głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika blabla963

chciałabym wreszcie wyrzucić z siebie wszystko to co boli. chciałabym powiedzieć Ci  co tak na serio czuję  że to Ty od pewnego czasu jesteś najważniejszym szczegółem  w tym pieprzonym życiu. że jeszcze nikt nie zamieszał mi tak w sercu i nikogo ust nie pragnęłam tak bardzo jak twoich. wiem jak jest  ja jestem tu a Ty tam  chociaż dzieli nas tak wiele to coś jednak cholernie przyciąga  z każdym dniem coraz bardziej.. to boli. boli mnie świadomość  że może pewnego dnia staniesz się tylko jednym  z tych jebanych snów  że pewnego dnia podziękujesz za wszystko i odejdziesz bez wyjaśnień.

kinia10107 dodano: 28 stycznia 2013

chciałabym wreszcie wyrzucić z siebie wszystko to co boli. chciałabym powiedzieć Ci, co tak na serio czuję, że to Ty od pewnego czasu jesteś najważniejszym szczegółem, w tym pieprzonym życiu. że jeszcze nikt nie zamieszał mi tak w sercu i nikogo ust nie pragnęłam tak bardzo jak twoich. wiem jak jest, ja jestem tu a Ty tam, chociaż dzieli nas tak wiele to coś jednak cholernie przyciąga, z każdym dniem coraz bardziej.. to boli. boli mnie świadomość, że może pewnego dnia staniesz się tylko jednym, z tych jebanych snów, że pewnego dnia podziękujesz za wszystko i odejdziesz bez wyjaśnień.

Mam wieżyc  że jeszcze kiedyś mi się uda ułożyć życie? Jakoś nie potrafię. Z dnia na dzień  życie tutaj jest trudniejsze. Próbujesz dać sobie radę i myślisz że już dajesz  ale wtedy właśnie ktoś zrzuca na ciebie ciężki młot. Upadasz. Nie potrafisz się podnieść. Potrzebujesz jednej  jednej z tych kilku osób najważniejszych w życiu. Tylko ona potrafiłaby ci pomóc. Ale jej zwyczajnie nie ma. Trzymasz ją w pamięci  sercu  wspomnieniach.. ale już jej nie ma z Tobą tutaj. Odeszła już dawno. Nie wiesz czy wróci i czy pomoże.

kinia10107 dodano: 28 stycznia 2013

Mam wieżyc, że jeszcze kiedyś mi się uda ułożyć życie? Jakoś nie potrafię. Z dnia na dzień, życie tutaj jest trudniejsze. Próbujesz dać sobie radę i myślisz że już dajesz, ale wtedy właśnie ktoś zrzuca na ciebie ciężki młot. Upadasz. Nie potrafisz się podnieść. Potrzebujesz jednej, jednej z tych kilku osób najważniejszych w życiu. Tylko ona potrafiłaby ci pomóc. Ale jej zwyczajnie nie ma. Trzymasz ją w pamięci, sercu, wspomnieniach.. ale już jej nie ma z Tobą tutaj. Odeszła już dawno. Nie wiesz czy wróci i czy pomoże.

Zdrada zaczyna się niewinnie. Można ją porównać do uzależnienia. Ktoś zaczyna od jednego piwa dziennie. Z biegiem czasu zaczyna to nie wystarczać. Pije po kilka piw. Później sięga po coś mocniejszego  po wódkę  od której już nie można się uwolnić. Tak jest ze zdradą. Najczęściej zaczyna się od niewinnego pisania  ale  przecież to nic nie znaczy  ja Cię kocham i tylko Ty się dla mnie liczysz   później te dwie osoby przeznaczają dla siebie coraz więcej czasu  zaczynają się spotykać  chcą czegoś więcej  a partner zapomina o swojej miłości. Zapomina  tak samo jak uzależniony zapomina o swym rozsądku.

kinia10107 dodano: 28 stycznia 2013

Zdrada zaczyna się niewinnie. Można ją porównać do uzależnienia. Ktoś zaczyna od jednego piwa dziennie. Z biegiem czasu zaczyna to nie wystarczać. Pije po kilka piw. Później sięga po coś mocniejszego, po wódkę, od której już nie można się uwolnić. Tak jest ze zdradą. Najczęściej zaczyna się od niewinnego pisania, ale "przecież to nic nie znaczy, ja Cię kocham i tylko Ty się dla mnie liczysz", później te dwie osoby przeznaczają dla siebie coraz więcej czasu, zaczynają się spotykać, chcą czegoś więcej, a partner zapomina o swojej miłości. Zapomina, tak samo jak uzależniony zapomina o swym rozsądku.

Nawet nie zdajesz sobie sprawy że jak wzruszasz ramionami obojętnie  tym samym wywołujesz trzęsienie mojego serca. Lawinę łez  a potem pył z tego wybuchu osiada na wargach ciągnąc je ku dołowi nie pozwalając na uśmiech. esperer

kinia10107 dodano: 28 stycznia 2013

Nawet nie zdajesz sobie sprawy,że jak wzruszasz ramionami obojętnie ,tym samym wywołujesz trzęsienie mojego serca. Lawinę łez, a potem pył z tego wybuchu osiada na wargach ciągnąc je ku dołowi nie pozwalając na uśmiech./esperer

Tak naprawdę czuję niechęć do samej siebie  ale jeszcze więcej do Ciebie. Nie rozumiem  wręcz nie potrafię pojąć jak mogłam Ci tak bezgranicznie zaufać? Co niby znaczyły te wszystkie rozmowy  pocałunki  spacery  herbaty? Po prostu odwzajemniłeś to zdradami  kłamstwami i chłodem  który zionął z każdej komórki Twojego ciała. Teraz nawet nie potrafię na Ciebie spojrzeć  tak  tak  ten odruch wymiotny. Wszystko spieprzyłeś! Na miejscu ! Choć tęsknię  tęsknię cholernie  znam Cię już nawet na pamięć  to za nic w świecie nie potrafiłabym złapać Cię znów za rękę i pójść na spacer  nawet nie potrafiłabym spojrzeć na wiadomość od Ciebie w mojej skrzynce odbiorczej z kolejnym tanim wytłumaczeniem  że znów popełniłeś błąd i to ja jestem tą jedyną. Nie! Nigdy w życiu! Przez Ciebie mam cholerny uraz. Nie zaufam nigdy już żadnemu mężczyźnie. Widzisz do czego doprowadziłeś?! Mały niewinny idioto. A na początku wydawałeś się taki słodki.

kinia10107 dodano: 28 stycznia 2013

Tak naprawdę czuję niechęć do samej siebie, ale jeszcze więcej do Ciebie. Nie rozumiem, wręcz nie potrafię pojąć jak mogłam Ci tak bezgranicznie zaufać? Co niby znaczyły te wszystkie rozmowy, pocałunki, spacery, herbaty? Po prostu odwzajemniłeś to zdradami, kłamstwami i chłodem, który zionął z każdej komórki Twojego ciała. Teraz nawet nie potrafię na Ciebie spojrzeć  tak, tak, ten odruch wymiotny. Wszystko spieprzyłeś! Na miejscu ! Choć tęsknię, tęsknię cholernie, znam Cię już nawet na pamięć, to za nic w świecie nie potrafiłabym złapać Cię znów za rękę i pójść na spacer, nawet nie potrafiłabym spojrzeć na wiadomość od Ciebie w mojej skrzynce odbiorczej z kolejnym tanim wytłumaczeniem, że znów popełniłeś błąd i to ja jestem tą jedyną. Nie! Nigdy w życiu! Przez Ciebie mam cholerny uraz. Nie zaufam nigdy już żadnemu mężczyźnie. Widzisz do czego doprowadziłeś?! Mały niewinny idioto. A na początku wydawałeś się taki słodki.

Możesz strzelić mi prosto w głowę. możesz dodać truciznę do mojego picia. możesz udusić mnie poduszką  gdy będę spała. możesz zrzucić mnie z bardzo wysokiego klifu prosto na ostre skały. tylko proszę  nie łam mi serca .

kinia10107 dodano: 28 stycznia 2013

Możesz strzelić mi prosto w głowę. możesz dodać truciznę do mojego picia. możesz udusić mnie poduszką, gdy będę spała. możesz zrzucić mnie z bardzo wysokiego klifu prosto na ostre skały. tylko proszę, nie łam mi serca .

a pamiętasz to  gdy wchodząc do mojego pokoju zawsze mój pies podnosił wysoko swoje oczy i warczał? uciszałam go wtedy lub wyrzucałam z pokoju po to by móc w spokoju spędzić z Tobą czas. ale on miał racje   od początku wyczuł w Tobie skurwysyństwo.

kinia10107 dodano: 28 stycznia 2013

a pamiętasz to, gdy wchodząc do mojego pokoju zawsze mój pies podnosił wysoko swoje oczy i warczał? uciszałam go wtedy lub wyrzucałam z pokoju po to by móc w spokoju spędzić z Tobą czas. ale on miał racje - od początku wyczuł w Tobie skurwysyństwo.

Popatrzyła w jego beznamiętne źrenice  a jej serce stanęło. nie mogła zrozumieć swoich uczuć w stronę kogoś takiego jak on. kogoś bez serca  kto traktował ją jak nikogo. poniżał. on był dla niej wszystkim. ona dla niego nikim. wyciągnęła delikatnie dłonie ku jego twarzy i delikatnie przejechała opuszkiem palca po jego wardze. gwałtownie się odsunął patrząc na nią  jak na jakąś desperatkę.   co ty sobie wyobrażasz?   wykrzyczał.   spuściła wzrok  biorąc do dłoni papierosa.   przecież wiesz  że mam inną. to ona jest dla mnie wszystkim.   wyszeptał.   zmierzyła go wzrokiem i wybuchła spazmatycznym płaczem z niemocy. chwycił ją za rękę i delikatnie mierzwiąc jej splątane loki dłonią  pochylił się nad nią i wyszeptał ciche   'wybacz'. wyszedł poirytowany całą sytuacją  pozostawiając ją samej sobie. nalała kieliszek czerwonego wina i usiadła na tarasie. popijając duszkiem napój zaczęła się szyderczo śmiać z niedowierzaniem o własnej naiwności i złudnej nadziei.

kinia10107 dodano: 28 stycznia 2013

Popatrzyła w jego beznamiętne źrenice, a jej serce stanęło. nie mogła zrozumieć swoich uczuć w stronę kogoś takiego jak on. kogoś bez serca, kto traktował ją jak nikogo. poniżał. on był dla niej wszystkim. ona dla niego nikim. wyciągnęła delikatnie dłonie ku jego twarzy i delikatnie przejechała opuszkiem palca po jego wardze. gwałtownie się odsunął patrząc na nią, jak na jakąś desperatkę. - co ty sobie wyobrażasz? - wykrzyczał. - spuściła wzrok, biorąc do dłoni papierosa. - przecież wiesz, że mam inną. to ona jest dla mnie wszystkim. - wyszeptał. - zmierzyła go wzrokiem i wybuchła spazmatycznym płaczem z niemocy. chwycił ją za rękę i delikatnie mierzwiąc jej splątane loki dłonią, pochylił się nad nią i wyszeptał ciche - 'wybacz'. wyszedł poirytowany całą sytuacją, pozostawiając ją samej sobie. nalała kieliszek czerwonego wina i usiadła na tarasie. popijając duszkiem napój zaczęła się szyderczo śmiać z niedowierzaniem o własnej naiwności i złudnej nadziei.

Nie mam już nawet ochoty na czekoladę  a wiesz co to znaczy? To znaczy  że jest naprawdę chujowo.

kinia10107 dodano: 28 stycznia 2013

Nie mam już nawet ochoty na czekoladę, a wiesz co to znaczy? To znaczy, że jest naprawdę chujowo.

Niszczysz mnie. Z każdym dniem pojawia się coś  co mnie bardziej wyżera. Powoli wszystkie organy mojego ciała zmniejszają się. Zostają wyżerane. Zaczyna ich nie być. Zaczyna mi brakować sił na oddech  na stawienie kolejnego kroku. Brakuje chęci na życie. Brakuje pomysłu na jutro. Nie wiem czy jutro jeszcze będę. Boję się każdego nowego dnia  bo wiem  że życie lubi mnie zaskakiwać. Doprowadziłeś mnie do stanu totalnej zazdrości o każdą osobę w twoim życiu. Wariuję. A zapomnieć o przeszłości nie da się  to jest niemożliwe.

kinia10107 dodano: 28 stycznia 2013

Niszczysz mnie. Z każdym dniem pojawia się coś, co mnie bardziej wyżera. Powoli wszystkie organy mojego ciała zmniejszają się. Zostają wyżerane. Zaczyna ich nie być. Zaczyna mi brakować sił na oddech, na stawienie kolejnego kroku. Brakuje chęci na życie. Brakuje pomysłu na jutro. Nie wiem czy jutro jeszcze będę. Boję się każdego nowego dnia, bo wiem, że życie lubi mnie zaskakiwać. Doprowadziłeś mnie do stanu totalnej zazdrości o każdą osobę w twoim życiu. Wariuję. A zapomnieć o przeszłości nie da się, to jest niemożliwe.

Nie potrafię zapomnieć. Zbyt wiele dla mnie znaczysz  zbyt wiele między nami było uczucia.

kinia10107 dodano: 28 stycznia 2013

Nie potrafię zapomnieć. Zbyt wiele dla mnie znaczysz, zbyt wiele między nami było uczucia.

Jest ktoś.. kto nie zdenerwuje cię telefonem o 3 rano  ktoś kogo możesz słuchać godzinami  ktoś kto cię kocha  mimo że nie jest twoim partnerem ani twoją rodziną. To bez tej osoby nie wyobrażasz sobie życia  gdyby nie ona nie wiesz jakby wyglądał teraz twój świat. O kim właśnie pomyślałeś? Tak to jest przyjaciel..

kinia10107 dodano: 28 stycznia 2013

Jest ktoś.. kto nie zdenerwuje cię telefonem o 3 rano, ktoś kogo możesz słuchać godzinami, ktoś kto cię kocha, mimo że nie jest twoim partnerem ani twoją rodziną. To bez tej osoby nie wyobrażasz sobie życia, gdyby nie ona nie wiesz jakby wyglądał teraz twój świat. O kim właśnie pomyślałeś? Tak-to jest przyjaciel..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć