 |
|
Bo w ostatecznym rozrachunku, te wszystkie wielkie rzeczy, które zrobiłaś, i te wszystkie moralne wybory, których dokonałaś, nie mają większego znaczenia, jeśli znowu zasypiasz sama, próbując sobie przypomnieć jak to było być przytulaną.
|
|
 |
|
przecież tak bardzo chcę Ci oznajmić, że ledwo bez Ciebie oddycham.
|
|
 |
|
Nie wytrzymam bez Ciebie ani jednego dnia" Tak myślałem wczoraj, dziś obudziłem się sam..
|
|
 |
|
Pragnę czegoś więcej niż teraz, ale nie chciałbym zniszczyć tego, co mamy.
|
|
 |
|
Pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy, nie pisz nigdy by wrócił.
|
|
 |
|
lecz mówią:ciepło nam i jasno,
i bardzo kłamią, gdy się śmieją
Wiem jak ułożyć rysy twarzy
by smutku nikt nie zauważył
|
|
 |
|
"Dla mnie byliśmy w układzie. Tak. Układ. To chyba najlepsze słowo. Nigdy nie byliśmy w związku. Spotkałem ją, dobrze mi się z nią rozmawiało, czułem się przy niej bezpiecznie, czułem łączącą nas nić porozumienia. Przytulaliśmy się, całowaliśmy się, mieliśmy seks. Bliskość fizyczna dla ludzi bez zobowiązań nie jest zobowiązująca. Powstała więź, tyle, że bez przywiązania. Ona nie może mnie zranić porzuceniem i odejściem. Ja nie złożyłem jej żadnych obietnic i odchodząc, nie muszę mieć poczucia winy. Mam z nią układ. Nie związek. Układ jest z natury hedonistyczny, nie ma w nim odpowiedzialności. I mało jest w nim zaufania. Po chwili zdałem sobie sprawę z paradoksu tej sytuacji. Nie było w moim życiu żadnej innej kobiety, której ufałem bardziej niż Joannie. Mimo to nigdy nie dążyłem do bycia w związku z nią."
|
|
 |
|
Tak naprawdę to cały czas czekam tylko na Ciebie. Nie obchodzi mnie nikt inny, pragnę tylko ciebie, chce widzieć twoje oczy i czuć twoje perfumy. Pomimo tego ile krzywd mi wyrządziłeś to cały czas Ci wybaczam i ufam. Czy to normalne?
|
|
 |
|
Po raz kolejny się na tobie zawiodłam, ale pomimo tego nadal nie potrafię z ciebie zrezygnować. Nadal mam nadzieje, że przemyślisz wszystko i spróbujesz, spróbujesz ze mną. Przyjedziesz niespodziewanie do mnie i powiesz mi jak wiele dla ciebie znaczę.
|
|
 |
|
Wypijmy do dna za te serca złamane, oszukane,
za miłość i za każdy stracony przez nią czas.
Za każdą, która będzie nowa za mężczyzn puste słowa. I za samotne noce, pijemy jeszcze raz..
|
|
 |
|
Jego miękkie usta dotykają delikatnie mojego policzka, Jego oczy wpatrują się w moje, Jego dłonie delikatnie mnie obejmują, a Jego zapach wkrada się w moje nozdrza, doprowadzając mnie do szału. Jest tu, obok mnie i bez wahania to mogę nazwać szczęściem. Jego osobę, kształt ciała, smak ust, zmysłowość dotyku, brzmienie głosu - wszystko, bez wyjątku biorę dla siebie, nawet wady. Nic więcej nie potrzebuję, do szczęścia wystarczy mi On. / podobnodziwka
|
|
 |
|
"Już wybrałem, zobaczyłem,
spośród tłumu namierzyłem.
Będzie moja..:)"
|
|
|
|