|
niby nie ma ideałów, a jednak jestem.
|
|
|
nigdy nie pozwól mi odejść. chcę na co dzień czuć euforię wywołaną przez twój uśmiech,uwielbiam gdy w ciągu kilku chwil potrafisz sprawić, że kąciki moich ust mimowolnie się unoszą. stałeś się moją codziennością, moim jutrem, moim zawsze. /rap_jest_jeden
|
|
|
Bywało, że serce było jedynie marginesem, tym nic nie znaczącym, potrzebnym by zapisać zaledwie parę wątków, których równie dobrze mogłoby zupełnie tam nie być. Uczucia? Sterta kurzu, syf gromadzący się gdzieś pomiędzy, nigdy nie uważałam, że potrafię im podołać, nigdy też nie dzieliłam się nimi, bo nadzwyczajnie nie było po co. A szczęście? To parę reguł, sprostowań w życiu, bez terminowej definicji, bez zaprzeczeń i skrupułów, dziś go nie ma, bo szczęściem był On. / Endoftime.
|
|
|
obudził mnie dźwięk sms`a, odczytując wiadomość spoglądam na zegarek 2:00, przecieram oczy i patrzę na jego treść "za 5 minut przy moście" nadawca - on. z prędkością światła zerwałam się z łóżka, założyłam pierwszą z brzegu koszulkę i związałam włosy w kucyk. czułam strach wymykając się z domu a zarazem wielką adrenalinę i poczucie wolności. padał deszcz, było zimno, ale uczucie którym mnie darzył rozgrzewało mnie tak mocno, że nie odczuwałam chłodu. podeszłam do niego i wtulając się w jego ramiona rozkoszowałam się jego zapachem. - mówiłaś, że chciałaś zatańczyć w deszczu - uśmiechnął się i objął mnie w pasie, kołysząc mnie w rytmie piosenki. /rap_jest_jeden
|
|
|
czasem potrzebuje oderwać się od rzeczywistości, siedząc na balkonie i pijąc gorące kakao potrafię godzinami zastanawiać się nad swoim losem, jak potoczy się moje życie, czy odnajdę miłość. wiem że to mój czas, bez zbędnych myśli i złudnych nadziei. jednak coraz trudniej jest powstrzymywać łzy, które napływają do oczu za każdym razem gdy twój uśmiech pojawia się przed moimi oczami. /rap_jest_jeden
|
|
|
obiecuje, że w końcu za mną zatęsknisz. zabraknie ci dotyku moich dłoni, które bezwiednie błądziły po twoim ciele, chwil gdy muskaniem warg wybudzałam cię ze snu, gdy z zapartym tchem patrzyliśmy sobie w oczy topiąc się w ich nieskazitelnych blaskach. tak łatwo nie wymażesz mnie ze swojego życia, będę błądzić po twojej głowie, aż zrozumiesz, że każdy dzień beze mnie jest tułaczką przepełnioną samotnością. /rap_jest_jeden
|
|
|
tam, gdzie Boga nie ma, świat w grzechu utonął. czas dorzucić do ognia, niech skurwysyny płoną.
|
|
|
przeszłość oplątała nasze życie niewidzialną nicią. ma nad nami władzę i wpływa na realne decyzje. wywołuje wspomnienia, które potrafią rozsadzić serce i zniszczyć psychikę. a potem pojawia się samotność, która z dnia na dzień staje się naszą jedyną przyjaciółką. /rap_jest_jeden
|
|
|
jesteś moim nieskrytym marzeniem, moją osobistą dawką uśmiechu. i jedno wiem na pewno, chcę z tobą spędzić resztę życia, każdego poranka budząc się u twojego boku. /rap_jest_jeden
|
|
|
Noc, plaża, szum pobliskiego morza, arkadia uczuć, kiedy jego zapach tak delikatnie drażnił mój przełyk, a jego dłoń swobodnie ściskała w sobie moją, nieco mniejszą. Swoboda myśli, łamane granice, parę szybszych oddechów, kolejna wymiana, na nowo czułam, że mam go tylko dla siebie, że pomimo tego jak wiele nas dzieli, mam go wciąż obok. / Endoftime.
|
|
|
" nie opuszczę Cię aż do śmierci " w takim razie czy ja już nie żyję ?
|
|
|
Momenty wyrwane jakby z kadru filmu, jego uśmiech zmieszany z promieniami porannego słońca, głos przeszywający na wskroś każdą z tysiąca myśli, słowa, gesty i te uczucia, które podobno podpierane z obu stron, mają szansę przetrwać dłużej, niż my sami. / Endoftime.
|
|
|
|