 |
- Obiecaj, że zaprosisz mnie w przyszłości na swój ślub.
- Obiecaj, że przyjmiesz zaręczyny.
|
|
 |
lubię za Tobą tęsknić wieczorami.
to mój ulubiony przejaw masochizmu.
|
|
 |
zrób coś dla mnie. zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle.
|
|
 |
niby wszystko mam, a jednak niezmiennie czuję się sam.
|
|
  |
- hahahahahahha, ogarniasz? - hahahahahahha, no. - to mi wytłumaczysz.
|
|
  |
skoro tak bardzo jara Cię nocne życie, udawanie starszej i dopisywanie sobie lat oraz picie tylko dlatego, żeby zwrócić na siebie uwagę to może pomyślisz nad pracy w burdelu, hm? / czyjeśtam.
|
|
  |
'chciałbym tam teraz przy tobie być. straciłem wszystkich, ale co by się nie stało mam ciebie, tak? kurwa, dziękuję. i obiecuję że w te jebane wakacje będziemy razem słuchać twojej jebanej hajfaj bandy. i będziesz musiała patrzeć na mój pysk, obiecuje.' / archiwum.
|
|
  |
BRACI SIĘ NIE TRACI, TE SŁOWA MÓWIĄ WSZYSTKO, DLATEGO KONSEKWENTNIE TRZYMAMY SIĘ BLISKO.
|
|
 |
I choć wiem, że już nie wrócisz,
moim życiem wciąż szarpie niepewność i zgiełk.
|
|
  |
nie mogły rozkminić jednego, że oprócz 'nich' mogłam mieć kogoś, kogo nazywałam przyjaciółką, a one jej nie znały.
|
|
 |
Przeciąg trzaska złudzeniami.
|
|
|
|