 |
|
“ To chyba jest miłość - myślała - prawda? Kiedy zauważa się czyjąś nieobecność i nienawidzi się jej jak niczego na świecie? Bardziej nawet niż kocha się obecność tego kogoś? ”
|
|
 |
|
“ Powiedz, nie brakuje Ci nieraz nas? ”
|
|
 |
|
Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie mi, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia, nienawidzę tego, że przestałem mieć nadzieje i marzenia, nie znoszę tego, że nie mam nikogo, kto powiedziałby mi, żebym się trzymał, że jeszcze się odnajdę. Nienawidzę tego, że kiedy krzyczę, a krzyczę jak opętany, to krzyczę w pustkę. Nienawidzę tego, że nie ma nikogo kto by usłyszał mój krzyk, i nie ma nikogo, kto pomógłby mi nauczyć się przestać krzyczeć. Nienawidzę tego, że to, do czego zwróciłem się w swej samotności, mieszka w fifie albo butelce."”
|
|
 |
|
Byłam zraniona, jasne. Ale prztrwałam. Nie miałam innego wyjścia, niż ruszyć z moim życiem na przód. Bez niego.
|
|
 |
|
Późno w nocy, gdy ty żyjesz na całego, ja nie mogę spać.
|
|
 |
|
Skłamałabym gdybym powiedziała, że nic do niego czuje. Coś czuje, ale nie wiem czym jest to coś. Jest w tym trochę sentymentu, nienawiści i miłości. To 'coś' co czuje nie daje mi zapomnieć i pragnie Go. Bywa tak, ze nie mogę przestać o nim myśleć, ze jest w każdej godzinie, minucie i sekundzie. Czasem wydaje mi się, ze widzę Go na mieście chociaż to niemożliwe. Czasem za bardzo mi Go brakuje. i to czasem jest zbyt często.
|
|
 |
|
"Nie przegram swego życia, bo mam wiele zobowiązań!" 10
|
|
 |
|
"To minie. Tylko proszę o jedno, nie wracaj nagle, bo ta zapora, którą starannie buduje nagle runie."
|
|
 |
|
Jesteśmy młodzi, szalejmy, wariujmy i bawmy się z całych sił. Jesteśmy młodzi, śmiejmy się do łez, pijmy do rana i tańcujmy pod blokiem śpiewając, że kochamy życie. Jesteśmy młodzi, mamy do tego prawo by na starość wiedzieć, że żyliśmy chwilą. Żyjmy tak by wstyd było opowiadać. By z uśmiechem można było wspominać. Wtulajmy się w różne ramiona, smakujmy różnych ust, tońmy w różnych oczach. By na starość wiedzieć, że te ramiona, usta i oczy należą właśnie do tego jednego - nam przeznaczonego. Jesteśmy młodzi, żyjemy raz. Żyjmy radością, nie smutkiem, uśmiechem, nie łzami. Sercami, nie mózgiem! / podobnodziwka
|
|
 |
|
a Ty co myślisz, co czujesz jak mnie widzisz? Wzdychasz, masz kisiel czy nienawidzisz?
|
|
 |
|
Just give me a reason,
Just a little bit’s enough,
Just a second, we’re not broken, just bent
And we can learn to love again
|
|
 |
|
Nie ma sensu rozpamiętywać.
|
|
|
|