  |
|
w kilka sekund poczułam ucisk w żołądku,
ile znaczą dla mnie oni, zrozumiałam to w końcu.
|
|
  |
|
uczucia mieszają to co zmieszane.
nagle jesz kwiaty i kupujesz jej śniadanie.
|
|
  |
|
streszczenie - jeden morał w nim mieszka,
głupcy zginęli on był mądry wiedział kiedy przestać.
|
|
  |
|
bardzo mi zależy na przyjaźni tych kilku,
którym zależy na mnie nie zależnie od zysków.
|
|
  |
|
on jest wszystkim wszystkim wszystkim wszystkim dla mnie,
bez żadnego ale, zdecydowanie.
|
|
  |
|
ile twarzy fałszywych odkrywam co dnia,
kiedyś naiwna, ale dziś już nie jestem tą samą 'ja'.
|
|
  |
|
i może jest dobrze, bo może mam Ciebie. i może jest dobrze, sama kurwa już nie wiem.
|
|
  |
|
no i czemu ja martwię się o Ciebie tak bardzo? czemu aż tak cholernie obchodzi mnie los i życie kogoś, kogo zapewne w życiu nie spotkam?
|
|
 |
|
Jeżeli to co czujesz do mnie każe ci się zastanawiać ile bierzesz a ile jesteś w stanie dać,
jeśli patrzysz na mnie jak na bilans zysków i strat,
nie szukaj miłości to niebezpieczny stan.
|
|
 |
|
- gdzie byłaś?
- na spacerze.
- pachniesz papierosami i męskimi perfumami, dziecko!
- pachnę miłością mojego życia, mamo./orzech
|
|
 |
|
jeśli Ci z nim nie wyszło, to dlatego, że wszechświat wie, że on na Ciebie nie zasługuje i chroni Cię, żebyś nie była z jakimś dupkiem./orzech
|
|
|
|