głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bitterblack

każdego dnia na nowo karmimy się kłamstwami  trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód  bo tak jest łatwiej? łatwiej oszukiwać samych siebie? wciąż na co dzień zabijać podświadomość  po to by pozornie wyjść na prostą? marne realia. zatruwasz własne życie  by żyć. ciągniesz za sobą stertę odmiennych pytań  tych pozostawionych gdzieś w tle tego życia  tych  na które odpowiedzi od zawsze były Ci obce. kolejne parę niezrozumiałych schematów  niezałatwionych spraw z przeszłości  łapiesz oddech  siadasz  kończysz temat.   endoftime.

endoftime dodano: 7 maja 2012

każdego dnia na nowo karmimy się kłamstwami, trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód, bo tak jest łatwiej? łatwiej oszukiwać samych siebie? wciąż na co dzień zabijać podświadomość, po to by pozornie wyjść na prostą? marne realia. zatruwasz własne życie, by żyć. ciągniesz za sobą stertę odmiennych pytań, tych pozostawionych gdzieś w tle tego życia, tych, na które odpowiedzi od zawsze były Ci obce. kolejne parę niezrozumiałych schematów, niezałatwionych spraw z przeszłości, łapiesz oddech, siadasz, kończysz temat. / endoftime.

najbardziej boli świadomość  gdy z każdym dniem  osoba  którą kochasz nad życie rani cię  choć sama nie zdaje sobie z tego sprawy. i choć upadasz i nie chcesz się podnieść  robisz to i naprawiasz wszystkie błędy. szkoda tylko  że to wszystko idzie na marne  bo po co przysięgać i mówić o szczerości  skoro ona nie istnieje? może lepiej ranić się nawzajem i płakać z bezsilności? może to wszystko jest zbyt banalne i proste  może nie warto o to walczyć? może lepiej odpuścić i stanąć z boku  niż patrzeć jak wszystko z dnia na dzień coraz bardziej się rozsypuje.   notte.

notte dodano: 7 maja 2012

najbardziej boli świadomość, gdy z każdym dniem, osoba, którą kochasz nad życie rani cię, choć sama nie zdaje sobie z tego sprawy. i choć upadasz i nie chcesz się podnieść, robisz to i naprawiasz wszystkie błędy. szkoda tylko, że to wszystko idzie na marne, bo po co przysięgać i mówić o szczerości, skoro ona nie istnieje? może lepiej ranić się nawzajem i płakać z bezsilności? może to wszystko jest zbyt banalne i proste, może nie warto o to walczyć? może lepiej odpuścić i stanąć z boku, niż patrzeć jak wszystko z dnia na dzień coraz bardziej się rozsypuje. / notte.

w miejscu  gdzie słońce na co dzień zanika za horyzont  gdzie niebo graniczy z ziemią  a chmury stykają się z trawą  tam ja  i Ty  to prawdziwie wspólne my  przywracając dawny impet  wciąż na nowo  zyskuje sens.   endoftime.

endoftime dodano: 4 maja 2012

w miejscu, gdzie słońce na co dzień zanika za horyzont, gdzie niebo graniczy z ziemią, a chmury stykają się z trawą, tam ja, i Ty, to prawdziwie wspólne my, przywracając dawny impet, wciąż na nowo, zyskuje sens. / endoftime.

Nie kocham Cię za sposób w jaki mnie całujesz  choć przyśpiesza mi wtedy serce i czuję Twoją miłość. Nie kocham Cię za Twoje delikatne dłonie  chociaż idąc z Tobą za rękę mógłbym podążać na koniec świata uspokajając wzajemnym dotykiem duszę. Nie kocham Cię za Twoje piękne  zielone oczy  choć oddałbym wszystko za każde Twoje pojedyncze spojrzenie w moją stronę. Kocham Cię za to wszystko razem i o wiele  wiele więcej. Po prostu darzę Cię uczuciem większym od miłości  czymś przepięknym  jak Ty.

przypadkowy dodano: 4 maja 2012

Nie kocham Cię za sposób w jaki mnie całujesz, choć przyśpiesza mi wtedy serce i czuję Twoją miłość. Nie kocham Cię za Twoje delikatne dłonie, chociaż idąc z Tobą za rękę mógłbym podążać na koniec świata uspokajając wzajemnym dotykiem duszę. Nie kocham Cię za Twoje piękne, zielone oczy, choć oddałbym wszystko za każde Twoje pojedyncze spojrzenie w moją stronę. Kocham Cię za to wszystko razem i o wiele, wiele więcej. Po prostu darzę Cię uczuciem większym od miłości, czymś przepięknym, jak Ty.

Chciałbym cofnąć się do czasów  gdzie ja i Ty  czasów gdy nie było mnie  bo byliśmy My  czasów kiedy wiedziałem co to szczęście  dzisiaj tylko wspomnienia i nic więcej.

przypadkowy dodano: 3 maja 2012

Chciałbym cofnąć się do czasów, gdzie ja i Ty, czasów gdy nie było mnie, bo byliśmy My, czasów kiedy wiedziałem co to szczęście, dzisiaj tylko wspomnienia i nic więcej.

wyrównany schemat  gdy każda z jego wad dla serca jest znikomym szczegółem  małą i zarazem nieistotną przeszkodą  w idealizowaniu go na każdym  kolejnym kroku  czymś nieważnym  na co dzień ogólnie pomijanym.   endoftime.

endoftime dodano: 3 maja 2012

wyrównany schemat, gdy każda z jego wad dla serca jest znikomym szczegółem, małą i zarazem nieistotną przeszkodą, w idealizowaniu go na każdym, kolejnym kroku, czymś nieważnym, na co dzień ogólnie pomijanym. / endoftime.

Każdego dnia krzyczę do Ciebie  że jesteś moim sercem  ile tylko siły w gardle. Czekam na Ciebie tęskniąc za ciepłem Twoich dłoni na mojej klatce piersiowej  lub ramionach. Chcę położyć się obok Twoich obojczyków i opowiedzieć Ci szeptem jak mi bez Nas ciężko i jak wspomnienia naszych wspólnych chwil szczypią mnie w serce. Ciągle oddycham  abyś mogła jeszcze kiedyś poczuć jak przyśpiesza mi oddech  gdy stoimy wpatrzeni w siebie z błyskiem w oczach. Jeżeli będzie okazja  by dotknąć swoich policzków nawzajem i patrzeć jak drgają Ci powieki  udowodnię Ci  że zatrzymujesz mi dech w piersiach  kiedy wpatrujesz się w miłość  którą do Ciebie kieruję. Wypijemy whiskey i dotknę Twoich warg najdelikatniej jak potrafię. Powiem Ci jak bardzo często o Tobie myślę. Daj mi ostatni spacer trzymając Cię za dłoń. Proszę  daj mi jedno spotkanie bez krzyków i kłótni  abym na zawsze mógł zapamiętać odcień Twoich oczu i odruch klatki piersiowej podczas oddychania powietrzem z Tobą.

przypadkowy dodano: 2 maja 2012

Każdego dnia krzyczę do Ciebie, że jesteś moim sercem, ile tylko siły w gardle. Czekam na Ciebie tęskniąc za ciepłem Twoich dłoni na mojej klatce piersiowej, lub ramionach. Chcę położyć się obok Twoich obojczyków i opowiedzieć Ci szeptem jak mi bez Nas ciężko i jak wspomnienia naszych wspólnych chwil szczypią mnie w serce. Ciągle oddycham, abyś mogła jeszcze kiedyś poczuć jak przyśpiesza mi oddech, gdy stoimy wpatrzeni w siebie z błyskiem w oczach. Jeżeli będzie okazja, by dotknąć swoich policzków nawzajem i patrzeć jak drgają Ci powieki, udowodnię Ci, że zatrzymujesz mi dech w piersiach, kiedy wpatrujesz się w miłość, którą do Ciebie kieruję. Wypijemy whiskey i dotknę Twoich warg najdelikatniej jak potrafię. Powiem Ci jak bardzo często o Tobie myślę. Daj mi ostatni spacer trzymając Cię za dłoń. Proszę, daj mi jedno spotkanie bez krzyków i kłótni, abym na zawsze mógł zapamiętać odcień Twoich oczu i odruch klatki piersiowej podczas oddychania powietrzem z Tobą.

Pamiętam nasz czarny koniec zimy  kiedy nawet dopiero co kwitnące przebiśniegi były ciemne jak smoła.

przypadkowy dodano: 29 kwietnia 2012

Pamiętam nasz czarny koniec zimy, kiedy nawet dopiero co kwitnące przebiśniegi były ciemne jak smoła.

Ból w klatce piersiowej  kontrast ciepłego ciała i chłodniej pościeli. Wpatruję się w ściany już od dłuższego czasu. Przypominam sobie różne sytuacje  które utknęły w mojej głowie już na zawsze. To wtedy  był jeszcze grudzień. Pamiętam mimo tego  że chciałbym zapomnieć i zabić wszystkie swoje wspomnienia jak najszybciej. Ty i ja ze strachem w oczach  że możesz już nigdy się nie odwrócić w moją stronę. Wiał jeszcze wtedy zimny wiatr  a moje dłonie trzęsły się od nadmiaru uciążliwych myśli. Odwróciłaś się z uśmiechem na twarzy. Wiesz  do dzisiaj pamiętam ten uśmiech najwyraźniej jak można. Teraz leżę wspominając dokładnie urywki z naszych wspólnych chwil  nawet tych sekundowych. W głowie rytmiczne dudnienie wypowiedzianych przez Ciebie słów kiedyś.

przypadkowy dodano: 29 kwietnia 2012

Ból w klatce piersiowej, kontrast ciepłego ciała i chłodniej pościeli. Wpatruję się w ściany już od dłuższego czasu. Przypominam sobie różne sytuacje, które utknęły w mojej głowie już na zawsze. To wtedy, był jeszcze grudzień. Pamiętam mimo tego, że chciałbym zapomnieć i zabić wszystkie swoje wspomnienia jak najszybciej. Ty i ja ze strachem w oczach, że możesz już nigdy się nie odwrócić w moją stronę. Wiał jeszcze wtedy zimny wiatr, a moje dłonie trzęsły się od nadmiaru uciążliwych myśli. Odwróciłaś się z uśmiechem na twarzy. Wiesz, do dzisiaj pamiętam ten uśmiech najwyraźniej jak można. Teraz leżę wspominając dokładnie urywki z naszych wspólnych chwil, nawet tych sekundowych. W głowie rytmiczne dudnienie wypowiedzianych przez Ciebie słów kiedyś.

:face palm: http:  besty.pl 1053468 :o no więc  jakiś problem milordzie? tak  jasne  super  wrzucajcie sobie na swoje fejsbuczki. ENDOFTIME FACE IS POPULAR NO NIE? ♥ taki tam mistrz min  zawsze spoko ♥ Endoftime.

endoftime dodano: 26 kwietnia 2012

:face palm: http://besty.pl/1053468 :o no więc, jakiś problem milordzie? tak, jasne, super, wrzucajcie sobie na swoje fejsbuczki. ENDOFTIME FACE IS POPULAR NO NIE? ♥ taki tam mistrz min, zawsze spoko ♥ Endoftime.

.. Zastanawiam się tylko czy tęsknisz. Czy patrzysz na mnie z miejsca  które dziś jest Twoim domem i żałujesz  że nasz marzenia się nie spełniły. Czy wyciągasz z głębi serca nasze wspólnie spędzone chwile i uśmiechasz się do nich tak jak ja. Czy nadal darzysz mnie takim uczuciem  jakim ja darzę Ciebie  mimo wszystko. Mogą mieć mnie za idiotę  mogą mówić  że postradałem zmysły. Mogą powiedzieć cokolwiek  ale nie kłamałem mówiąc  że moja miłość do Ciebie jest nieśmiertelna..   mr.filip

endoftime dodano: 26 kwietnia 2012

.. Zastanawiam się tylko czy tęsknisz. Czy patrzysz na mnie z miejsca, które dziś jest Twoim domem i żałujesz, że nasz marzenia się nie spełniły. Czy wyciągasz z głębi serca nasze wspólnie spędzone chwile i uśmiechasz się do nich tak jak ja. Czy nadal darzysz mnie takim uczuciem, jakim ja darzę Ciebie, mimo wszystko. Mogą mieć mnie za idiotę, mogą mówić, że postradałem zmysły. Mogą powiedzieć cokolwiek, ale nie kłamałem mówiąc, że moja miłość do Ciebie jest nieśmiertelna.. / mr.filip

siedzieliśmy na plaży a on opowiadał mi o swoich planach i marzeniach. mówił  że chce wyjechać  znaleźć dobrą pracę mieć rodzinę kochającą żonę cudowne dzieci dużego psa i ogród. słuchając go czekałam  aż w końcu powie coś na mój temat  że wiąże ze mną przyszłość  że doda mnie do listy swoich planów  wciśnie na miejsce swojej przyszłej żony  a on nadal rozmawiał o wymarzonym domu.  wielka kuchnia i jadalnia  do tego ogromny taras z wygodnymi fotelami i koniecznie piaskownica dla dzieciaków. kolorowy ogród  żeby małe urwisy miały co niszczyć i tak  zapomniałbym kominek  żeby zimowe dni napełniały się ciepłem i blaskiem palącego drewna.  a ja? zapytałam dosyć niepewnie.  a ty? ty będziesz moim szczęściem i jak na razie to ty dodajesz mi tego blasku  księżniczko.  a żona? zaśmiałam się odpychając go.  już prędko ci do sprzątania  gotowania  prasowania i zajmowania się dziećmi? zapytał z uśmiechem na ustach.  bardzo prędko i głupie masz żarty wiesz? powiedziałam całując go w czoło.   notte

notte dodano: 25 kwietnia 2012

siedzieliśmy na plaży,a on opowiadał mi o swoich planach i marzeniach. mówił, że chce wyjechać, znaleźć dobrą pracę mieć rodzinę kochającą żonę cudowne dzieci dużego psa i ogród. słuchając go czekałam, aż w końcu powie coś na mój temat, że wiąże ze mną przyszłość, że doda mnie do listy swoich planów, wciśnie na miejsce swojej przyszłej żony, a on nadal rozmawiał o wymarzonym domu. -wielka kuchnia i jadalnia, do tego ogromny taras z wygodnymi fotelami i koniecznie piaskownica dla dzieciaków. kolorowy ogród, żeby małe urwisy miały co niszczyć i tak, zapomniałbym kominek, żeby zimowe dni napełniały się ciepłem i blaskiem palącego drewna. -a ja? zapytałam dosyć niepewnie. -a ty? ty będziesz moim szczęściem i jak na razie to ty dodajesz mi tego blasku, księżniczko. -a żona? zaśmiałam się odpychając go. -już prędko ci do sprzątania, gotowania, prasowania i zajmowania się dziećmi? zapytał z uśmiechem na ustach. -bardzo prędko i głupie masz żarty wiesz? powiedziałam całując go w czoło. / notte

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć