 |
łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo
|
|
 |
coś pękło, kiedy przyszła codzienność, i wiesz co? zaczęli żyć na odpierdol
|
|
 |
mówił że by za nią umarł, kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał
|
|
 |
codziennie uczę się, jak opanować emocje, przetrwać jeszcze trochę, jest dobrze, będzie dobrze
|
|
 |
Ty, wbij to sobie w łeb że na porażki nie ma miejsca, mentalność zwycięzca to jest droga do sedna
|
|
 |
kocham życie jak dresy po zażyciu tablet, przez życie z fartem to tylko kwestia podejścia
|
|
 |
by zobaczyć Twój uśmiech w drugą stronę kręce światem
|
|
 |
teraz mam wszystko co trzeba, proszę już zawsze bądź ze mną
|
|
 |
Niby tylko przelotne spojrzenie, wymiana uśmiechów, a jakoś sie człowiekowi od razu robi cieplej na sercu. ♥
|
|
 |
pisz pisz, tak codziennie, po kilka godzin. przecież ja się wcale nie uzależniam, w ogóle nie przyzwyczajam..
|
|
 |
-jak dostaniesz dwójkę pokazujesz cycki. -no i ok, dostanę pizdencje. - dobra to zakład. *rozdawanie sprawdzianów* -nie ma cycków -no chyba sobie żartujesz. ej ale zobacz nie sprawdził Ci zadania, idź i się kłóć. *po chwili* -ej mam dwójkę -jutro w łazience widzimy cycki. | urozmaicanie lekcji historii. kociaczki ;3
|
|
 |
przypominasz mi tamte czasy
|
|
|
|