głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika black_dark

I dla Ciebie to nic nie znaczy  że kocham. Nie jest też ważne  że rozbijam swoje serce o nasze wspólne wspomnienia. Nie interesuje Cię  że wylałam litry łez  że wyzbyłam się całej radości. Nie  Ty po prostu masz mnie gdzieś a podobno tyle dla Ciebie znaczyłam.    napisana

napisana dodano: 27 marca 2013

I dla Ciebie to nic nie znaczy, że kocham. Nie jest też ważne, że rozbijam swoje serce o nasze wspólne wspomnienia. Nie interesuje Cię, że wylałam litry łez, że wyzbyłam się całej radości. Nie, Ty po prostu masz mnie gdzieś a podobno tyle dla Ciebie znaczyłam. / napisana

Moblo mnie rozwala. Kallwik usunięty  SKEJTER ZNOWU NIE :D Beka z moblo.

skejter dodano: 27 marca 2013

Moblo mnie rozwala. Kallwik usunięty, SKEJTER ZNOWU NIE :D Beka z moblo.

I jakie to dziwne  że dziś nie jesteśmy w stanie normalnie porozmawiać  chociaż jeszcze tak nie dawno byliśmy jednością. Byliśmy jednym ciałem  jedną duszą  oddechem  jednym sercem. Byliśmy my  nie Ty i ja. We wszystkim byliśmy razem  a teraz nagle muszę żyć z dala od Ciebie.    napisana

napisana dodano: 27 marca 2013

I jakie to dziwne, że dziś nie jesteśmy w stanie normalnie porozmawiać, chociaż jeszcze tak nie dawno byliśmy jednością. Byliśmy jednym ciałem, jedną duszą, oddechem, jednym sercem. Byliśmy my, nie Ty i ja. We wszystkim byliśmy razem, a teraz nagle muszę żyć z dala od Ciebie. / napisana

Może w zły sposób próbowałam nauczyć Go miłości.    napisana

napisana dodano: 27 marca 2013

Może w zły sposób próbowałam nauczyć Go miłości. / napisana

Staram się nie czekać na wiadomość od Niego. Staram się nie odblokowywać  co pięć minut telefonu ze złudną nadzieją  że jednak jest tam ten cholerny sms. Nie kładę telefonu pod ręką  nie zrywam się na każdy jego dźwięk jak oparzona. Staram się być opanowana. Jednak gdy już sprawdzę skrzynkę  która kolejny raz nie pokazuje  że mam tam wiadomość od Niego  rozpadam się na kawałki. Znów przerażona i tak mocno zagubiona próbuję znaleźć wytłumaczenie dlaczego kolejny dzień z rzędu do mnie nie pisze.    napisana

napisana dodano: 27 marca 2013

Staram się nie czekać na wiadomość od Niego. Staram się nie odblokowywać, co pięć minut telefonu ze złudną nadzieją, że jednak jest tam ten cholerny sms. Nie kładę telefonu pod ręką, nie zrywam się na każdy jego dźwięk jak oparzona. Staram się być opanowana. Jednak gdy już sprawdzę skrzynkę, która kolejny raz nie pokazuje, że mam tam wiadomość od Niego, rozpadam się na kawałki. Znów przerażona i tak mocno zagubiona próbuję znaleźć wytłumaczenie dlaczego kolejny dzień z rzędu do mnie nie pisze. / napisana

Wiesz  na początku nie wyobrażałam sobie dnia bez Twojego kocham Cię i mojej odpowiedzi  że ja kocham mocniej. Potem coś pękło i słysząc to  odkładałam słuchawkę  chociaż po minucie dzwoniłam stwierdzając  że nie zasnę jeśli Ci tego nie powiem. A teraz? Teraz już sama nie wiem. Teraz jestem taka zraniona  że nawet jeśli chcę Ci to mówić  to nie potrafię  bo za każdym razem przypominam sobie  że pomimo mojej miłości tak strasznie potrafiłeś mnie zawieść  więc wynika z tego  że te marne dwa słowa niczego nie zmieniają. esperer

esperer dodano: 26 marca 2013

Wiesz, na początku nie wyobrażałam sobie dnia bez Twojego kocham Cię i mojej odpowiedzi, że ja kocham mocniej. Potem coś pękło i słysząc to, odkładałam słuchawkę, chociaż po minucie dzwoniłam stwierdzając, że nie zasnę jeśli Ci tego nie powiem. A teraz? Teraz już sama nie wiem. Teraz jestem taka zraniona, że nawet jeśli chcę Ci to mówić, to nie potrafię, bo za każdym razem przypominam sobie, że pomimo mojej miłości tak strasznie potrafiłeś mnie zawieść, więc wynika z tego, że te marne dwa słowa niczego nie zmieniają./esperer

pewnie  że tak   kręci się wokół mnie wielu kolesi. mnóstwo z Nich oferowało mi niestworzone rzeczy  jakie mogą mi dać  świeciło przede mną grubością portfela  czy innych śmiesznych rzeczy. ale stop   może i czasem  gdy idę w szpilkach i lateksowych leginsach  wyglądam na łatwą  pustą pannę   prawda jest jednak taka  że nie obchodzi mnie Twoja kasa  dom  czy auto   obchodzi mnie grubość  jak najbardziej   jednak tylko i wyłącznie grubość Twojego mózgu  i to co możesz zaoferować mi jedynie podczas rozmowy   bo wtedy ukazujesz mi siebie  i swoje wnętrze   a to cenię w człowieku najbardziej. zdziwiony? no widzisz  pozory mylą.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 26 marca 2013

pewnie, że tak - kręci się wokół mnie wielu kolesi. mnóstwo z Nich oferowało mi niestworzone rzeczy, jakie mogą mi dać, świeciło przede mną grubością portfela, czy innych śmiesznych rzeczy. ale stop - może i czasem, gdy idę w szpilkach i lateksowych leginsach, wyglądam na łatwą, pustą pannę - prawda jest jednak taka, że nie obchodzi mnie Twoja kasa, dom, czy auto - obchodzi mnie grubość, jak najbardziej - jednak tylko i wyłącznie grubość Twojego mózgu, i to co możesz zaoferować mi jedynie podczas rozmowy - bo wtedy ukazujesz mi siebie, i swoje wnętrze - a to cenię w człowieku najbardziej. zdziwiony? no widzisz, pozory mylą. || kissmyshoes

pewnie  jak każdy lubię imprezować. lubię pić  i wbiegać na parkiet  machając tyłkiem. jak każdy  zaliczam zgony.lubię się upić  dość mocno  czasem nawet nie ogarniać sytuacji. jest tylko jedna  mała różnica   między mną  a Tobą   laseczko  w krótkiej mini   ja do domu wracam za rękę z przyjacielem   w pełni bezpieczna  i świadoma  że trafię do swojego łóżka  nawet wtedy  gdy kompletnie nie ogarniam sytuacji   zaś Ty  moja droga  chociaż raczej tania   wracasz do pierwszego  lepszego łóżka  trzymając kolesia nie za rękę  a za chuja. to Nas różni  kochana.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 26 marca 2013

pewnie, jak każdy lubię imprezować. lubię pić, i wbiegać na parkiet, machając tyłkiem. jak każdy, zaliczam zgony.lubię się upić, dość mocno, czasem nawet nie ogarniać sytuacji. jest tylko jedna, mała różnica - między mną, a Tobą - laseczko, w krótkiej mini - ja do domu wracam za rękę z przyjacielem - w pełni bezpieczna, i świadoma, że trafię do swojego łóżka, nawet wtedy, gdy kompletnie nie ogarniam sytuacji - zaś Ty, moja droga (chociaż raczej tania), wracasz do pierwszego, lepszego łóżka, trzymając kolesia nie za rękę, a za chuja. to Nas różni, kochana. || kissmyshoes

setki razy błagałam Go by tego nie robił. za każdym razem na jakiekolwiek wyjazdy jeździłam z Nim modląc się tylko by nic mu się nie stało.stałam z boku i przyglądałam się na to aż Jego twarz z czasem nabierała nowych siniaków  i blizn. nie byłam w stanie z tym walczyć   to była jedyna rzecz  o której nigdy nie pozwalał mi ze sobą dysuktować.nienawidziłam Jego widoku w tej pieprzonej klatce  i tego strachu czy dzisiaj aby na pewno wszystko pójdzie dobrze.tak wiele razy się o to kłóciliśmy  i tak bardzo inne zdania mieliśmy  własnie w tej kwesti. aż to pewnego razu   gdy wpuścili do Niego  cztery razy większego kolesia. pamiętam z tego tylko swoje łzy na początku i widok Jego zakrwawionej twarzy i ludzi wyciągających Go stamtąd.to był ostatni raz  gdy wszedł do klatki i ostatni  gdy moje serce umierało z przerażenia.dziś już jest dobrze  tylko czasami przeraża mnie fakt gdy z uśmiechem mówi że za mnie wszedłby jeszcze nawet sto razy do tej samej klatki z której Go wynosili.  kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 26 marca 2013

setki razy błagałam Go,by tego nie robił. za każdym razem,na jakiekolwiek wyjazdy,jeździłam z Nim,modląc się tylko by nic mu się nie stało.stałam z boku,i przyglądałam się na to aż Jego twarz z czasem nabierała nowych siniaków, i blizn. nie byłam w stanie z tym walczyć - to była jedyna rzecz, o której nigdy nie pozwalał mi ze sobą dysuktować.nienawidziłam Jego widoku w tej pieprzonej klatce, i tego strachu,czy dzisiaj aby na pewno wszystko pójdzie dobrze.tak wiele razy się o to kłóciliśmy, i tak bardzo inne zdania mieliśmy, własnie w tej kwesti. aż to pewnego razu - gdy wpuścili do Niego, cztery razy większego kolesia. pamiętam z tego tylko swoje łzy na początku,i widok Jego zakrwawionej twarzy i ludzi wyciągających Go stamtąd.to był ostatni raz, gdy wszedł do klatki,i ostatni, gdy moje serce umierało z przerażenia.dziś już jest dobrze, tylko czasami przeraża mnie fakt,gdy z uśmiechem mówi,że za mnie wszedłby jeszcze nawet sto razy do tej samej klatki,z której Go wynosili.||kissmyshoes

Widzisz  wróciłaś do punktu z przed kilku miesięcy. Chociaż nie  teraz jest jeszcze gorzej. Teraz dodatkowo masz złamane serce  tęsknotę i niespełnione marzenia. Masz ogromne cierpienie i ból  a wtedy.. Wtedy potrafiłaś cieszyć się każdym dniem. Pomimo tego  że też byłaś sama potrafiłaś czerpać z życia jak najwięcej. I nie mów  że nie byłaś szczęśliwa  bo byłaś. Może nie tak bardzo jak z nim  ale odczuwałaś radość. Teraz po tej radości nie pozostał nawet najmniejszy cień. Wyprana z uczuć i emocji  to chyba najlepsze stwierdzenie.    napisana

napisana dodano: 25 marca 2013

Widzisz, wróciłaś do punktu z przed kilku miesięcy. Chociaż nie, teraz jest jeszcze gorzej. Teraz dodatkowo masz złamane serce, tęsknotę i niespełnione marzenia. Masz ogromne cierpienie i ból, a wtedy.. Wtedy potrafiłaś cieszyć się każdym dniem. Pomimo tego, że też byłaś sama potrafiłaś czerpać z życia jak najwięcej. I nie mów, że nie byłaś szczęśliwa, bo byłaś. Może nie tak bardzo jak z nim, ale odczuwałaś radość. Teraz po tej radości nie pozostał nawet najmniejszy cień. Wyprana z uczuć i emocji, to chyba najlepsze stwierdzenie. / napisana

Ludzie ranią tak mocno jak ich kochasz. esperer

esperer dodano: 25 marca 2013

Ludzie ranią tak mocno jak ich kochasz./esperer

Proszę Cię. Dojdźmy do czegoś. Do wniosku  kompromisu  zrozumienia  dojdźmy do sensu. Albo chociaż dojdźmy do końca  tak po prostu  dojdźmy do końca naszej drogi i obierzmy inne kierunki  tak odległe i intrygujące    zupełnie jak nasze dusze. Uwolnijmy się  bo to najlepsza opcja. Nauczmy się żyć bez swoich uśmiechów i dłoni. I dopuśćmy do siebie myśl że możemy budzić się w ramionach kogoś innego. Przecież to wykonalne  przecież nie może być tak trudno jak się wydaję. Przecież jesteś tylko człowiekiem. Odejście człowieka nie może zabić. Przecież będę normalnie funkcjonować prawda? Po prostu teraz  wydaję mi się to niemożliwe ale dam radę tak? Przecież będę wstawać  i uśmiechać się  i będę pisać sprawdziany z matmy i będę kręcić blanty – tyle że sama. Bo bez serca.   nerv

nervella dodano: 25 marca 2013

Proszę Cię. Dojdźmy do czegoś. Do wniosku, kompromisu, zrozumienia, dojdźmy do sensu. Albo chociaż dojdźmy do końca, tak po prostu, dojdźmy do końca naszej drogi i obierzmy inne kierunki, tak odległe i intrygujące - zupełnie jak nasze dusze. Uwolnijmy się, bo to najlepsza opcja. Nauczmy się żyć bez swoich uśmiechów i dłoni. I dopuśćmy do siebie myśl,że możemy budzić się w ramionach kogoś innego. Przecież to wykonalne, przecież nie może być tak trudno jak się wydaję. Przecież jesteś tylko człowiekiem. Odejście człowieka nie może zabić. Przecież będę normalnie funkcjonować,prawda? Po prostu teraz, wydaję mi się to niemożliwe,ale dam radę,tak? Przecież będę wstawać, i uśmiechać się, i będę pisać sprawdziany z matmy i będę kręcić blanty – tyle,że sama. Bo bez serca. / nerv

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć