 |
|
rozumiem męski wieczór, koledzy, zioło, wóda, mecz. tylko, że coś Ci się chyba lata pomyliły, 'tato'.
|
|
|
|
jak się pieprzy, to się pieprzy na całego. nigdy się nie pieprzy w życiu na pół. albo na trzy czwarte. zawsze na całość.
|
|
|
|
Chcę dobrze, robię źle, w końcu to pierdolnę, bywa
|
|
|
|
jak jesteś sam, to nie przyjdzie kurwa nawet pies z kulawą nogą..
|
|
|
|
wiesz czemu nigdy nie nazwę Cię przyjaciółką? bo gdy jestem kompletnie rozbita i na dnie, nie odpisuje Ci na jebanym gg, bo nie mam na to siły, Ty po prostu piszesz: "uu jakiś humor zły". Sory, to nie to
|
|
|
|
każdy ma problemy-wiadome. tylko, że dla mnie problemem nie jest jak rzuci mnie jakiś facet bądź mnie oleje, kłótnia z przyjaciółką, złe oceny w szkole czy też jak ktoś ojebie mi dupe bądź mnie nawyzywa. prawdziwe problemy zaczynają się w domu..
|
|
|
|
ten ból, żal i gniew do rodziców za ich wieczne kłótnie i brak zainteresowania naszymi osobami noszony w naszych sercach przez całe życie poróżnił nas tak bardzo, tak bardzo nas oddalił, że obecnie jesteś mi bardziej obcy niż nauczyciel od historii, a znamy się dobre 17 lat. mimo tego nasze charaktery są identyczne. to niesamowite, ale i masakryczne. w chwili obecnej jestem w kawałkach- to tak jak Ty. tylko, że nie umiem podejść do Ciebie i Ci tego powiedzieć, tak jak Ty mi, nie powiem o tym nikomu tylko wyleję myśli na papier- tak jak Ty, jak dalej będzie źle, pójdę się najebać- jak Ty, jak sprawa się pogorszy będę piła na potęgę-jak Ty. nie zapomnę o sprawie tylko będę ją dusiła w sobie nawet i całe życie, to tak jak Ty, co nie?.. widzisz? jesteśmy rodzeństwem do cholery
|
|
|
|
wiem, że w głowie mam burdel, mam niepoukładane..
|
|
|
|
jestem kobietą- kocham frajerów
|
|
|
|
fart sprzyja tym, którzy są wyluzowani ;)
|
|
|
|
uśmiechać lubię się, nie lubię się wkurwiać strasznie
|
|
|
|
życie to kabaret, nie ma co go brać poważnie
|
|
|
|
Dodaj komentarz
