 |
Nie chcę Cię zniechęcić. Chcę żebyś był pewny tego co robisz, bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać.
|
|
 |
"Ale ten czas leci, dopiero co było 100 dni do bikini, a już znowu: schudnij z nami do sylwestra. " — Wysokie Obcasy 42/2011
|
|
 |
miłość, level 12, poziom hard.
|
|
 |
Prawdziwą przyjaźń cechuje to, że może minąć długi czas bez pielęgnowania jej i pomimo kilku zaniedbań można do siebie wrócić i znowu być, tak po prostu. Bo jak to mówią kocha się mimo wszystko.
|
|
 |
imię zapisane podczas przerwy na moim nadgarstku. niebieski odcień odznaczający się na tle skóry. Jego wyczekujące spojrzenie, lekki uśmiech i cichy szept, że uwielbia mieć mnie przy sobie. świadomość, że wkrótce, któregoś wieczoru to wszystko pryśnie.
|
|
 |
nie przeklinam , nie pije , nie wyzywam , nie kłamie , nie wydurniam się , nie złoszczę się , nie pale , nie kłócę się . . . przy mamie i tacie ; ))
|
|
 |
To niesamowite, że pojawiają się w naszym życiu osoby, które potrafią przysłonić nam resztę świata. Osoby, które można porównać do powietrza, bez którego nie mamy szans na istnienie. A jeszcze bardziej fascynujący jest fakt, że właśnie ta osoba, którą darzysz tak wielkim uczuciem, jest gotowa wskoczyć za Tobą w ogień i oddać Tobie swoją przyszłość.♥
|
|
 |
Kaptur, spojrzenie, wszystko na tip top i dzień jest nasz!
- Ale nie mój!
- Każdy dzień jest Twój kiedy wpierdol dasz! Spójrz sama co za lama, stylowy wpierdol zapewniony! Super co? Pałka w dłoń! Jesteś dresem teraz ooo.
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
|
|
 |
Kłótnie zniszczyły wiele relacji na mej drodze. Ale cóż - wiem, co myślę. Nie na wszystko się zgodzę. Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań. W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać! Więc czasem ktoś zarzuci Ci egoizm - i co z tego? Masz wszelkie prawo do tego by się bronić. To boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie. I trudno tak musiało być. Nie mam złudzeń.
|
|
 |
nie znoszę delikatności i ustępstw. nie potrzebuję wiadomości na dobranoc. rodzice? powoli zwątpili, bo jedyną wersję mnie, jaką chcą znać to ta dziewczynka w sukience bawiąca się lalkami. nikt nie chciał ogarnąć, jak stopniowo z warkoczy przeszłam na rozpuszczone włosy, z powrotów prosto do domu na włóczenie się po okolicy i powrót o kilka godzin później. nie chcieli tego słuchać - moich chorych słowotoków oraz rapu, który coraz częściej sączył się z głośników. stopniowo zmieniłam swoją garderobę, sposób patrzenia na świat, zasady i uczucia. często się mądrzę, udaję, że dużo wiem, a wymiękam przy prostym pytaniu, więc ułatw - na chuj chcesz mnie mieć?
|
|
 |
Działałeś tak szybko, gdy gęsia skórka ledwo opętała moje ciało, już kierowałeś ramiona w moją stronę.
|
|
 |
`Rotten Bark - uwielbiam chłopaków < 3
|
|
|
|