głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika blabla963

Kolejna kreska na blacie  kolejne złudne nadzieje  że będzie lepiej.

kinia10107 dodano: 15 grudnia 2012

Kolejna kreska na blacie, kolejne złudne nadzieje, że będzie lepiej.

Przez całą noc nie mogłem spać. Amfetamina ma gorzki smak.

kinia10107 dodano: 15 grudnia 2012

Przez całą noc nie mogłem spać. Amfetamina ma gorzki smak.

Kocham te akcje kiedy dostaję esemesa od ziomka że zaraz po mnie wpadają a ja mam dziesięć minut by wygrzebać się z totalnego rozpierdolu. Zwykle biegnę wtedy do pokoju wywalając się przy tym kilka razy na schodach. Gdy przebieram bluzkę łokciem zawsze stłukę jakiś napój  kubek czy coś w tym guście a na koniec i tak znowu zmienię ciuchy. Wszystko to sprawia że mój kochany tatuś jest zmuszony do wymyślania przeróżnych wymówek byle tylko chłopaki nie pokapowali że znów dwie godziny sterczę przed lustrem. Tak  nie da się do końca ogarnąć takich sytuacji.

kinia10107 dodano: 15 grudnia 2012

Kocham te akcje kiedy dostaję esemesa od ziomka że zaraz po mnie wpadają a ja mam dziesięć minut by wygrzebać się z totalnego rozpierdolu. Zwykle biegnę wtedy do pokoju wywalając się przy tym kilka razy na schodach. Gdy przebieram bluzkę łokciem zawsze stłukę jakiś napój, kubek czy coś w tym guście a na koniec i tak znowu zmienię ciuchy. Wszystko to sprawia że mój kochany tatuś jest zmuszony do wymyślania przeróżnych wymówek byle tylko chłopaki nie pokapowali że znów dwie godziny sterczę przed lustrem. Tak, nie da się do końca ogarnąć takich sytuacji.

Powiedz tej swojej dziuni ze jak jeszcze raz sie krzywo popatrzy na mnie to tak ją uszkodzę  że bedzie mogła co najwyżej zrobić dubbing w pornosie bo z takim ryjem to nikt jej przed kamerką pierdolić nie bedzie.

kinia10107 dodano: 15 grudnia 2012

Powiedz tej swojej dziuni ze jak jeszcze raz sie krzywo popatrzy na mnie to tak ją uszkodzę, że bedzie mogła co najwyżej zrobić dubbing w pornosie bo z takim ryjem to nikt jej przed kamerką pierdolić nie bedzie.

Ludzie po alkoholu nie mówią głupot. Są po prostu szczerzy.

kinia10107 dodano: 15 grudnia 2012

Ludzie po alkoholu nie mówią głupot. Są po prostu szczerzy.

Są takie osoby  których mimo wszystko nie potrafimy zapomnieć  o których istnieniu pamiętamy zawsze choć nie chcemy o tym mówić. Nieważne  że wygasło to co było między nami  jakieś uczucie  przyjaźń czy miłość  sentyment gdzieś na dnie pozostanie do samego końca a blizny w pamięci jeszcze nie raz zostaną rozdrapane.

kinia10107 dodano: 15 grudnia 2012

Są takie osoby, których mimo wszystko nie potrafimy zapomnieć, o których istnieniu pamiętamy zawsze choć nie chcemy o tym mówić. Nieważne, że wygasło to co było między nami, jakieś uczucie, przyjaźń czy miłość, sentyment gdzieś na dnie pozostanie do samego końca a blizny w pamięci jeszcze nie raz zostaną rozdrapane.

Uwielbiam dzwonić do niej w środku nocy. Odbiera i pomimo tego  że wyrwałem ją z najcudowniejszego snu  nie jest zła. Zaspanym głosem zadaje to samo pytanie   'Zwariowałeś?' a ja bez namysłu odpowiadam 'Na Twoim punkcie  mała.' A ona rozłącza się zasypiając z uśmiechem na ustach.

kinia10107 dodano: 15 grudnia 2012

Uwielbiam dzwonić do niej w środku nocy. Odbiera i pomimo tego, że wyrwałem ją z najcudowniejszego snu, nie jest zła. Zaspanym głosem zadaje to samo pytanie - 'Zwariowałeś?' a ja bez namysłu odpowiadam 'Na Twoim punkcie, mała.' A ona rozłącza się zasypiając z uśmiechem na ustach.

Na początku był ból. Ogromny  niewyobrażalny ból. Łzy  popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych. Później złość. Złość na niego  na to jak się zachował i że wszystko zniszczył. Odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego. Teraz? Akceptacja. Poddanie się. I tylko walczę z szybkością bicia mojego serca  gdy staje się dostępny. I tylko walczę ze wspomnieniami  których jest za dużo.

kinia10107 dodano: 15 grudnia 2012

Na początku był ból. Ogromny, niewyobrażalny ból. Łzy, popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych. Później złość. Złość na niego, na to jak się zachował i że wszystko zniszczył. Odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego. Teraz? Akceptacja. Poddanie się. I tylko walczę z szybkością bicia mojego serca, gdy staje się dostępny. I tylko walczę ze wspomnieniami, których jest za dużo.

To z Nim jestem stuprocentowo szczera  to przy nim mogę śmiać się a przy tym płakać godzinami i być sobą  to On jest kimś kto jest ważniejszy od każdego nawet największego problemu w moim życiu.

kinia10107 dodano: 15 grudnia 2012

To z Nim jestem stuprocentowo szczera, to przy nim mogę śmiać się a przy tym płakać godzinami i być sobą, to On jest kimś kto jest ważniejszy od każdego nawet największego problemu w moim życiu.

O  jesteś online. Napisz. Napisz do mnie. Napisznapisznapisznapisz. W tym momencie  w tej chwili  teraz. Proszę proszę napisznapisznapisz. Bo zaraz się rozpadnę  bo zaraz mi serce pęknie  bo czekam na ciebie. No napisz. Przecież widzisz to żółte słoneczko przy moim imieniu  napisz. Napisz pierwszy  bo ja już nie mam odwagi. Napisznapisznapisznapisznapisz. O  już cie nie ma. Kurwa.

kinia10107 dodano: 15 grudnia 2012

O, jesteś online. Napisz. Napisz do mnie. Napisznapisznapisznapisz. W tym momencie, w tej chwili, teraz. Proszę proszę napisznapisznapisz. Bo zaraz się rozpadnę, bo zaraz mi serce pęknie, bo czekam na ciebie. No napisz. Przecież widzisz to żółte słoneczko przy moim imieniu, napisz. Napisz pierwszy, bo ja już nie mam odwagi. Napisznapisznapisznapisznapisz. O, już cie nie ma. Kurwa.

Nie mam w archiwum rozmów z Nim  bo nigdy nie przypuszczałam  że nie pojawią się następne. Potrafiłabym opisać nasz pierwszy pocałunek co do każdego pociągnięcia nosem w gwałtownym oddechu  lecz nigdy nie umiałabym unaocznić ostatniego  bo nie miał nim być. Nie pamiętam  jak odchodził  nie wiem  kiedy zamknął za sobą drzwi  nie wiem co mówił. Odgłos pękającego serca zagłuszył każde z Jego słów.

kinia10107 dodano: 15 grudnia 2012

Nie mam w archiwum rozmów z Nim, bo nigdy nie przypuszczałam, że nie pojawią się następne. Potrafiłabym opisać nasz pierwszy pocałunek co do każdego pociągnięcia nosem w gwałtownym oddechu, lecz nigdy nie umiałabym unaocznić ostatniego, bo nie miał nim być. Nie pamiętam, jak odchodził, nie wiem, kiedy zamknął za sobą drzwi, nie wiem co mówił. Odgłos pękającego serca zagłuszył każde z Jego słów.

Bo to nie czasy  gdy miałeś problem biegłeś do mamy z płaczem  opowiadając jej jak to koleżanka z klasy połamała Ci nowe kredki. To czasy kiedy robisz wszystko by mama nie zobaczyła zapuchniętych od płaczu oczu  bo w końcu nie powiesz jej że pewien kolega złamał Ci serce.

kinia10107 dodano: 15 grudnia 2012

Bo to nie czasy, gdy miałeś problem biegłeś do mamy z płaczem, opowiadając jej jak to koleżanka z klasy połamała Ci nowe kredki. To czasy kiedy robisz wszystko by mama nie zobaczyła zapuchniętych od płaczu oczu, bo w końcu nie powiesz jej że pewien kolega złamał Ci serce.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć