 |
pragnę abyś był, a jednocześnie byś zniknął, szczególnie z mojego serca. ono tak bardzo cierpi. zwłaszcza kiedy kocham, a ty nienawidzisz.
|
|
 |
z dnia, na dzień odwidziało się facetowi miłości. po prostu przestał kochać.
|
|
 |
po prostu jest moim powodem do codziennego wstawania z łóżka. tak kocham go.
|
|
 |
z miliardowym uderzeniem serca w jego obecności zrozumiałam, że go kocham.
|
|
 |
mam cię szanować i być dla ciebie miła? bez kitu, ale ja przyjaciół nie szukam.
|
|
 |
nie kryj tego boskiego uśmiechu, za dymem z marlboro, nie kryj.
|
|
 |
po długich rozmowach z sercem, zgodnie postanowiliśmy pozdrowić cię środkowym palcem, frajerze.
|
|
 |
alkoholik idzie na odwyk. ja idę na wódkę.
|
|
 |
nie wiem, czy nadal mam prawo martwić się o ciebie, tęsknić, walczyć.
|
|
 |
dziewczyna uparta zawsze jest coś warta.
|
|
 |
tyle ton miłości w sercu, że aż ciężko oddychać.
|
|
 |
debilizm się szerzy, tylko weź nie dołącz do tej ligi.
|
|
|
|