 |
kilka ruchów, zgięcie nadgarstka, czarne grudki lecące jakoś pod dziwnym kątem. uderzają o drewniane wieko. tak głucho. choć to wiosna, zabłąkane zeszłoroczne liście biją w plecy. poły płaszcza cicho szeleszczą, skrywając coś tak bardzo delikatnego. cichy szloch, który jednak wymyka się z gardła, by ostatni raz się pożegnać. tak niesprawiedliwie. nagie gałęzie uginają się, głucho wyje zabłąkany wiatr. tak żałośnie. choć i niebo chce płakać, chyba już nie potrafi, nie umie się zdobyć na te kilka kropli deszczu. tak samotnie. ostatni kruk odlatuje, następuje krótka cisza. ocierając łzę, mimochodem zauważam, że ziemia staje się zimniejsza, gdy chowasz w niej swoje serce./nieswiadomosc
|
|
 |
Fajnie że każda moja koleżanka , kumpela a nawet niektóra z przyjaciółek ma już innego chłopaka , jest z nim szczęśliwa , albo pogodziła się ze stratą swojego ukochanego . Ale ja tak nie umiem , nie umiem zacząć nowego związku wciąż o tobie myślę , śnisz mi się po nocach , nadal cię kocham . Cały czas mam nadzieje że wrócisz , że nagle sobie o mnie przypomnisz napiszesz i będzie tak jak było wcześniej , że ty będziesz dla mnie ja dla ciebie , będziemy razem nie będzie się liczyło nic oprócz nas i naszej miłości w której się zatracimy . Wiem myśląc tak pomyślisz że jestem głupia , ale przecież jak mawia przysłowie to głupi ma zawsze szczęście . Nieprawdaż ? /usiak
|
|
 |
Nawet nie wiesz jaką teraz mam ochotę podbiec do ciebie , przytulić i płacząc powiedzieć jak bardzo tęskniłam , na to odpowiedziałbyś mi swym słodkim uśmiechem , pocałował po czym powiedział że tęskniłeś jeszcze bardziej niż ja . Moje marzenia często tak bardzo daleko odbiegają od rzeczywistości . Tak już mam . Przepraszam . /usiak
|
|
 |
siedząc tak na brzegu łóżka, zalewam łzami kartkę, wyładowywuję nerwy, ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają, to wszystko zaczyna tracić sens, kiedy własne życie staje Ci się obojętne, a jedyną myślą w głowie, jest myśl o Nim, o tym jak trudno jest oddychać, kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość, że być może już nigdy nie będzie obok, na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra. / endoftime.
|
|
 |
'znajdziesz lepszego' - nic innego nie słyszę od kilku tygodni. nikt nie potrafi mnie zrozumieć, nie ma nikogo lepszego od niego, mimo iż miał więcej wad niż zalet, mimo iż jak na dwadzieścia jeden lat zachowywał się jak pięcioletnie dziecko i tak jest dla mnie ideałem. nie wyrzucę go z serca ot tak na pstryknięcie palcami i tu nie chodzi już o to, że jest ciężko tylko o to, że ja nie chcę. nie chcę o nim zapomnieć i pokochać kogoś innego bo żaden chłopak nie będzie go w stanie zastąpić. tylko on ma tak cudowny uśmiech, śmiech, tak cholernie zielone oczy czy te ruchy które sprawiały, że motyle w brzuchu ćwiczyły pierdolca. nie zrezygnuje z niego dlatego, że inni nie mogą patrzeć jak cierpię. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
niebywałe, jak bardzo sprzeczne uczucia mogą zalegać w jednym, małym, zagubionym sercu. miłość, którą nie wie kogo obdarzyć, choć sądzi że kiedyś kochało. głupi sentyment do osoby, która tą miłością chyba kiedyś była i jednocześnie nienawiść właśnie za to, że nie jest tą miłością nadal. do tego dochodzący żal, za to, że nie wyszło. wszystko jednocześnie, z domieszką poczucia winy i wyrzutów sumienia, chociaż zdrowy rozsądek podpowiada, że tak miało być./nieswiadomosc
|
|
 |
między nami zawisło kilka niedopowiedzianych zdań, nie dających o sobie zapomnieć aż do teraz, mimo upływu dni i miesięcy. parę uśmiechów, których nie przeznaczyliśmy tak do końca tylko sobie na wzajem, zalega między nami. do tego setki spojrzeń, niewinnych iskierek w tęczówkach, gdy mijaliśmy się na ulicy. wiele napięcia, gdy odległość między nami jest mniejsza niż metr, choć to tylko wina tłoku w autobusie. wszystko nie tak. wszystkiego nie dokończyliśmy, ledwo zaczynając i rezygnując./nieswiadomosc
|
|
 |
Nie często mówię o swych uczuciach . Nie umiem rozmawiać z prawie obcymi mi osobami choć chodzę z nimi do klasy od 15 lat . Jeśli już to otwieram się przed najbliższymi . Wtedy wiem że mogę im wszystko powiedzieć , płakać i nigdy nie powiedzą ci żebyś spierdalała czy coś w tym stylu . W moim życiu takich ludzi którzy wiedzą o mnie zupełnie wszystko , którzy znają każdą kompromitującą chwilę z mojego życia jest ich bardzo mało . Ale wiem że gdyby nie oni nie poradziła bym sobie z tą drogą zwaną potocznie życiem./usiak
|
|
 |
Tęsknie . Tak wciąż tęsknie za tym skurwysynem w którym się zakochałam , który złamał mi serce na tysiące kawałeczków. Pamiętam każdą spędzoną z tobą chwilę , jak i wszystkie nieprzespane noce podczas których tłumiłam płacz poduszką aby przypadkiem nikt nie uslyszał . Łzy wypływały mi strumieniami . Do dziś nie daję rady , znajomi nie mogą uwierzyć że taka dziewczyna jak ja mogła się tak mocno zakochać . Zawsze powtarzałam że może jestem nieźle stuknięta , wulgarna i bezczelna ale jak się zakocham to już na zabój , tak że będzie mi się trudno wyrwać z tego doła . Moja teoria się sprawdziła , pomógł mi ją stwierdzić nie kto inny tylko ty . Ty we własnej osobie . Dziękuje za miłość i za to trwające do dziś popierdolone cierpienie po twojej stracie ./usiak
|
|
 |
Wyprostowałam wlosy nałożyłam lekki makijaż , ubrałam się w rurki i koszulkę którą tak bardzo lubiłeś , właśnie dziś liczyłam że cię spotkam , że pogadamy , że może na nowo coś zaiskrzy . Niestety jak zwykle się pomyliłam , a przyjaciółka musiała mieć racje z resztą jak zwykle . Nigdy co do ciebie się nie pomyliła . Nie wiem czemu ale to właśnie po jej myśli wszystko szło jak z płatka . Głupia bylam myśląc i znów dając sobie nadzieję na lepsze jutro . I to z tobą . Naiwna jestem . Wiem ./usiak
|
|
|
|