegnanie
i kazać być dzielną przez ten czas, kiedy nie będzie go ku mojego boku.
|
|
 |
Nie ma sensu angażować się i zakochiwać . Przecież chłopaki mają wyjebane . Nie piszą , kiedy chcemy , nie starają się i dają złudne nadzieje . Albo to po prostu tylko ja mam takiego pecha .
|
|
 |
zauroczenie Tobą przeistoczyło się nagle w kurewsko silną miłość.
|
|
 |
W idealnym świecie, gdybyś mnie porzucił wieczorem,
przez noc bym zapomniała.
|
|
 |
Pod naporem porażek, ludzie pękają jak szyby..
|
|
 |
Czasami śpię w Twojej koszuli .
Wiesz jak to jest .?
Jakbym mordowała samą siebie .
|
|
|
|