 |
|
Miłość. Dziwne uczucie. Przynosi najpierw niewyobrażalne szczęście, a potem niewyobrażalny ból, którego natężenie zależy od miary tamtej radości.
|
|
|
|
Czuję się tragicznie, jestem zmęczona, słaba i bezsilna. Płaczę. Nie potrafię znieść samej siebie.
|
|
|
|
Szczerość jest najlepsza na bezsenność. Dlatego ludzie piszą blogi nocami. Kiedy nastaje cisza, nagle głośne staje się to, co w nas.
|
|
|
|
Nie zostało nic z miłości i zaufania, rzygamy kłamstwem, zdradami i bólem.
|
|
|
|
Kiedyś będę miała dom z dużymi oknami, psa i Ciebie. Nie obchodzi mnie, że się nie zgadzasz.
|
|
|
|
Chciałabym byś był tutaj już zawsze. Na śniadanie, na obiad, na kolację, na film, na zakupy, na spacer, na imprezę. Na jutro, na poniedziałek, na weekend, na ferie, na wakacje, na święta, na zawsze.
|
|
|
|
Muszę pójść spać, muszę się umyć, oddychać muszę.
|
|
|
|
I śmiejesz się za każdym razem, gdy widzisz w moich oczach łzy i mówisz jak żałośnie teraz wyglądam.
|
|
|
|
I wykrztusiła to wreszcie z najbardziej sztucznym uśmiechem na jaki było ją stać: Naprawdę ślicznie razem wyglądacie.
|
|
|
|
I szlag mnie trafia jak widzę, że jesteś dostępny na tym pieprzonym gadu i nawet słowa do mnie nie napiszesz.
|
|
|
|
Choćbyś miała przestać spać i zesrać się żwirem, nigdy, nigdy się nie poddawaj, moja droga. Zapamiętaj to sobie, bo jeszcze nie raz będziesz płakać pod prysznicem i tak samo często będziesz musiała wyjść spod strumienia gorącej wody i żyć dalej. Nie zgub się w tym syfie.
|
|
|
|
Z oczu można wyczytać wszystko, nieprzespane noce, intensywne zwątpienia, nadzieję, zjedzone płatki śniadaniowe, poranną kawę. Dosłownie wszystko, więc zamknę je, dziś nie czytajcie nic.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
