 |
dziś nie wierze już w nic.
|
|
 |
a ona patrzyła na księżyc
i smętnie przeżywała noc w samotności.
|
|
 |
Czuła pustkę w duszy, nie mogąc trzymać go w ramionach.
Wśród tłumu szukała jego twarzy, choć wiedziała, że
i tak go nie zobaczy. Jej poszukiwania były niekończącą
się pogonią skazaną na przegraną..
|
|
 |
Położyła się na łóżku
i znów zastanawiała się jak by to było,
gdyby on kładł się teraz obok niej i głaskał
po ręce..
|
|
 |
Rozrywa ją od środka, coś jest nie tak..
Już dawno powinna była o nim zapomnieć,
a ona tęskni. rozrywa ją nadal.
|
|
 |
Śnił jej się, a ona nadal udawała, że to nie boli.
Ciągle myślenie 'co by było gdyby' też nie pomagało..
|
|
 |
przepraszam, że sobie nie radzę bez Ciebie.
|
|
 |
nikt nie potrafi uśmiechać się tak jak on.
|
|
 |
A ja doceniam wspomnienia i każde miejsce, bo każde z tych spraw warunkuje to kim jestem.
|
|
 |
Kiedy jest miłość? Kiedy facet trzyma Ci włosy podczas robienia loda.
|
|
 |
Człowiek może postąpić dziesięć razy źle, potem raz dobrze i ludzie z powrotem przyjmują go do swoich serc. Ale jeśli postąpi odwrotnie: dziesięć razy dobrze, a potem raz źle, nikt już więcej mu nie zaufa.
|
|
 |
Taki jest jednak zawsze pierwszy odruch beznadziejności: wiara, że w samotności cierpienie zahartuje się i wysublimuje jak w ogniu oczyszczającym. Mało ludzi potrafi naprawdę znieść samotność, ale wielu marzy o niej jak o ostatniej ucieczce. Podobnie jak myśl o samobójstwie, myśl o samotności bywa najczęściej jedyną formą protestu, na jaką nas stać, gdy wszystko zawiodło, a śmierć ma w sobie jeszcze ciągle więcej grozy niż uroku.
|
|
|
|