 |
|
dziś wiem, że byłam dla Ciebie jedną z wielu. najważniejsza była ona - amfetamina.
|
|
 |
|
szukamy w słowniku. litera M. o jest! miłość - patrz przyzwyczajenie (str. 666).
|
|
 |
|
przez Ciebie mam ochotę na przekleństwa, tanie wino i papierosy z Rosji. mam dość bycia grzeczną, dla Twojego widzi mi się.
|
|
 |
|
tak zajebiste, że plebs nie ogarnia.
|
|
 |
|
8.11.2011 ♥ i will never forget... never... ♥
|
|
 |
|
Panie Boże! Proszę Cię o mądrość, żebym mogła zrozumieć mężczyznę. O miłość, bym mogła mu przebaczyć. O cierpliwość, bym mogła znieść jego humory. Nie proszę Cię o siłę, bo bym go zajebała.
|
|
 |
|
I nie wiem na co czekam, na co liczę i czego oczekuję.
Przecież to śmieszne..
Z dnia na dzień próbuję ogarnąć to co się dzieje.
Ten pieprzony bałagan,który coraz bardziej mnie przytłacza.
nie daje normalnie żyć, lecz za mało sił,
za mało by poukładać wszystko tak jak trzeba../ inconsolable-_
|
|
 |
|
Czasami najlepiej jest milczeć. Czasami najlepiej zamknąć
jadaczkę i czekać, czekać czekać./ inconsolable-_
|
|
 |
|
"jesteś silna, dasz sobie radę" - oczywiście, że tak, jestem chodzącym posagiem, a wszystko odbija się ode mnie ,
wcale nie cierpię, i to nie prawda, że co noc wylewam łzy, a poduszka jest mokra i brudna od łez zmieszanych z tuszem do rzęs.
|
|
 |
|
Siedziałam i nie byłam w stanie się odwrócić. Ludzie coś mówili, ale wszystko omijało mnie szerokim łukiem. Nie chciałam angażować w to czekanie wzroku ani węchu - może nie miałam odwagi spojrzeć na tą twarz albo poczuć tego zapachu. Świat poza mną nie istniał. Nic nie było ważne, ani deszcz, ani zimno przeszywające. Nie było ważne bo ja siedziałam i nasłuchiwałam ciszy i odgłosu kroków znanych już przeze mnie tak doskonale. Nie po to czekałam, aby w końcu coś powiedzieć, krzyknąć albo uciec. Czekałam, bo czekanie - osobom takim jak ja - sprawia wiele bólu, i chciałam po prostu się doczekać, a potem udać, że nic mnie to nie obchodzi.
|
|
 |
|
Doszliśmy od punktu wyjścia, z którego ja nigdzie nie wychodzę. Chowam się pod kołdrę z moim laptopem i moim filmem, jestem szczęśliwa, i udaję, że nikt nie stoi za drzwiami, nie rzuca kamieniami w okno.
|
|
 |
|
W dłoniach nieuchwytne chwile
trzymała, delikatnie się uśmiechała.
Nagle dłonie uchyliła - nieuchwytne
momenty wypuściła..
|
|
|
|